Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

America

Down Icon

Organizacja non-profit prowadzona przez współzałożyciela 23andMe otrzymuje zgodę sądu na zakup firmy zajmującej się testami genetycznymi

Organizacja non-profit prowadzona przez współzałożyciela 23andMe otrzymuje zgodę sądu na zakup firmy zajmującej się testami genetycznymi

Oferta Anne Wojcicki dotycząca kupna 23andMe, firmy zajmującej się testami genetycznymi, którą współtworzyła prawie 20 lat temu, otrzymała zielone światło sądu.

Oznacza to, że non-profitowy instytut badawczy Wojcickiego TTAM Research Institute kupi „w zasadzie wszystkie” aktywa 23andMe z siedzibą w San Francisco za 305 milionów dolarów amerykańskich (około 416 milionów dolarów kanadyjskich). Transakcja — która nadeszła ponad trzy miesiące po tym, jak 23andMe złożyło wniosek o upadłość na podstawie rozdziału 11 — ma zostać oficjalnie zamknięta w nadchodzących tygodniach.

„Jestem podekscytowana, że ​​TTAM będzie w stanie rozwijać misję 23andMe, aby pomóc ludziom uzyskać dostęp, zrozumieć i skorzystać z ludzkiego genomu” – powiedziała Wojcicki w oświadczeniu w poniedziałek. Później dodała, że ​​„przyszłość opieki zdrowotnej należy do nas wszystkich”.

Sprzedaż, którą w piątek zatwierdził sędzia ds. upadłościowych Brian C. Walsh, oznacza koniec trwającej od miesięcy wojny przetargowej między TTAM a Regeneron Pharmaceuticals — firmą biotechnologiczną, która wcześniej zgodziła się kupić większość aktywów 23andMe za 256 milionów dolarów amerykańskich w maju. Jednak organizacja non-profit Wojcickiego później przebiła tę ofertę, wygrywając ostatnią rundę przetargu, która odbyła się w zeszłym miesiącu.

Na mocy umowy TTAM przejmie flagową usługę „Personal Genome Service” firmy 23andMe, świadczoną za pośrednictwem zestawów do testów DNA na podstawie śliny, a także działalność badawczą i jej spółkę zależną Lemonaid Health, dostawcę usług telemedycznych, którego 23andMe wcześniej planowało zamknąć.

Wojcicki od jakiegoś czasu pracowała nad sprywatyzowaniem 23andMe. Ponieważ firma zmagała się ze znalezieniem dochodowego modelu biznesowego od czasu wejścia na giełdę w 2021 r., utrzymywała, że ​​będzie działać lepiej poza presją rynku. Jednak to przedsięwzięcie okazało się burzliwe — zwłaszcza we wrześniu ubiegłego roku, kiedy wszyscy niezależni dyrektorzy 23andMe zrezygnowali z zarządu, powołując się na „wyraźną” różnicę zdań z Wojcicki na temat przyszłości firmy po przedłużających się negocjacjach.

Kobieta z długimi, siwiejącymi włosami siedzi przed mikrofonem i spogląda w bok.
Założycielka 23andMe, Anne Wojcicki, składa zeznania podczas przesłuchania Komisji Nadzoru Izby Reprezentantów w sprawie obaw dotyczących prywatności związanych ze sprzedażą 23andMe w ramach upadłości oraz ochroną prywatnych danych genetycznych Amerykanów, na Kapitolu, 10 czerwca, w Waszyngtonie (Ting Shen/AFP/Getty Images)

Przed złożeniem wniosku o upadłość 23andMe w marcu, późniejsze próby Wojcicki, aby przejąć firmę, nie powiodły się. A gdy 23andMe złożyło wniosek o upadłość na podstawie rozdziału 11 pod koniec marca, Wojcicki zrezygnowała ze stanowiska CEO — zauważając wówczas, że rezygnuje, aby być „w najlepszej pozycji” jako niezależny oferent.

