Ciąg dalszy potrójnego obciążenia? Niespodzianka na Wimbledonie rozważana

Zaktualizowano 5 lipca 2025 r. - 4:44. Czas czytania: 2 min.
Wimbledon staje się dla Laury Siegemund zaskakująco napiętym harmonogramem. 37-latka nadal bierze udział w trzech konkurencjach. Jest zaszczycona, że jej nazwisko znalazło się na specjalnej liście.
Po zaskakującym występie w 1/8 finału singla na Wimbledonie Laura Siegemund planuje szybko podjąć decyzję, czy będzie kontynuować rywalizację we wszystkich trzech konkurencjach na trawiastym korcie klasycznym. „Na razie czuję się dobrze” — powiedziała 37-latka. „Planuję kontynuować normalną grę, szczególnie w deblu. Będę musiała pomyśleć o mikście, ale trudno będzie utrzymać wszystkie trzy”. Planuje uzależnić to od tego, jak będzie się czuła w sobotę.
Siegemund po raz pierwszy w swojej karierze dotarła do 1/8 finału singla Wimbledonu, pokonując w piątek mistrzynię Australian Open Madison Keys z USA 6-3, 6-3. Następnie wygrała mecz pierwszej rundy z partnerką deblową Beatriz Haddad Maia z Brazylii.
W sobotę ma zaplanowane dwa mecze: w grze podwójnej zmierzy się z brytyjską parą Jodie Burrage i Sonay Kartal w drugiej rundzie. Mecz rozpocznie się dopiero o 13:30 czasu lokalnego (12:30 czasu środkowoeuropejskiego). Na zakończenie dnia tenisowego ona i Edouard Roger-Vasselin (Francja) zmierzą się z Chorwatką Nikolą Mekticiem i Kanadyjką Gabrielą Dabrowski w pierwszej rundzie gry mieszanej. W niedzielę odbędzie się 1/8 finału gry pojedynczej z Argentyńczykiem Solaną Sierrą.
Siegemund jest zaledwie szóstą tenisistką w historii zawodowego tenisa, która znalazła się w pierwszej szesnastce na Wimbledonie, mając na koncie 37 tytułów. Wcześniej udało się to legendom, takim jak Billie Jean King, Virginia Wade, Martina Navratilova, Venus i Serena Williams .
„Wygląda na to, że moje nazwisko tam nie pasuje” – powiedziała ze śmiechem. „Wszyscy są świetnymi ludźmi, a potem ja się pojawiam i udaje mi się to zrobić na starość”. Osiągnęła swoje sukcesy dzięki ciężkiej pracy. „Czuję się zaszczycona, że się tam znalazłam; nie każdy to osiągnął” – powiedziała Siegemund.
t-online