Najlepsze gry Apple Arcade na rok 2025
Minęło prawie pięć lat od premiery Apple Arcade i chociaż usługa nie spełniła w pełni obietnicy Apple złożonej w 2019 r., nadal warto za nią zapłacić. Oczywiście, pod warunkiem, że jesteś gotów przejrzeć około 200 gier dostępnych obecnie w usłudze. Gram w gry Apple Arcade od czasu premiery i oto kilka moich ulubionych, które przetrwały próbę czasu.
Apple pierwotnie wydało Apple Arcade z obietnicą wysokiej jakości, ekskluzywnych gier, w które można grać na praktycznie każdym urządzeniu produkowanym przez firmę. Dotyczy to iPhone'a, iPada, Maca i Apple TV (choć do tego ostatniego potrzebny jest kontroler). Z czasem Apple zaczęło zezwalać na gry pierwotnie wydane w App Store, pod warunkiem, że spełniają określone kryteria. Wszystkie gry Apple Arcade są wolne od reklam i nie mają zakupów w aplikacji, co naprawdę pomaga odróżnić ich ofertę od zalewu gier niskiej jakości w App Store.
Podczas gdy Apple Arcade wystartowało z całkiem niezłą ofertą, niestety w ostatnich latach pojawiało się coraz mniej gier. Apple wycofało też wiele gier z usługi, w tym niektóre z najlepszych, jakie można było dostać, takie jak Sayonara Wild Hearts, Cozy Grove, Assemble with Care, Shinsekai: Into the Depths i wiele innych. To przypomnienie, że w przypadku usługi subskrypcyjnej wszystko może zniknąć w dowolnym momencie.
Chociaż nie widzimy takiego samego rytmu wysokiej jakości oryginalnych gier w Apple Arcade, jak kilka lat temu, nadal uważam, że usługa jest warta 7 USD miesięcznie lub 50 USD rocznie, jeśli dużo grasz na swoim telefonie. Niektóre z najlepszych gier w historii App Store są tutaj (wszystko z symbolem „plus” oznacza grę, która była pierwotnie sprzedawana w App Store, a następnie przeniesiona do Apple Arcade), a nadal jest wiele doskonałych oryginałów, w które warto zagrać. Warto zauważyć, że gry z symbolem „plus” nie zostały zaprojektowane z myślą o odtwarzaniu na komputerach Mac lub Apple TV, dlatego działają tylko na iPhonie lub iPadzie. Te 16 gier to jedne z najlepszych, w które możesz zagrać, a jest jeszcze wiele innych, które chcę wypróbować, aby w przyszłości znalazły się na tej liście. W międzyczasie powinno to wystarczyć, aby zacząć.
Jeśli w ogóle interesują Cię gry wideo, słyszałeś o sensacji, jaką jest Balatro , połączenie gry karcianej i roguelike, które jest dziwne, zachwycające i niesamowicie wciągające. Cóż, Apple dodało wersję mobilną do Apple Arcade i jest to pozycja obowiązkowa do pobrania. Niezależnie od tego, czy grałeś w tę grę na swoim komputerze przez cały rok i chcesz mieć swoją dawkę w podróży, czy zanurzasz palce u stóp po raz pierwszy, Balatro działa idealnie na małym ekranie. Jest identyczna z wersją na PC, o ile mogę stwierdzić, z dziesiątkami Jokerów do namierzenia, aby zwiększyć swoje moce i gonić za coraz wyższymi wynikami.
W jakiś sposób, to przyjemność grać, nawet jeśli nie znasz się na pokerze lub nie interesujesz się nim zbytnio. Jeśli rozumiesz koncepcję dwóch par, to wystarczy, aby zacząć. A ponieważ Balatro nagina i łamie tradycyjne zasady pokera w absurdalny sposób, standardowe strategie i tak nie zaprowadzą cię daleko. To gra odpowiednia zarówno dla perfekcjonistów, jak i dla graczy okazjonalnych, więc wejdź z otwartym umysłem, zacznij eksperymentować i zobacz, jak twój wynik wspina się w stratosferę.
Skate City była jedną z pierwszych gier Apple Arcade, a twórcy Snowman i Agens regularnie ją aktualizowali, dodając nową zawartość na przestrzeni lat od jej premiery. Ale Skate City: New York to coś więcej niż tylko aktualizacja zawartości istniejącej gry. To pełnoprawny nowy tytuł z wieloma ulepszeniami i aktualizacjami w stosunku do oryginału. Podobnie jak w przypadku oryginału, gra jest prosta, ale trudna do opanowania — wykonanie sztuczki jest tak proste, jak przesunięcie palcem w jednym z ośmiu kierunków na ekranie, podczas gdy dodatkowe stuknięcia pozwalają na obracanie się w powietrzu, grindowanie lub ręczne. Łączenie coraz dłuższych kombinacji to nazwa tej gry i chociaż trudno to zrobić na ekranie dotykowym, nie wydaje się to niesprawiedliwe.
Oczywiście, grafika otrzymała miłą aktualizację, a w całym Nowym Jorku jest wiele pięknie renderowanych obszarów do eksploracji. Istnieje również duża aktualizacja trybu „Pro Skate” w grze — jest on teraz generowany proceduralnie, więc każdy bieg będzie wydawał się trochę inny. Podstawowym celem w Pro Skate jest zdobycie jak największej liczby punktów, ale każdy bieg ma również określone cele do wykonania — takie jak pokonanie określonego dystansu, strącenie 20 puszek po napojach podczas grindowania, wylądowanie na wielu tripach podczas wykonywania olly na schodach i wiele innych. Jest również dogłębny tryb samouczka, który uczy sztuczek i pomaga je łączyć, dzięki czemu możesz opanować te cele, gdy się pojawią. To głęboka, zaangażowana gra, którą możesz po prostu podnieść i grać przez kilka minut na raz — świetna cecha gry mobilnej.
Threes! podbiło świat gier mobilnych około dekady temu — była to oryginalna gra logiczna „przesuwane liczby”. Ponieważ trzyosobowy zespół deweloperski stojący za Threes! miał czelność pobierać opłaty za swoją grę, szybko pojawiło się mnóstwo mniejszych klonów. Ale Threes! jest najbardziej satysfakcjonującym doświadczeniem i jest teraz częścią Apple Arcade.
Podobnie jak w przypadku większości doskonałych gier mobilnych, mechanizm jest tutaj niezwykle prosty i bardzo satysfakcjonujący. Przesuwasz liczby po siatce cztery na cztery, próbując połączyć 1 i 2 w 3, a następnie łącząc trójki, aby uzyskać coraz większe liczby. Każda nowa liczba wita cię zwariowanym hasłem, a gra ma zachwycającą ścieżkę dźwiękową, która nigdy się nie nudzi. Jeśli nigdy nie grałeś w Threes! w czasach świetności, to jest to Twoja wymówka, aby dać się wciągnąć.
Jeśli chodzi o dziwaczną rozgrywkę, What the Golf? i What the Car? nie mają sobie równych. Jak sugerują nazwy, golf i wyścigi są podstawowymi inspiracjami dla tych gier, ale od razu robi się dziwnie. Na pierwszym polu gry przeciągasz ekran, a następnie go puszczasz, aby uderzyć piłkę golfową, ale później twoje pociski mogą być wszystkim, od kota, który musi strącić gigantyczną żabę z jego grzędy, po jajko, które musisz wylądować na patelni. Naprawdę okropnych kalamburów jest mnóstwo, prawie za każdym razem, gdy kończysz poziom; różne obszary mapy mają również śmieszne nazwy („A hole new world” to tylko pierwsza, którą zauważyłem, pisząc to). Wciąga również wszelkiego rodzaju różne sporty, aby zachować świeżość, więc spodziewaj się, że na przykład „grasz w golfa” na boisku piłkarskim.
What the Car? wykorzystuje tę samą zasadę „wszystko ujdzie”, stosowaną do przemieszczania się z jednego końca poziomu na drugi. Oczywiście, zazwyczaj nie prowadzisz czegoś, co przypomina prawdziwy samochód — zamiast tego Twój samochód może wyrosnąć z nóg i biec, lub przypiąć plecak rakietowy, aby uzyskać dodatkowy pionowy wzrost. Albo Twój samochód ma zestaw nożyc do trawy i musi skosić trawę na podwórku, zanim będzie mógł wyjechać. W prawie wszystkich przypadkach ścigasz się z czasem, aby uzyskać jak najszybszy czas, a gra sprytnie umieszcza skróty w miejscach, w których większość ludzi nie pomyślałaby, aby zajrzeć. Obie gry są zachwycające w swojej absurdalności i mają mnóstwo treści, które zapewnią Ci zajęcie.
Mini Motorways i jego poprzednik Mini Metro to gry, które mogą być jednocześnie relaksujące i niezwykle stresujące. Relaks pochodzi z prostych animacji dewelopera Dinosaur Polo Club, jasnych, ale jakoś również stonowanych schematów kolorów oraz minimalistycznej muzyki i efektów dźwiękowych. Stres pochodzi z rozgrywki, która zawsze kończy się wymykaniem się spod kontroli.
W Mini Motorways Twoim zadaniem jest budowa dróg łączących domy i firmy oraz utrzymanie płynności ruchu. Zaczyna się dość prosto, od kilku domów i kilku różnych miejsc docelowych, ale Twoje miasto staje się coraz większe, na drodze jest więcej samochodów, a układ, który był tak skuteczny kilka minut wcześniej, nagle staje się napięty. Mini Metro ma podobny klimat, ponieważ budujesz linie metra i stacje na mapie niejasno przypominającej niektóre z największych miast świata.
Obie gry kończą się, gdy stacje stają się zbyt zatłoczone lub gdy samochody nie są w stanie dotrzeć do celu i z powrotem. Ostatnie kilka minut przed zawaleniem się wszystkiego jest niesamowicie stresujące, gdy próbujesz przeorganizować ulice lub całkowicie zmienić wygląd metra, aby nadążyć za napływem pasażerów, a wszystko to w celu uzyskania wyższego wyniku. Ale jest niezaprzeczalne poczucie spokoju, które może się pojawić, gdy linia metra po prostu brzęczy lub gdy każdy w mieście może dostać się do sklepu. Tutaj również jest niemal nieskończona możliwość powtarzania.
Gram w Grindstone od czasu do czasu od premiery Apple Arcade w 2019 roku. Ta łamigłówka robi prawie wszystko dobrze, wprowadzając cię do marudera wikinga Jorja, który musi walczyć z planszami pełnymi uroczych, ale przerażających wrogów. Od punktu początkowego możesz śledzić kąpiel przez wrogów, przecinając tych tego samego koloru jednym ruchem. Stwórz wystarczająco dużą kombinację, a otrzymasz kamień szlifierski — pozwala ci to zmienić kolor wrogów w tym samym łańcuchu, umożliwiając łączenie większych i bardziej złożonych przebiegów na całej planszy. Aby ukończyć poziom, zazwyczaj musisz pokonać określoną liczbę wrogów lub pokonać kilku wrogów o wyższym punkcie zdrowia, którzy się pojawiają.
To jest podstawowa mechanika, ale deweloper Capybara Games włożył mnóstwo różnorodności do Grindstone . Wrogowie stają się bardziej agresywni, im dłużej jesteś na planszy — więc chociaż możesz zebrać dużo łupów, możesz również znaleźć się w sytuacji, z której nie będziesz w stanie uciec. Są bossowie światowi, którzy wykorzystują mechanikę poprzednich poziomów w sprytny sposób, mnóstwo przedmiotów, które możesz odblokować i użyć, aby wyrównać szanse, oraz garść dodatkowych trybów gry, które sprawiają, że wszystko jest świeże. Nie wspominając o śmiesznych strojach, które możesz założyć, aby dać Jorjowi dodatkowe moce, takie jak kostium Świętego Mikołaja, który daje losowe wzmocnienia. Gdybyś zapytał mnie, jaką pierwszą grę powinieneś pobrać z Apple Arcade, musiałbym polecić Grindstone.
Te dwie gry należą do moich ulubionych, jakie kiedykolwiek trafiły do App Store. Niezwykle relaksujące gry snowboardowe (a potem sandboardingowe) są piękne dla oka, mają doskonałą muzykę i dźwięk, a także mnóstwo różnorodności w sposobach interakcji ze światem. I to pomimo tego, że głównym sposobem interakcji jest skakanie. Gdy już dobrze wyskoczysz w powietrze, możesz zacząć wykonywać sztuczki, takie jak salta w tył i grindy, a ostatecznie odblokować narzędzie zwane wingsuit, które pozwala ci unosić się i latać w ograniczonym zakresie. To rodzaj gry, którą możesz od razu zacząć i zrozumieć, która ma również mnóstwo wyzwań i możliwości ponownego grania.
Być może najlepszym trikiem tych gier jest równowaga między doświadczeniem gry w stylu zen a sposobem, w jaki gry zachęcają Cię do doskonalenia się i dalszego rozwoju. Na początku rozgrywki otrzymasz trzy wyzwania (zbierz 30 monet, przejedź określoną odległość, wykonaj 10 salt w tył itd.); po ich osiągnięciu awansujesz na wyższy poziom i otrzymasz trzy kolejne. A mogą być one bardzo wymagające! Jeśli chcesz zdobywać wysokie wyniki, pokonywać duże odległości i dotrzeć do poziomu 60, śmiało — ale jeśli to nie jest Twoja bajka, gra nadal jest satysfakcjonująca i przyjemna do grania przez kilka minut lub przez cały lot międzystanowy.
Sp!ng to klasyczna, swobodna gra logiczna, choć z mnóstwem polerowania i stylu. Na każdym z setek poziomów musisz przesunąć swojego awatara przypominającego kulę z jednego końca labiryntu na drugi. Ale jedynym sposobem na poruszanie się jest zbliżenie się do punktu zaczepienia — gdy to się stanie, stuknij i przytrzymaj ekran, a twoja kula zostanie wciągnięta na orbitę wokół tego punktu zaczepienia. Oderwij palec od ekranu, a twoja kula zostanie rzucona w dowolnym kierunku, w którym naturalnie by poleciała, zanim grawitacja ściągnie ją w dół. Sztuką jest połączenie ścieżki między punktami zaczepienia, aby zbierać klejnoty i dotrzeć do wyjścia, unikając jednocześnie pułapek, takich jak doły z kolcami.
To nie jest zbyt elegancki opis, przyznaję, ale to jest ten rodzaj mechaniki gry, którą można od razu zrozumieć. Nadaje się również do szerokiej gamy różnych wyzwań. W miarę postępów w grze, coraz trudniej jest złapać wszystkie klejnoty na poziomie bez wpadnięcia w pułapkę. Ale znalezienie właściwej ścieżki i czasu na trudny poziom jest niezwykle satysfakcjonujące. To klasyczna gra typu „odbierz i graj” przez pięć minut lub dwie godziny, a jest mnóstwo trybów gry, które możesz odblokować, i różne sposoby na dostosowanie swojego doświadczenia. Ponadto, pokonanie znajomych w tabeli wyników zawsze jest fajne.
Monument Valley i jego sequel były dwiema z najbardziej popularnych gier mobilnych ostatniej dekady, a wszystko kręci się wokół atmosfery. Grafika, minimalna fabuła, muzyka i rozgrywka łączą się, aby stworzyć atmosferę spokoju z nutą czegoś nieoczekiwanego, co czeka, aby wybuchnąć.
Rozgrywka opiera się na niemożliwej geometrii. Musisz manipulować otaczającym cię światem, aby przeprowadzić swoją postać z jednego końca poziomu na drugi.
Podczas gdy pierwsza gra ma niejasną historię o głównej postaci szukającej przebaczenia, sequel uczynił ją nieco bardziej konkretną. Grasz jako matka, próbując poprowadzić swoje dziecko przez labirynty razem z tobą, a w grze pojawiają się różne medytacje, zarówno wyraźne, jak i sugerowane. Ale nie musisz być rodzicem, aby cieszyć się sprytnymi łamigłówkami i niezwykle spokojnym klimatem gry. Ponieważ trzecia gra Monument Valley jest już w drodze, to świetny moment, aby nadrobić zaległości w pierwszych dwóch.
Crossy Road Castle to kwintesencja platformówki, zaprojektowana specjalnie z myślą o iPhone'ie. Gra zawiera 10 zamków, każdy z „nieskończoną” liczbą poziomów (choć rzeczy zaczynają być remiksowane i recyklingowane po około 100 poziomie). Gra została stworzona z typową dla smartfonów orientacją pionową jako jedynym doświadczeniem, więc poziomy zazwyczaj obejmują sporo wspinaczki w pionie. To klasyczna formuła „unikaj przeszkód, zbieraj monety, depcz po wrogach”, ale styl artystyczny i różnorodność zwierząt, które możesz odblokować, aby kontrolować, dodają wyjątkowego uroku temu doświadczeniu. Jest to również dobrze zrównoważona gra, niezbyt trudna, ale z wystarczającą ilością trudnych wyzwań, aby powstrzymać cię od bezmyślnego biegania z jednego etapu do drugiego. Jest nawet tryb współpracy wieloosobowej, lokalnie lub poprzez losowe dobieranie online, dla dodatkowego chaosu.
Stardew Valley to jedna z niewielu gier, które mogą być uznane za inspirację dla całego gatunku: „przytulnej gry”. Oczywiście seria Story of Seasons była pierwsza, a Animal Crossing to potęga, ale Stardew Valley naprawdę trafiło w czuły punkt zarówno graczy, jak i osób niegrających — tytuł sprzedał się w ponad 30 milionach egzemplarzy do tego roku na niemal każdej platformie, jaką możesz wymienić (w tym Apple Arcade).
Jeśli jeszcze w nią nie grałeś, to jest to starannie renderowany symulator farmy z grafiką z ery 16-bitowej, któremu nadano świeży, nowoczesny szlif. Grafika, muzyka i dialogi różnych mieszkańców miasta, których spotykasz, emanują urokiem i przyjaznością, a jest mnóstwo sposobów na dostosowanie doświadczenia i uczynienie go swoim, od wyglądu postaci po to, co dokładnie robisz z każdym kwadratem swojej ziemi. A nawet jest trochę lekkiej walki i przygody, które można znaleźć podczas eksploracji kopalni w pobliżu swojej farmy. Nie jest niczym niezwykłym, że ludzie poświęcają setki godzin na tę grę, więc możliwość szybkiego meldowania się z telefonu może sprawić, że ta gra będzie jeszcze bardziej wciągająca. Jednak moim zdaniem, lubię grać w nią na iPadzie, gdzie wszystko jest trochę mniej ciasne.
Nie, to nie Flappy Bird — jest o wiele lepsze od tej krótkotrwałej wirusowej sensacji. W Tiny Wings pilotujesz małego ptaszka przez szereg pagórkowatych wysp, wykorzystując te wzgórza, aby nabrać prędkości i powietrza, dzięki czemu możesz polecieć tak daleko, jak to możliwe. To klasyczna gra „łatwa do grania, trudna do opanowania”, a możesz maksymalnie wykorzystać to, jak daleko możesz polecieć w ciągu kilku dni od wypróbowania gry. Ale to nie sprawia, że próba dotarcia dalej niż kiedykolwiek jest mniej zabawna.
Sztuka Tiny Wings jest wspaniała, a muzyka zaraża, a mały ptaszek, którego kontrolujesz, jest po prostu uroczy. To jasna, piękna i przyjazna gra — ale jeśli naprawdę chcesz ją opanować, będzie to wymagało mnóstwa umiejętności, praktyki i szczęścia.
Misja jest prosta: nie daj się trafić piłą tarczową. Zaufaj mi, łatwiej powiedzieć niż zrobić. W A Slight Chance of Sawblades sterujesz pikselową postacią, która próbuje uniknąć pocięcia przez niekończącą się kaskadę pił tarczowych. Masz minutę, aby przeskoczyć przez jak najwięcej pił tarczowych, i to właściwie tyle! Ale każde ostrze, przez które przeskoczysz, dodaje sekundę do twojego timera, więc jeśli jesteś dobry, możesz to robić przez długi czas.
Nie jestem w tym zbyt dobry, ale to wciąż rodzaj wyzwania, które fajnie jest podjąć i spróbować od czasu do czasu. Podczas gdy większość gier prawdopodobnie zakończy się oczyszczeniem mniej niż 10 ostrzy, co jakiś czas wchodzisz w rytm i zdobywasz niezwykle satysfakcjonujący wynik. A potem od razu czujesz się upokorzony przez pięć gier z rzędu, w których nie oczyszczasz więcej niż dwóch. Ta gra to rollercoaster emocji. Może nie jest dla każdego, ale byłem zaskoczony, jak szybko wciągnęło mnie próbowanie poprawienia mojego wyniku.
Ridiculous Fishing został pierwotnie wydany w 2013 roku, w złotej erze gier mobilnych, kiedy deweloperzy mogli pobierać 3 lub 5 dolarów za dobrze wykonaną grę bez zakupów w aplikacji ani reklam. Po pewnym czasie zagubienia się w piaskach czasu, zespół stojący za Ridiculous Fishing dopracował ją i dodał kilka nowych funkcji do wydania na Apple Arcade w zeszłym roku. Podobnie jak w przypadku najlepszych gier mobilnych, każdy może ją podnieść i grać bez większego wprowadzenia. Żyłka wędkarska opada, a ty musisz unikać złapania ryby tak długo, jak to możliwe. Kiedy to zrobisz, żyłka zaczyna się nawijać, a ty chcesz złapać na nią jak najwięcej ryb. Przesuwanie żyłki opiera się wyłącznie na akcelerometrze, ale kiedy już wyciągniesz swój połów... strzelasz wszystkimi rybami z nieba za pieniądze? Tak, to dziwne.
To kolejna gra, która prosi, żebyś poświęcił jej czas, próbując dostać się jak najgłębiej do oceanu, zanim złapiesz rybę; potem chcesz złapać jak najwięcej ryb, żeby zastrzelić, żeby zarobić jak najwięcej pieniędzy. To świetna pętla sprzężenia zwrotnego i, cóż, to po prostu śmieszna gra. Staje się jeszcze fajniejsza, kiedy używasz tej gotówki, żeby złapać power-upy, takie jak przynęta w kształcie piły łańcuchowej (która pozwala ci po prostu rozrywać ryby w oceanie, jak chcesz) lub sprężyna, żeby ryby latały bardzo wysoko, tym lepiej, żeby je zastrzelić strzelbą.
Sprawdź naszą całą serię Najlepsze gry, obejmującą najlepsze gry na Nintendo Switch , najlepsze gry na PS5 , najlepsze gry na Xbox , najlepsze gry na PC , a także najlepsze darmowe gry, w które możesz zagrać już dziś.
engadget