Donald Trump wzbudza „zaniepokojenie” po tym, jak widzowie zauważyli problem podczas konferencji prasowej Macrona

Prezydent Donald Trump wywołał plotki na temat swojego stanu słuchu podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem w poniedziałek, po tym jak kilkakrotnie poprosił reporterów o zabranie głosu.
Mimo że dziennikarze i tłumacze wyraźnie słyszeli swoje głosy, Trump poprosił ich o zwiększenie głośności co najmniej dwa razy.
Użytkownik X zwrócił uwagę na ten problem, pisząc: „Bez ironii, Trump może tracić słuch. Prosił co najmniej dwa razy na tej konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym z Macronem, aby dziennikarze / tłumacze zabierali głos, nawet jeśli można ich wyraźnie usłyszeć”.
Inny użytkownik ironicznie skomentował: „Trump i Macron są jak dialog między niewidomym i głuchym człowiekiem”.
Na początku tego miesiąca Donald Trump zrobił przerwę podczas konferencji prasowej z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu , najwyraźniej próbując zrozumieć pytanie zadane przez dziennikarza.
Afgańska korespondentka Białego Domu Nazira Karimi zapytała Trumpa o jego plany dotyczące przyszłości narodu afgańskiego, na co ten odpowiedział: „Mam trochę trudności ze zrozumieniem ciebie; skąd jesteś?”
Karimi i kilku innych reporterów odpowiedziało Afganistan , chociaż nie jest jasne, czy faktycznie usłyszał odpowiedź. Powiedział: „Właściwie to piękny głos i piękny akcent. Jedyny problem jest taki, że nie rozumiem ani słowa z tego, co mówisz, ale po prostu mówię: powodzenia, żyj w pokoju”.
Podczas niezręcznego spotkania na konferencji prasowej w lutym z premierem Indii Narendrą Modim prezydent Trump przerwał reporterowi w trakcie zadawania pytania, sugerując, że nie mógł zrozumieć pytania z powodu akcentu dziennikarza. Incydent ten sprawił, że obserwatorzy zastanawiali się, czy Trump rzeczywiście miał trudności ze słuchem, czy też była to próba obejścia dochodzenia.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej Macron publicznie rzucił wyzwanie Trumpowi, korygując go w związku z jego twierdzeniami na temat Ukrainy , co wydawało się momentem dyplomatycznego oporu. Ta interwencja uwypukliła napięcie między dwoma mężami stanu, pomimo ich pozornie przyjaznych stosunków.
Trump zaproponował koncepcję, że kraje europejskie po prostu pożyczają fundusze Kijowowi, mówiąc: „Żebyście zrozumieli, Europa pożycza pieniądze Ukrainie. Odzyskują swoje pieniądze”, ale Macron natychmiast wkroczył, wyciągając rękę, by złapać Trumpa za ramię, by podkreślić swój kontrargument.
„Nie, szczerze mówiąc, zapłaciliśmy” – oświadczył Macron. „Zapłaciliśmy 60 procent całkowitego wysiłku. To było jak w USA – pożyczki, gwarancje, dotacje”.
Możesz znaleźć tę historię w Moich Zakładkach. Albo przechodząc do ikony użytkownika w prawym górnym rogu.
Daily Mirror