Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Germany

Down Icon

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej kobiet | Słabość mentalna w reprezentacji Niemiec: Tytuł nie musi być od razu

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej kobiet | Słabość mentalna w reprezentacji Niemiec: Tytuł nie musi być od razu
Nawet w obliczu przewagi liczebnej Danii, prowadzonej przez strzelczynię gola Amalie Vangsgaard (M.), udało się wywrzeć presję na żeńską reprezentację DFB.

Druga kolejka fazy grupowej Mistrzostw Europy właśnie się zakończyła, a niemiecka żeńska reprezentacja piłki nożnej już „osiągnęła swój pierwszy gol”. Tak Bernd Neuendorf opisał ich szybki awans do ćwierćfinału. To nie jest niedopowiedzenie ze strony prezesa Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB); podobny ton ostrożności słychać było również w wypowiedziach drużyny. I tak, Grupa C na tych Mistrzostwach Europy wcale nie jest łatwa. Ale DFB najwyraźniej wyciągnął wnioski z przeszłości. Ponieważ kobiety po raz pierwszy odpadły w fazie grupowej na ostatnich Mistrzostwach Świata, wstyd dla prezesa był tym większy: Neuendorf opuścił turniej, ponieważ chciał pojechać do Australii na 1/8 finału.

Prezes DFB jako widz

Teraz Neuendorf nie tylko podróżuje po Szwajcarii, aby oglądać mecze piłkarskie, ale także aktywnie promuje organizację Mistrzostw Europy w Niemczech w 2029 roku. Kiedy prezes DFB mówił w środę w Zurychu o kobiecej reprezentacji Niemiec, powiedział również, że za kulisami trwają intensywne prace nad tą kandydaturą. Wróci na stadion w sobotę na ostatni mecz grupowy ze Szwedami.

Czas na nowe cele dla niemieckiej reprezentacji kobiet. „Chcemy wygrać grupę” – powiedziała kapitan i liderka defensywy Janina Minge – i to nie tylko z myślą o nadchodzącym starciu. W końcu zwyciężczynie grupy mogą najwcześniej w finale zmierzyć się z dotychczas znakomitymi mistrzyniami świata z Hiszpanii . Właśnie tam chce być niemiecka reprezentacja kobiet. A jeśli ich deklarowane marzenie o zdobyciu tytułu ma się spełnić, będą musiały znacznie się poprawić. Bo nie tylko silne technicznie Hiszpanki robią lepsze wrażenie swoją grą opartą na posiadaniu piłki. Taktycznie zdyscyplinowane obrończynie tytułu z Anglii z imponującym przekonaniem wniosły na boisko swoją siłę ataku w środowym zwycięstwie 4:0 nad Holandią. Nowo utworzona reprezentacja Francji, prezentująca połączenie obu stylów gry, również jest wśród faworytów; po ich debiucie z Anglią w środę wieczorem nastąpił słabszy występ w porażce 4:1 z Walią.

Pewne siebie szwedzkie kobiety

Niemieckie i szwedzkie kobiece reprezentacje piłki nożnej również oglądały te mecze, ponieważ ich przeciwniczki w ćwierćfinale pochodzą z tej grupy D. Jednak to, kto będzie przeciwniczką, wydaje się kwestią drugorzędną, ponieważ obie drużyny wolą skupić się na sobie. „Chcemy pokonać Niemcy” – kapitan szwedzkiej reprezentacji Kosovare Asllani nie pozostawia wątpliwości. Remis wystarczyłby, aby przeciwniczki Niemiec w sobotę w Zurychu wygrały grupę. „Bo jesteśmy lepsze” – obrończyni Nathalie Björn natychmiast wyjaśniła, dlaczego wygrają.

Dla niemieckiej reprezentacji kobiet mecz z pewnymi siebie Szwedkami nadszedł w idealnym momencie: po zwycięstwie w meczu otwarcia z Polską i zaciętym zwycięstwie 2:1 z Danią, jakość ich przeciwniczek ponownie rośnie. W stylu tych często nazywanych „drużynami turniejowymi”, drużyna trenera Christiana Wücka może teraz pokazać, że potrafi grać lepiej w piłkę nożną.

We wtorek, w meczu z Danią , niemiecka reprezentacja kobiet pokazała, na co ją stać. Przeciwko silnemu przeciwnikowi z ograniczonymi środkami, niemiecka reprezentacja zdołała zbudować presję i stworzyć okazje bramkowe dzięki solidnej obronie. Jednak ta obiecująca drużyna wciąż zbyt łatwo ulega pokusie – i tym samym wzmacnia swoje przeciwniczki. Do czasu, aż bramka otwierająca mecz nie została uznana przez analizę wideo, niemieckie zawodniczki dominowały w grze przez pierwsze 20 minut i stworzyły kilka okazji. Potem nastąpiła przerwa: nagle Duńczyki wkroczyły do ​​akcji, stwarzając zagrożenie prostymi akcjami i mimo przewagi liczebnej szybko objęły prowadzenie.

Chwieje się, gdy stawiany jest opór

„Otrzymaliśmy trzy ciosy w szyję” – analizował Wück. Miał na myśli nieuznanego gola na prowadzenie, stratę i rzut karny pod koniec pierwszej połowy, który również został anulowany z powodu analizy wideo. „To coś znaczy dla drużyny” – powiedział selekcjoner reprezentacji . Nawet jeśli wszystko to zostało ujęte w zdaniach podrzędnych, to i tak jest to zdumiewające. I w żadnym wypadku nie pomaga: żadnego meczu nigdy nie wygrano wymówkami. Ale nawet zawodnicy odwoływali się do tych scen, w tym do długich przerw, aby wyjaśnić wady gry. Jeśli więc rzeczywiście słuszne decyzje sędziego wideo mają tak duży wpływ na drużynę, to jest to słabość mentalna, którą należy pilnie rozwiązać.

Kiedy drużyna napotyka opór, wciąż się waha. To zrozumiałe, biorąc pod uwagę ostatnie zawirowania związane ze zmianami trenerów , przejściami zawodników na emeryturę i procesem przebudowy pod wodzą Wücka . Być może główne cele również powinny zostać zdefiniowane na nowo. Nie zawsze musi to być tytuł: męska reprezentacja DFB pokazała na zeszłorocznym turnieju u siebie, że Mistrzostwa Europy mogą być sukcesem nawet bez trofeum. Zwycięstwem nad Danią żeńska reprezentacja pokazała, że ​​są na dobrej drodze.

„nd.Genossenschaft” należy do ludzi, którzy to umożliwiają: naszych czytelników i autorów. To oni, dzięki swoim wkładom, zapewniają lewicowe dziennikarstwo dla wszystkich: bez maksymalizacji zysku, konglomeratów medialnych czy miliarderów technologicznych.

Dzięki Twojemu wsparciu możemy:

→ niezależne i krytyczne raportowanie → ujawnianie problemów, które w innym przypadku pozostałyby niezauważone → dawanie głosu głosom, które są często ignorowane → przeciwdziałanie dezinformacji faktami

→ inicjować i pogłębiać debaty lewicowe

nd-aktuell

nd-aktuell

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow