Nie żyje były prezydent Urugwaju José Mujica

Zmarł legendarny były prezydent Urugwaju José Mujica. U Mujicy wcześniej zdiagnozowano raka przełyku.
Legendarny były prezydent Urugwaju José Mujica zmarł na raka. Mujica, ikona lewicy latynoamerykańskiej i „najbiedniejszy prezydent świata”, zmarł w wieku 89 lat.
W kwietniu 2024 r. José Mujica ogłosił, że zdiagnozowano u niego raka przełyku. Mujica, znany również jako Pepe, ogłosił 10 stycznia 2025 r., że odrzuca dalsze leczenie, mówiąc: „Jestem starszą osobą i mam dwie przewlekłe choroby. Mój organizm nie jest w stanie poradzić sobie z leczeniem biochemicznym ani operacją”.
Pepe oznajmił, że chce zostać pochowany pod drzewem sekwoi na farmie, obok swojego psa Manueli.
„Szczerze mówiąc, umieram. Chcę, żeby dali mi spokój” – powiedział legendarny lider w swoim ostatnim wywiadzie dla magazynu Búsqueda .
„Chcę pożegnać się z moimi obywatelami” – powiedział Mujica w pełnym łez wywiadzie, dodając, że resztę czasu spędzi na swoim ranczu pod Montevideo.

José „Pepe” Mujica urodził się 20 maja 1935 roku w Montevideo, stolicy Urugwaju. Był synem rolnika pochodzenia baskijskiego i włoskiej imigrantki. Stracił ojca, gdy miał pięć lat. W młodości brał udział w wyścigach kolarskich. W wieku od 13 do 17 lat brał udział w różnych klubach. Pierwsze doświadczenia polityczne zdobył w Partii Narodowej i ściśle współpracował z Enrique Erro.
W połowie lat 60. podjął decyzję, która zmieniła jego życie i przyłączył się do partyzanckiego ruchu Tupamaros, zainspirowanego rewolucją kubańską. W 1969 roku dowodził jednym z sześciu zespołów biorących udział w krótkiej okupacji miasta Pando niedaleko Montevideo i pomyślnie ukończył misję przejęcia centrali telefonicznej. Podczas stawiania oporu podczas aresztowania w barze w Montevideo w marcu 1970 r. zranił dwóch policjantów, a sam został postrzelony sześć razy. Udało się go uratować dzięki interwencji dyżurującego chirurga.
Mujica był czterokrotnie schwytany i dwukrotnie uciekł z więzienia. Jego najbardziej dramatyczna ucieczka miała miejsce we wrześniu 1971 r. z więzienia Punta Carretas. Ucieczka ta była możliwa dzięki tunelowi wykopanemu pod więzieniem przez ponad 100 członków Tupamaros. Po ostatecznym schwytaniu był przetrzymywany pod specjalnym nadzorem wraz z ośmioma innymi członkami Tupamaros podczas wojskowego zamachu stanu. Przetrzymywano go w niewoli przez 13 lat, w tym dwa lata na dnie starego poidła dla koni. W tym okresie cierpiał na poważne problemy psychologiczne, miał halucynacje słuchowe i paranoję.
Został zwolniony na wolność w 1985 r., gdy w Urugwaju przywrócono demokrację. Wraz z członkami Tupamaros założył Ruch Partycypacji Ludowej i zajął się legalną polityką. W 1994 roku został członkiem parlamentu, a w 1999 roku senatorem. W latach 2005-2008 piastował urząd ministra rolnictwa, hodowli zwierząt i rybołówstwa. Wybory prezydenckie w 2009 r. zakończył na prowadzeniu, zdobywając 48 proc. głosów w pierwszej turze i wygrywając, zdobywając 52 proc. głosów w drugiej turze.
Jego reformatorska prezydentura w latach 2010–2015 przekształciła Urugwaj w jeden z najbardziej liberalnych i demokratycznych krajów Ameryki Łacińskiej. Najważniejsze reformy to:
- Legalizacja aborcji
- Uznanie małżeństw osób tej samej płci
- Legalizacja marihuany pod kontrolą państwa
- Zwiększanie wydatków socjalnych
- Wzmocnienie związków zawodowych
- Zmniejszenie wskaźnika ubóstwa z 18 procent do 9,7 procent
- Podwojenie płacy minimalnej
Jego skromny styl życia w czasie prezydentury przyciągnął uwagę całego świata. Oddał 90 procent swojej pensji wynoszącej 12 tys. dolarów, mieszkał na farmie, a nie w pałacu prezydenckim i nadal jeździł swoim Volkswagenem z 1987 roku.
Otrzymał ofertę sprzedaży tego pojazdu wynoszącą 1 milion dolarów, ale odmówił jej sprzedaży.
Mujica zajmuje wyjątkową pozycję w polityce Ameryki Łacińskiej. W odróżnieniu od innych liderów lewicy, skupiał się na pragmatycznych rozwiązaniach, a nie na ideologicznej retoryce. Podczas swojej prezydentury przekształcił Urugwaj w jedną z najstabilniejszych demokracji w regionie. Za jego kadencji kraj osiągnął najniższy wskaźnik ubóstwa i najwyższy dochód na mieszkańca.
Nawet w swoim ostatnim wywiadzie, w którym opowiedział o swojej chorobie, Mujica nie omieszkał przekazać przesłania społecznego: „Łatwo jest zgadzać się z tymi, którzy myślą inaczej niż ty, ale podstawą demokracji jest nauczenie się szacunku dla tych, którzy myślą inaczej”.
Opisany przez magazyn TIME jako „najbiedniejszy prezydent świata” Mujica stał się globalną inspiracją. Jego przemówienia na forum ONZ stały się popularne, a jego poglądy na życie i podejście filozoficzne znalazły oddźwięk na całym świecie. Jego krytyka, zwłaszcza społeczeństwa konsumpcyjnego i materializmu, przyciągnęła dużą uwagę wśród młodszych pokoleń.
Mujica i jego żona Lucia Topolansky nie mieli dzieci. Jednak pozostawiają swoje ruchy polityczne jako spuściznę dla przyszłych pokoleń. Ich decyzja o przekazaniu swojej farmy na rzecz ruchu politycznego świadczy o tym, że chcą pozostawić po sobie dziedzictwo duchowe, a nie materialne. Mujica, który niedawno kupił nowy traktor do gospodarstwa za 28 000 dolarów, powiedział: „Zostawiam nowe żelazo przyszłym pokoleniom”.
Jednym z ostatnich zwycięstw politycznych Mujicy było zwycięstwo jego zwolennika Yamandú Orsiego w wyborach w Urugwaju w listopadzie 2024 r. Orsi obejmie urząd 1 marca.
Partia Mujicy, Ruch Partycypacji Ludowej (MPP), również zdobyła historyczną liczbę głosów i będzie miała znaczącą władzę parlamentarną w nowej kadencji.
Mujica podkreślił, że całkowicie wycofał się z polityki, mówiąc: „Decyzje polityczne nie są już podejmowane na mojej farmie. Pomagam tak bardzo, jak mogę, w kwestiach, z którymi się utożsamiam, ale nie jestem starym doradcą, który potrzebuje pozwolenia”.
Medyascope