W Derry SFC wybuchła kolejna kontrowersja związana z dwoma punktami

©INPHO/Lorcan Doherty.
Uważa się, że piłkarze Slaughtneil rozważają swoje zdanie w związku z twierdzeniami, że powinni otrzymać dwa punkty w końcowych minutach niedzielnego półfinału SFC Derry przeciwko Newbridge.
Shane McGuigan kopnął Slaughtneila na prowadzenie w Owenbeg, gdy mecz zbliżał się do doliczonego czasu gry. Sędzia Martin McErleane uznał jednak, że strzał został oddany z odległości zaledwie 40 metrów i przyznał rzut za jeden punkt, pomimo protestów Slaughtneila.
Minutę później Conor Doherty wykorzystał rzut wolny dający dwa punkty dla Newbridge po tym, jak sędzia przesunął piłkę o 50 metrów. Obrońcy tytułu odnieśli zwycięstwo 0-21 do 1-16 i awansowali do finału, w którym zmierzyli się z O'Donovanem Rossą, który w drugim meczu półfinałowym pokonał mistrzów Irlandii z 2024 roku, drużynę Glen.
Nagranie wideo sugeruje, że McGuigan miał jedną stopę na linii łuku, gdy oddawał rzut, co nie wróży dobrze ewentualnej apelacji Slaughtneila.
Podobne kontrowersje miały ostatnio miejsce w Mayo, Fermanagh i Offaly, ale ich rezultaty były zróżnicowane. O ile sprzeciw Hollymount wobec kontrowersyjnego rzutu za dwa punkty Kilmaine'a w Mayo IFC nie został uznany, a Shamrocks podzielili los drużyny po odwołaniu się od wyniku porażki Offaly SFC z Ferbane w ćwierćfinale, o tyle powtórka finału Fermanagh Division 1 League została zarządzona po tym, jak analiza wideo potwierdziła, że dwa spóźnione rzuty za dwa punkty Derrygonnelly'ego przeciwko Erne Gaels zostały faktycznie kopnięte z odległości 40 metrów.
ĆwierkaćHoganstand