Szef Ofgem zasugerował zniesienie celów zerowej emisji netto w ostrzeżeniu dotyczącym rekordowego długu w wysokości 4,4 mld funtów

Brytyjski system energetyczny musi się zmienić na każdym poziomie, aby sprostać potrzebom przyszłych konsumentów, niezależnie od tego, czy cel zerowej emisji netto zostanie osiągnięty, czy nie – powiedział dziś Jonathan Brearley, dyrektor generalny Ofgem , na ważnej konferencji branżowej.
Pan Brearley ma przedstawić, jak regulator planuje uporać się z rosnącym zadłużeniem energetycznym, które obecnie wynosi rekordowe 4,4 miliarda funtów, przy jednoczesnym utrzymaniu wysokich standardów obsługi klienta w miarę przechodzenia kraju na energię odnawialną. Potwierdzi on plany reformy sposobu, w jaki sektor wspiera klientów zadłużonych, oraz rozwiązania historycznych zaległości narosłych podczas kryzysu energetycznego.
Oczekuje się, że na dorocznej konferencji Energy UK, która odbędzie się we wtorek, pan Brearly powie: „Zadłużenie jest ogromnym problemem dla naszego sektora - nie tylko dla gospodarstw domowych, które zmagają się ze stresem i zmartwieniami związanymi z długiem, ale dla wszystkich gospodarstw domowych, które ostatecznie ponoszą koszty tego nieściągalnego „złego długu” w swoich rachunkach.
„Wpływa to również na zdolność sektora do inwestowania, innowacji i konkurowania. Musimy więc zadbać o to, aby system był sprawiedliwy dla wszystkich. Pomoc musi być skierowana do tych, którzy jej najbardziej potrzebują.
„Musimy jednak zadbać o to, by konsumenci byli motywowani do priorytetowego traktowania rachunków za energię, tak aby koszty nie spadały nieproporcjonalnie na tych, którzy płacą. Wszyscy konsumenci muszą mieć pewność, że płacą uczciwą cenę za zużywaną energię”.
Propozycje Ofgem obejmowały próby mające na celu zmianę sposobu rozliczania rachunków za energię w przypadku zmiany miejsca zamieszkania.
Obecnie konta są przełączane na status „lokatora”, dopóki nowy lokator nie zarejestruje się u dostawcy, co pozwala na kumulowanie się rachunków na anonimowych kontach.
W niektórych przypadkach dług ten nigdy nie zostaje spłacony, lecz zostaje umorzony i staje się częścią limitu zadłużenia wliczanego do rachunków każdego obywatela.
Ofgem stwierdził, że ten rodzaj zadłużenia stanowi około jednej trzeciej całości zadłużenia w systemie. Nowe propozycje mają na celu ograniczenie narastania tego rodzaju zadłużenia, przy jednoczesnej ochronie wrażliwych konsumentów.
Inne zmiany, które zostaną ogłoszone w dalszej części roku, to nowy dokument „Znajdź swoje prawa”, jasno określający, jakie wsparcie dostawcy energii muszą zapewnić gospodarstwom domowym borykającym się z trudnościami.
Pan Brearley będzie również apelował do firm energetycznych, aby doceniły „okazanie wiary”, jakie konsumenci okazują, inwestując w infrastrukturę dostarczającą energię do całego kraju, co pozwala Wielkiej Brytanii korzystać z rosnących mocy odnawialnych źródeł energii.
Oczekuje się, że powie: „Wiemy, dlaczego dokonujemy tych inwestycji – chodzi o obecną stabilność i możliwość stopniowego obniżania rachunków, ale nie możemy tego robić za wszelką cenę.
„Wiemy, że musimy znaleźć odpowiednią równowagę, zapewniając wiarygodny i atrakcyjny pakiet całościowy, który umożliwi dokonanie niezbędnych inwestycji po kosztach uczciwych dla konsumentów.
Przez cały ten czas konsumenci muszą mieć pewność, że te inwestycje – finansowane z rachunków za energię – są właściwie zarządzane. Muszą to widzieć w sposobie, w jaki są traktowani, konsultowani i angażowani podczas prac prowadzonych w ich okolicy, w usługach, które otrzymują, oraz w wyborze, jaki oferuje rynek.
„Dlatego niezwykle ważne jest, aby sieci realizowały projekty na czas i w ramach kosztów, były wydajne i wykazywały się dużą dyscypliną, aby utrzymać się na właściwych torach”.
Ofgem zwróci również uwagę na nowe dane, które pokazują, że zadowolenie konsumentów wzrosło do „rekordowego” poziomu 82%, podczas gdy liczba skarg do Rzecznika Praw Energetycznych spadła w 2024 r. w porównaniu z rokiem poprzednim.
Organ regulacyjny twierdzi, że te usprawnienia stanowią podstawę dalszego postępu w kierunku niskoemisyjnego, bardziej elastycznego systemu energetycznego, który ochroni gospodarstwa domowe przed globalnymi szokami cenowymi, obserwowanymi podczas kryzysu energetycznego.
Zgodnie z obecnymi planami Wielka Brytania zobowiązała się osiągnąć zerową emisję netto do 2050 r.
Oznacza to, że całkowita emisja gazów cieplarnianych będzie równa emisji usuniętej z atmosfery, a celem będzie ograniczenie globalnego ocieplenia i wynikającej z niego zmiany klimatu.
Daily Express