Deion Sanders jest jednym z nich — a jego walka to lekcja celu

Z radością, szczerością i charyzmą, które mogą towarzyszyć tylko Deionowi Sandersowi, główny trener drużyny Colorado siedział w poniedziałek na konferencji prasowej, walcząc ze łzami u boku dwóch lekarzy, którym – jak uważa – zawdzięczał uratowanie życia.
Poinformowali świat, że u Sandersa latem tego roku zdiagnozowano raka pęcherza moczowego , który przeszedł zabieg usunięcia po wykryciu złośliwego guza i obecnie jest wolny od raka.
Dr Janet Kukreja, dyrektor oddziału onkologii urologicznej w Centrum Onkologicznym Uniwersytetu Kolorado, wypowiedziała dwa słowa, które chcieli usłyszeć fani trenera Prime'a i lekkoatletyki z Kolorado: „Jest pokonany”.
Od tygodni krążyły spekulacje i plotki na temat stanu zdrowia Sandersa, jednej z najbardziej prominentnych i wszechobecnych postaci w tym sporcie. Nie dało się jednak zaprzeczyć, że stał się samotnikiem w momencie, gdy trenerzy byli zajęci rekrutacją i politykowaniem. 57-letni Sanders praktycznie nie pojawiał się publicznie od zakończenia wiosennych treningów.
Najstarszy syn Sandersa, Deion Sanders Jr., był pierwszym i jedynym członkiem rodziny, który powiedział opinii publicznej, że jego ojciec zmaga się z problemem, o którym mógł mówić tylko do pewnego stopnia. Na początku tego miesiąca opublikował w mediach społecznościowych nagranie wideo, w którym opowiada, że jego ojciec zmaga się z problemami zdrowotnymi, i jasno daje do zrozumienia, że wszelkie modlitwy zostaną przyjęte z zadowoleniem.
Dla trenera, który zapewnił Colorado pierwszy sezon z dziewięcioma zwycięstwami od 2016 roku, pierwszego zdobywcę trofeum Heismana od 1994 roku oraz ogólnokrajową obecność i znaczenie, jakich program nie miał od czasu zdobycia części mistrzostwa kraju w 1990 roku, powrót pytań o stan zdrowia Sandersa był wyzwaniem. Jest to szczególnie ważne po tym, jak Sanders, który zaledwie dwa lata temu przeszedł ratującą życie operację usunięcia zakrzepów krwi, podpisał kontrakt na pozostanie w Boulder, który zapewni mu ponad 10 milionów dolarów rocznie.
Jednak jego synowie nie grają już w futbol amerykański w drużynie, którą trenuje. Travis Hunter, zdobywca Heismana z 2024 roku, przebywa na obozie treningowym NFL z Jacksonville Jaguars . Gdyby Sanders odszedł i zajął się swoim zdrowiem, choćby na chwilę, sport odczułby jego brak.
W końcu nie ma w kraju drugiego trenera, który mógłby odnieść sukces, prowadząc własny talk-show w Tubi, zdobywając miejsca w telewizji późnym wieczorem poza sezonem, by promować swoją książkę i trenować program na poziomie Power 4.
Wiemy, że to prawda, bo jest jedyną osobą, która tego dokonała. Tak jak jest jedyną osobą, która grała w World Series i Super Bowl. Tak jak jest jedynym trenerem Power 4, który rozpoczął karierę jako główny trener futbolu akademickiego, nie mając ani jednego przystanku jako asystent w NFL ani na poziomie uniwersyteckim.
Sanders jest jedyny w swoim rodzaju. Jest niepowtarzalny. Jest naprawdę jedyny w swoim rodzaju.
Jednakże od pierwszego tygodnia maja do ostatniego tygodnia lipca Sanders wywiązywał się jedynie z obowiązków, m.in. pojawił się na Big 12 Media Days, gdzie zbył pytania o swój stan zdrowia i przedstawił mocne argumenty za wprowadzeniem limitu wynagrodzeń w futbolu akademickim.
„Nie jestem tu po to, żeby rozmawiać o swoim zdrowiu” – powiedział Sanders podczas Big 12 Media Days. „Jestem tu po to, żeby rozmawiać o mojej drużynie”.
