Producent iPhonów pokazał bardzo solidne wyniki finansowe

Apple, w trzecim kwartale roku fiskalnego 2024/2025, czyli od 1 kwietnia do końca czerwca miał skonsolidowane przychody ze sprzedaży towarów, usług i technologii na poziomie 94 mld dolarów, co oznacza w ujęciu rdr wzrost o 9,6 proc.
W tym okresie zysk netto wyniósł 23,43 mld dolarów, czyli 1,57 dolara na akcję wobec 21,45 mld dolarów i 1,40 dolara na akcję przed rokiem.
Dwie dane są najważniejsze dla oceny kondycji finansowej spółki i jej przyszłości. Pomimo napięć we wzajemnych, amerykańsko-chińskich relacjach handlowych, sprzedaż w Chinach wyniosła 15,37 mld dolarów (+4,4 proc.).
Równie cennym wskaźnikiem są globalne przychody ze sprzedaży nowych modeli iPhona, które przekroczyły 44,5 mld dolarów i były rdr o 13,5 proc. Usługi App Store, iCloud oraz iTimes przyniosły 27,43 mld dolarów (+13,3 proc.).
- Apple opóźnił wprowadzenie swojego wirtualnego asystenta Siri wzbogaconego o rozwiązania sztucznej inteligencji oraz rozwiązania dla klientów Apple Intelligence, a prace nad tymi projektami trwają i niebawem będą zakończone - zapewnił prezes spółki Tim Cook.
W trakcie spotkania z analitykami dyr. finansowy Apple'a Kevan Parekh podtrzymał wcześniejsze założenia dotyczące wzrostu przychodów w roku fiskalnym o 5-9 proc.
Dobre wyniki kwartalne wpłynęły na wycenę akcji Apple'a w handlu przed sesyjnym w Stanach Zjednoczonych. Za jedną akcję płacono 211,05 dolara, co w stosunku do wczorajszego zamknięcia oznacza wzrost o 3,48 dolara, czyli 1,68 proc.
wnp.pl