Teraz, gdy organizacja non-profit Wojcickiego przejmie 23andMe, nie jest jasne, czy współzałożyciel powróci na stanowisko CEO. Jednak pomimo rezygnacji z najwyższego stanowiska kilka miesięcy temu, Wojcicki pozostał w zarządzie firmy przez cały proces upadłości.

Oprócz napięć finansowych prowadzących do bankructwa 23andMe, pojawiły się również obawy dotyczące prywatności związane z informacjami genetycznymi klientów — sięgające czasów sprzed procesu bankructwa, zwłaszcza w związku z naruszeniem danych w 2023 r. Jednak obawy dotyczące tego, co nowa własność może oznaczać dla danych osobowych użytkowników 23andMe, nasiliły się w ostatnich miesiącach.

Jak wynika z dokumentów sądowych, w momencie rozprawy dotyczącej sprzedaży firma zajmująca się testami genetycznymi miała około 13 milionów klientów.

ZOBACZ | Klienci 23andMe proszeni o usunięcie danych osobowych:
Około 15 milionów klientów, którzy korzystali z firmy zajmującej się testami genetycznymi 23andMe, jest wzywanych do podjęcia kroków w celu usunięcia swoich danych osobowych i ochrony swojej prywatności. Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa twierdzą, że dane DNA mogą zostać sprzedane w ramach restrukturyzacji lub sprzedaży po tym, jak firma złożyła wniosek o ochronę przed bankructwem.

W czerwcu 27 stanów i Dystrykt Kolumbii złożyło pozew, w którym domagały się zablokowania sprzedaży osobistych danych genetycznych przez 23andMe bez zgody klienta. W opinii memorandum, w której wyraził zgodę na sprzedaż 23andMe do TTAM w piątek, Walsh przyznał, że sprzeciwy tych stanów wobec przejęcia — ale zauważył, że wiele z nich zostało już rozwiązanych. Mimo to Kalifornia, Kentucky, Tennessee, Teksas i Utah „pozostają aktywnie przeciwne sprzedaży”.

W oświadczeniu dla Politico w poniedziałek biuro prokuratora generalnego Kalifornii Roba Bonty stwierdziło, że sprzedaż 23andMe „nie jest zgodna” z prawem stanu dotyczącym prywatności genetycznej — i stwierdziło, że jest „rozczarowane” zgodą sądu, dodając, że rozważa kolejne kroki.

Agencja Associated Press zwróciła się we wtorek do biura Bonty z prośbą o dalszy komentarz.

Ogłaszając w zeszłym miesiącu planowaną sprzedaż organizacji non-profit Wojcickiego, 23andMe potwierdziło, że TTAM „potwierdziło swoje zobowiązanie” do przestrzegania polityki prywatności firmy i obowiązującego prawa. Oznacza to, że TTAM będzie przestrzegać istniejących zasad dotyczących danych konsumentów, jak stwierdziła firma, co obejmuje umożliwienie użytkownikom usuwania ich danych i „rezygnacji” z badań.

Wszyscy klienci otrzymają e-mail co najmniej dwa dni robocze przed zamknięciem przejęcia — ze szczegółami dotyczącymi zobowiązań TTAM w zakresie prywatności i instrukcjami dotyczącymi usuwania danych lub rezygnacji z badań, poinformowała firma 23andMe. Firma dodała, że ​​TTAM zaoferuje klientom dwa lata bezpłatnego monitorowania kradzieży tożsamości Experian.

23andMe powtórzyło te zasady prywatności w poniedziałek. A Wojcicki powiedział: „Podstawą moich przekonań jest to, że jednostki powinny mieć możliwość wyboru i przejrzystości w odniesieniu do swoich danych genetycznych oraz mieć możliwość dalszego uczenia się o swoim pochodzeniu i zagrożeniach dla zdrowia, jak chcą”.

cbc.ca

cbc.ca

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow