Sprawa morderstwa byłego koszykarza z Alabamy, Dariusa Milesa, ma zostać rozpatrzona w tygodniu 1 grudnia

Były koszykarz z Alabamy , Darius Miles, stanie przed sądem za morderstwo zagrożone karą śmierci w tygodniu rozpoczynającym się 1 grudnia, w terminie wyznaczonym przez sędziego Daniela F. Prueta z Tuscaloosa. Decyzja ta zapadła ponad dwa lata po aresztowaniu Milesa, który przebywa w więzieniu hrabstwa Tuscaloosa bez kaucji, w związku ze strzelaniną, w której zginęła Jamea Harris.
Prokurator Paula Whitley poinformowała AL.com , że prokuratura okręgowa hrabstwa Tuscaloosa zaproponowała Milesowi ugodę, choć nie ujawniła szczegółów. Przyjaciel Milesa, Michael Davis, został w maju osądzony i uznany winnym morderstwa ze skutkiem śmiertelnym. Davis otrzymał wyrok dożywotniego więzienia bez możliwości ubiegania się o zwolnienie warunkowe.
Prokuratorzy twierdzili, że Miles, który został usunięty z listy zawodników Alabamy w styczniu 2023 roku po aresztowaniu, posiadał broń, z której zastrzelono Harrisa. Miles rzekomo przekazał broń Davisowi, zanim ten wdał się w strzelaninę z Cedricem Johnsonem, chłopakiem Harrisa. Pocisk trafił Harrisa, który w chwili zdarzenia siedział na przednim siedzeniu pasażera w jeepie Johnsona.
Prokuratura wycofała możliwość kary śmierci zarówno dla Davisa, jak i Milesa, choć Miles zostałby skazany na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego, gdyby został uznany winnym morderstwa z premedytacją. Miles zagrał w 53 meczach, w tym w dwóch meczach w barwach Alabamy.
cbssports