Wielka Brytania: Pawie nękają mieszkańców Hibaldstow

Zaktualizowano 19 czerwca 2025 r. - 5:02 rano Czas czytania: 2 min.
Mieszkańcy brytyjskiego miasta cierpią z powodu pawi. Zwierzęta są tam od dawna, ale problemy się pogarszają.
W angielskim mieście znanym jako poligon dla pilotów podczas II wojny światowej mieszkańcy są nękani przez pawie. Według mieszkańców Hibaldstow, North Lincolnshire, ptaki atakują samochody. Mówi się, że jest ich około 30.
Ataki najwyraźniej rozpoczęły się, gdy ptaki zobaczyły swoje odbicie w lakierze samochodu. To najwyraźniej wywołało u ptaków pewnego rodzaju odruch obronny. Jak podaje brytyjski „Telegraph”, od tamtej pory pawie niszczyły ogrody, a nawet groby. Wielu mieszkańców skarży się również na głośne odgłosy tych zwierząt.
Pawie są w mieście od lat 60., ale istnieją obawy dotyczące ich rozmnożenia. Jeden ze sklepikarzy powiedział, że niedawno naliczył 18 pawi na swoim podwórku. Powiedział: „Zniszczyły podwórko, zjadając wszystko, co zobaczą, i atakują mój samochód. Ponieważ ma ciemny kolor, samce widzą w nim swoje odbicie i atakują same siebie. Dziobanie i drapanie wyrządziło wiele szkód” — powiedział 75-letni Les Gladwell. Musi walić butem w okna, aby odgonić ptaki.
Inna mieszkanka zgłosiła, że jej syn został kiedyś otoczony przez kilka pawi, a samica zareagowała bardzo agresywnie. Udało jej się jednak odgonić ptaki. Podobno pawie czasami stoją na środku ulicy i blokują ruch. Niektóre nawet wkraczają do otwartych drzwi domów, a mieszkańcy mówią, że niełatwo jest wypuścić w pełni dorosłego pawia na zewnątrz.
Ale nigdzie nie widać rozwiązania. David Stothard, członek rady lokalnej, powiedział, że widzi problemy, ale nie wierzy, że Hibaldstow kiedykolwiek pozbędzie się ptaków. Powiedział: „Odbyło się spotkanie w wiejskiej sali, aby omówić problem. Pewna pani zasugerowała zmniejszenie liczby ptaków, a wzięło w nim udział około 60 osób. Rezultat był taki, że pawie powinny zostać, ale ona mogła odejść, jeśli chciała”.
t-online