Zrobił to, łamiąc przy tym protokół.
Tradycyjnie trenerzy nadzorujący rozgrywki rozgrywających nie decydują się na zaproszenie żadnego z nich, pozwalając osobom, które zawodowo piszą i mówią o tym sporcie, wyciągnąć własne wnioski. Zamiast tego, trener sprowadził zarówno Kaidona Saltera, jak i Juliana Lewisa, co sugeruje, że jest naprawdę zadowolony z tego, że każdy z nich zagra w pierwszym tygodniu przeciwko Georgia Tech.
Wszystko to robił, jednocześnie dochodząc do siebie po operacji, która może zagrażać życiu, i podejmując decyzję, by nie mówić o tym nikomu poza najbliższą rodziną i przyjaciółmi.
„Jestem naprawdę wdzięczny, że Bóg jest tak dobry” – powiedział Sanders, wpatrując się w niebo, składając dłonie w geście modlitwy i robiąc głęboką pauzę, by zebrać myśli. „Nie masz pojęcia, jak dobry Bóg jest dla mnie, że tu jestem”.
Sanders mógł opowiedzieć swoją historię, ale mam nadzieję, że nie zapomni, że tylko on ma możliwość zwołania konferencji prasowej w poniedziałkowe popołudnie pod koniec lipca, aby opowiedzieć światu o swojej walce z rakiem, a my wszyscy przybiegliśmy. Mam nadzieję, że będzie pamiętał, że byliśmy tu, aby świętować z nim jego zwycięstwo. Trzymajmy go w naszych modlitwach, idźmy przez życie, robiąc dla siebie nawzajem wszystko, co w naszej mocy, i żyjmy tak, jak on.
Trener Prime przeżył swoje życie z pasją i zaangażowaniem. Postanowił, że resztę życia poświęci trenowaniu sportu, w którym grał lepiej niż prawie każdy inny, kto kiedykolwiek miał kontakt z piłką nożną, ponieważ wierzy, że to najlepszy sposób na dotarcie do jak największej liczby osób i wychowanie najlepszych ludzi, jakich świat mógłby poznać.
„Zawsze wiedziałem, że znowu będę trenerem” – powiedział Sanders w poniedziałek. „Nigdy w duchu, w sercu nie było dla mnie myśli, że Bóg nie pozwoli mi znowu trenować. Nigdy tak nie myślałem”.
Niech to, co Sanders wycierpiał w ciągu ostatnich kilku miesięcy i jego umiejętność znajdowania celu we wszystkim, co robi, będą dla nas wszystkich przestrogą.
Życie, które prowadzimy, może wydawać się nieznośne, niesprawiedliwe i okrutne. O wiele więcej odbiera, niż daje. Ale dziś, jak się po raz kolejny przekonaliśmy, potrafi się odwdzięczyć. Może przywrócić nam perspektywę, gdy nie potrafimy spojrzeć poza nasze niedogodności i tragedie. Może dać nam cel, gdy czujemy, że nie mamy żadnych zasług ani pozycji do odegrania w jego grze. Może zwrócić nam naszych bohaterów, gdy ich pokonuje, abyśmy mogli patrzeć, jak walczą z wdziękiem, honorem i uczciwością.
Trener Prime, jedno z największych nazwisk futbolu akademickiego, uosabia swoje wartości i nieustannie okazuje wiarę. Pokonał raka, pracując na pełen etat w jednym z najbardziej stresujących środowisk, jakie oferuje sport. Bo oczywiście, że tak.
Bo jest Prime.
RJ Young jest krajowym dziennikarzem i analitykiem zajmującym się futbolem akademickim w FOX Sports oraz gospodarzem podcastu „The Number One College Football Show”. Możesz go śledzić na @RJ_Young .
Chcesz otrzymywać świetne historie prosto do swojej skrzynki odbiorczej? Załóż lub zaloguj się na swoje konto FOX Sports i śledź ligi, drużyny i zawodników, aby codziennie otrzymywać spersonalizowany newsletter!

Fox News