Skrzydłowy Nowej Walii, Mee, wspomina szybki wzrost rugby

Skrzydłowy drużyny New Wales, Ellis Mee, przeszedł niezwykłą podróż w krótkim czasie.
21-latek cieszył się z reputacji, jaką zdobył podczas swojego międzynarodowego debiutu w zeszły weekend, podczas przegranego meczu Pucharu Sześciu Narodów na Principality Stadium z Irlandią.
Jednak niecały rok temu Mee grał w angielskiej lidze Championship dla klubu Nottingham, zanim dołączył do Scarlets.
Mee zaliczył swój pierwszy mecz testowy po zaledwie 10 meczach zawodowych i zaledwie kilka miesięcy po występach w barwach Llandovery w półprofesjonalnej lidze walijskiego rugby Super Rygbi Cymru.
„To było niesamowite przeżycie od początku do końca” – powiedziała Mee.
„Jako dziecko chodziłem na stadion, żeby oglądać mecze, ale znalezienie się na boisku wiązało się z zupełnie innymi odczuciami.
„To minęło tak szybko, odkąd zacząłem grać w rugby. Grałem w Championship rugby dopiero rok temu, więc możliwość założenia walijskiej koszulki była niesamowitym uczuciem”.
Mee urodził się w Nottingham, a jego rodzina spędziła jakiś czas w Adelajdzie, zanim w 2012 roku wrócił z Australii do Anglii, gdy miał osiem lat.
Dorastał, grając w klubach Keyworth i West Brideford, po czym ukończył Nottingham Trent University i grał w klubie Nottingham.
Wyjątkowym aspektem szybkiego awansu Mee w nowoczesnej piłce nożnej jest to, że przed występem w seniorskiej reprezentacji Walii w minioną sobotę, nie występował w żadnych reprezentacyjnych drużynach.
„Uczęszczałam do Brooksby SMB College, uczelni powiązanej z Leicester, ale nigdy nie byłam w żadnej akademii” – powiedziała Mee.
„Nigdy wcześniej nie byłem w żadnym zespole reprezentacyjnym. Brak bycia w akademii oznacza, że jesteś dość surowy i pozwala ci się ukształtować później w twojej karierze.
„To może być bardziej idealne dla trenerów, więc nie sądzę, żebym coś stracił, nie będąc w akademii”.
Mee uważa, że w Scarlets jego niezwykły wzrost popularności przyniósł mu korzyści.
„Największa różnica dotyczy coachingu” – stwierdziła Mee.
„W rugby klubowym nie masz wielu trenerów. W Nottingham był trener obrońców, napastników i główny trener, a samo to, że osoby pokazywały ci, jak chcesz grać, bardzo pomogło.
„Główną osobą, która mnie zatrudniła, był Dave Ross, który był moim trenerem w Nottingham Trent Uni”.
Po sukcesach w Nottingham, Mee został wypatrzony przez byłego rozgrywającego Walii Jamesa Daviesa, który obecnie jest regionalnym kierownikiem ds. rekrutacji i operacji rugby.
Po przybyciu do Llanelli Mee musiał odczekać pewien czas po tym, jak został wysłany na dwa mecze klubu Llandovery.
Po powrocie do podstawowego składu Scarlets Mee zaliczył imponujące występy w grudniu, co zaowocowało powołaniem go przez byłego trenera Walii Warrena Gatlanda do kadry na Puchar Sześciu Narodów.
Dla Mee najważniejsza była zawsze Walia, a wśród jej bohaterów znaleźli się Liam Williams i Shane Williams.
Jego walijskimi koneksjami jest matka Karen, która pochodzi z Newport, a on sam przyznaje, że największy wpływ na jego styl rugby miał ojciec Tony, który zmarł w 2022 roku.
Mee, który jest środkowym z trzech braci obok Connora i Evana, napisał na swoich mediach społecznościowych po meczu: „To było dla ciebie, tato”.
„On by to uwielbiał” – powiedziała Mee.
„Dla niego, jak i dla mnie, byłoby to surrealistyczne.
„To głównie mój tata wciągnął mnie w rugby. Zawsze grał w rugby, oglądał rugby w telewizji, a potem w zasadzie co weekend chodziłem oglądać, jak grają jego i moi bracia.
„Moja mama jest Walijką, więc dominuje nad wszystkim. Wpływ mojej mamy jest bardzo silny i miała duży wpływ na mojego tatę.
„Byłem kibicem Walii, a mój tata zabierał mnie na mecze do Cardiff. Zawsze oglądałem walijskie drużyny i byłem na większej liczbie meczów Walii niż angielskich”.
Rodzina Mee przybyła na stadion Principality w Cardiff, aby być świadkiem spełnienia jego marzenia.
„Moja mama cały czas się trzęsła, była zdenerwowana, ale gdy zabrzmiał końcowy gwizdek, wszystko było już w porządku” – powiedziała Mee.
Po „niesamowitej” podróży autobusem na stadion, następną rzeczą, którą Mee musiał zrobić, była nauka walijskiego hymnu narodowego, co udało mu się osiągnąć dzięki nieustannemu słuchaniu nagrania.
Następnie Mee doskonale wpasował się w świat rugby międzynarodowego, notując jeden z najbardziej pewnych występów w debiutanckim występie w reprezentacji Walii ostatnich lat.
Osiągnął imponujące statystyki, przebył 69 metrów w 13 próbach, w tym dwa czyste przełamania przy pokonaniu sześciu obrońców i jedno podanie.
Jedynym elementem, którego zabrakło do jego wysiłków, było przyłożenie, którego strzał w 73. minucie o kilka centymetrów został udaremniony przez telewizyjnego sędziego meczu (TMO) Iana Tempesta.
Angielski sędzia uznał, że doszło do dogrywki po tym, jak sędzia Christophe Ridley początkowo uznał przyłożenie na boisku.
„Było blisko, bardzo blisko” – powiedziała Mee.
„Od razu pomyślałem, że jestem w formie, bo czułem, że moje stopy wyszły na wierzch.
„Ale patrząc wstecz na wideo, mogłem zobaczyć, że moje stopy nie były na zewnątrz, ale byłem odrobinę za krótki”.
Mee szybko przyzwyczaił się do tempa gry w międzynarodowym rugby, grając w obronie z innymi zawodnikami Scarlets, Blairem Murrayem i Tomem Rogersem.
„Jestem zadowolona z tego, jak to poszło” – powiedziała Mee.
„To była klasa z Blair i Tomem. Grałem z nimi w Scarlets i spójność między nami wszystkimi działała tak dobrze”.
„To był krok w górę intensywności. Przejście z Nottingham do Scarlets [grając w tę grę] było szybsze, a teraz ze Scarlets do międzynarodowego rugby było kolejnym krokiem w górę.
„Na początku to był szok, ale gdy już się w tym oswoiłem, zyskałem przewagę w grze”.
Mee początkowo był zadowolony z powołania do drużyny, zanim dostał szansę.
„Przyjeżdżając na obóz byłam jeszcze młoda, więc pomyślałam, że będzie to dla mnie dobre doświadczenie” – powiedziała Mee.
„Nigdy nie sądziłem, że dostanę szansę, ale ją dostałem i myślę, że z niej skorzystałem.
„Chcę po prostu kontynuować budowanie swojej kariery i zobaczyć, dokąd mnie zaprowadzi”.
bbci