Prezydent Ukrainy Zełenski przedstawia warunki planu zakończenia wojny

Bezzałogowy statek powietrzny
Utworzono: 13 sierpnia 2025 04:44
W obliczu rosnących nadziei na ewentualne zawieszenie broni między Ukrainą a Rosją, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozmawiał z dziennikarzami w swoim kraju. Omawiając warunki swojego planu zakończenia wojny, Zełenski powiedział: „Mój plan nie jest zbyt skomplikowany. Jest bardzo prosty: zawieszenie broni. A w trakcie zawieszenia broni musimy omawiać i rozwiązywać problemy przy mediacji USA i jasnych gwarancjach bezpieczeństwa. Kto może co zagwarantować? Na przykład, co może zagwarantować Europa, co mogą zagwarantować Stany Zjednoczone, co mogą zagwarantować Rosjanie? Kto wie? Musi być wspólne stanowisko”. Wspominając nadchodzące spotkania z europejskimi przywódcami i przedstawicielami USA, Zełenski powiedział: „Będziemy rozmawiać z Europejczykami i USA, a ja przekażę, że tak wrażliwe kwestie dotyczące Ukrainy muszą być omawiane z udziałem Ukrainy”. Zełenski podkreślił również potrzebę zaangażowania Europy w przyszły proces negocjacyjny, mówiąc: „Dla mnie bardzo ważne jest, aby Europa w jakiś sposób zaangażowała się w ten proces, ponieważ obecnie nikt inny poza Europą nie daje nam gwarancji bezpieczeństwa. Nawet z perspektywy finansowej, finansowanie naszej armii samo w sobie jest gwarancją bezpieczeństwa”.
"NIE OPUŚCIMY DONBASZU"
Zełenski zauważył, że prezydent Rosji Władimir Putin może zażądać wycofania się Ukrainy z Donbasu podczas negocjacji, ale stwierdził, że jest to niemożliwe, dodając: „Nie opuścimy Donbasu. Nie możemy tego zrobić. Wszyscy zapominają o pierwszej części. Nasze ziemie są nielegalnie okupowane”. Zełenski podkreślił, że wycofanie się z Donbasu utoruje drogę do nowej wojny, mówiąc: „Dla Rosjan Donbas jest trampoliną do nowego ataku w przyszłości. Jeśli wycofamy się z Donbasu, dobrowolnie lub pod presją, rozpoczniemy trzecią wojnę. Dlaczego? Krym był zdecydowanie trampoliną do ataku na południe naszego kraju”. Zełenski, podkreślając strategiczne znaczenie Donbasu, powiedział: „Jeśli wycofamy się z Donbasu dzisiaj, po całkowitej okupacji, porzucimy nasze pozycje, przewagę terenową i kontrolowane przez nas wzniesienia. To wyraźnie utoruje drogę Rosjanom do przygotowania się do ataku. Za kilka lat droga do Zaporoża i Dniepropietrowska stanie przed Putinem otworem. I nie tylko to, ale także droga do Charkowa”.
hurriyet