Piosenkarka Melek Mosso miała wypadek! „Gdyby spadło 3 centymetry…”

Piosenkarka Melek Mosso miała nieszczęśliwy wypadek podczas wakacji na Cyprze.
Mosso napisała na Instagramie, że upadła głową w dół, gdy sprzątała ogród.
"NIC MI SIĘ NIE STAŁO PRZEZ OSTATNIE 3 DNI"
Piosenkarz powiedział: „Kiedy myłem ogródek, zsunął mi się pantofel i upadłem głową w dół. Przyjaciele, pomódlmy się za mnie itd. Przeszedłem przez to wszystko w ciągu trzech dni. Ci, którzy mają złe oczy, przysięgam, że nie będą mieli już złych oczu”.
Dzieląc się później fragmentami swojego tańca, Mosso powiedziała: „Myślisz, że złe oczy mnie zniszczą, ale nie mogą. Wróciłam, kontynuuję tam, gdzie skończyłam”.
"GDYBYM SPADŁ O 3 CENTRA, MOŻE BY MNIE TU NIE BYŁO"
Piosenkarka wyraziła wdzięczność wszystkim fanom, którzy się o nią martwili, zapewniając, że jest w dobrym zdrowiu. Podkreślając wagę swojego wypadku, powiedziała: „Bardzo dziękuję wszystkim, którzy się o mnie troszczyli. Mam się bardzo dobrze, jestem w złym humorze i nie chcę wpadać w panikę. Uważajcie, zdarzają się niewidoczne wypadki. Gdybym upadła trzy centymetry niżej, mogłoby mnie dziś tu nie być. Dbajcie o siebie i nie zapominajcie chronić się przed złym okiem i zazdrością. Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy wysłali wiadomości; jesteście tacy mili”.
Źródło: Centrum Informacyjne
Tele1