Z Sofii do Stambułu: zemsta Elektry

FLAGA Deniz Burak
Jedna z wiodących na świecie orkiestr dętych, Opera i Balet w Sofii, przygotowuje się do zapoznania miłośników opery w Stambule z jedną z opowieści o zemście z mitologii starożytnej Grecji. Wystawienie opery Richarda Straussa „Elektra”, będącej częścią 16. Międzynarodowego Festiwalu Opery i Baletu w Stambule, w ramach jednej z międzynarodowych kooperacji Państwowej Opery i Baletu w Stambule, z pewnością wywoła napiętą atmosferę.
Utwór, którego tematyka nawiązuje do tragedii Sofoklesa o tym samym tytule, koncentruje się wokół motywów zemsty i więzów rodzinnych. Łączy w sobie unikalny język muzyczny kompozytora z imponującym librettem Hugo von Hofmannsthala. Reżyser Plamen Kartaloff przedstawił szczegóły dzieła, które zostanie wystawione w Centrum Kultury Atatürka w Türk Telekom Opera Hall w czwartek 29 maja o godzinie 20:00.
Na co chciałeś położyć nacisk, wystawiając tak potężny klasyk jak Elektra?
Spektakl Elektra, który narodził się na Scenie Opery i Baletu w Sofii, został zaprojektowany jako struktura składająca się z ciągle zmieniających się stołów scenicznych, na których postacie są testowane w szybko przebiegającym procesie rozwoju. Każda scena wnosiła nową energię do wydarzeń, które rozwijały się w kinetycznej ciągłości. Dzięki rytmowi narracji przypominającemu montaż filmowy i umiejętnemu przeplataniu różnych obszarów interakcji widz jest wciągany w imponujący i trzymający w napięciu dramat od początku do końca.
Czy muzyka Richarda Straussa miała wpływ na Twój styl?
Strauss zadbał o wszystko, aby wyobraźnia mogła zostać ukształtowana na nowo przez naszą subiektywną perspektywę. W ten sposób, dzięki osobistej interpretacji reżyserskiej i kreatywnej współpracy realizowanej w harmonii z artystami, ponadczasowe dzieło geniusza może i powinno za każdym razem otrzymać nowe życie.
Czy trudno jest pracować w operze pełnej przeplatających się emocji, jeśli chodzi o zarządzanie aktorami?
Uważam, że opera powinna zaczynać od dzieł najbardziej wymagających, wpisujących się w światowe modele polityki repertuarowej. W tym kontekście inscenizacja Elektry jest mocnym tytułem, który dowodzi aspiracji naszej opery narodowej, by należeć do najlepszych i jej profesjonalizmu. Elektra; To szokujące dzieło, balansujące na granicy skrajności, charakteryzujące się intensywną polifonią i niosące w sobie zupełnie inną energię, bo jest niczym entuzjastyczna, wielowarstwowa rzeka dźwięków, spływająca z głębin. Interpretując partyturę, muzykę i tekst, które sterują obecnością dzieła na scenie z mojej własnej reżyserskiej perspektywy, inspiruję się do stworzenia świata wizualnego, który przeniesie widzów w ożywioną i dynamiczną akcję pośród nieustannie zmieniających się i rozwijających tematów, jakby w kalejdoskopie lub odbitych przez skupioną soczewkę.
Na jakiej koncepcji oparta była scenografia i atmosfera wizualna?
Przyjęte przez nas nowatorskie podejście pozwoliło na maksymalne wykorzystanie funkcjonalności scenografii. W ten sposób wizja dramaturgii muzycznej została zabezpieczona imponującą i pełną znaczenia estetyką produkcji, zintegrowaną z charakterystycznym obrazem wizualnym, który wyłonił się naturalnie z wulkanicznej mocy muzyki i głębokiego wpływu sztuk performatywnych.
Czy motywy zemsty i zbrodni opisane u Agamemnona nadal wywołują emocje?
Elektra to nie tylko współczesny tytuł napisany sto lat temu; Jest to również lekcja dla dzisiejszej widowni i słuchaczy, ponieważ to, co dzieje się na scenie, utożsamiane jest z prawdziwymi postaciami współczesnych bohaterów. Pragnienie zemsty i obsesja nigdy nie były obce naturze człowieka.
Czego uczy nas ta klasyczna tragedia dzisiaj?
Praca w Elektrze jest niezwykle wymagająca i trudna. Strauss powiedział w tym dziele wszystko, co dało się powiedzieć, pozostawiając nieograniczoną przestrzeń na kształtowanie wyobrażonego świata. Ta historia, która liczy sobie tysiące lat i została przeniesiona na scenę, nadal wywiera głęboki wpływ na ludzi, niezależnie od tego, czy mieszkają w Europie, czy w Azji. Ponieważ muzyczna i emocjonalna intensywność tego dzieła wynika z wyjątkowej energii, jaką dwaj wybitni artyści włożyli w to dzieło.
∗∗∗
Z TRAGEDII SOFOKLASOWA…Historia Elektry, córki mykeńskiego króla Agamemnona i Klitajmestry, jest jedną z siedmiu zachowanych sztuk Sofoklesa. Zgodnie z tragedią ród Agamemnona zostaje przeklęty, a każdy jego członek kończy tragicznie. Podczas gdy Agamemnon jest na wojnie trojańskiej, Klitajmestra zdradza go ze swoim wrogiem Ajgistosem. Kiedy wraca z wojny, zabijają go siekierą. Nawet po tylu latach Elektra nadal żywi wrogie uczucia do swojej matki. Jej matka i kochanek Ajgistos uczynili Elektrę służącą w pałacu. Czeka na dzień, w którym jej brat Orestes przybędzie i pomści swego ojca. Dla niego zapomnienie o ojcu i sposobie jego śmierci jest zdradą. Orestes powraca; Zabija swoją matkę i Ajgistosa i mści się.
BirGün