Pięć krajów związkowych dotkniętych: Komórka terrorystyczna skrajnie prawicowa rzekomo planowała ataki - pięć aresztowań

Przeszukano 13 nieruchomości.
(Zdjęcie: picture alliance / Uwe Anspach/dpa)
Aresztowania miały miejsce w kilku krajach związkowych w związku z prowadzonym śledztwem w sprawie prawicowej komórki terrorystycznej. Mówi się, że zaplanowali kilka ataków. Mówi się, że podjęto kilka prób popełnienia tych przestępstw.
Według Prokuratury Generalnej Federacji i Ministerstwa Sprawiedliwości, wymiar sprawiedliwości rozbił podejrzaną prawicową komórkę terrorystyczną. W wyniku kilku nalotów aresztowano pięciu podejrzanych. Mówi się, że grupa planowała ataki na uchodźców i dysydentów politycznych i próbowała wcielić te plany w życie przy kilku okazjach.
Aresztowania miały miejsce w Meklemburgii-Pomorzu Przednim (w powiecie Rostock i Wismar), Brandenburgii (w powiecie Oberspreewald-Lausitz) i Hesji (powiat Lahn-Dill). Jednocześnie rozpoczęto przeszukania nakazem sądowym w sumie w 13 nieruchomościach w tym kraju, a także w Saksonii (powiat Lipsk) i Turyngii (powiat Altenburger Land i powiat Ilm). Działania te są w toku.
Według Prokuratury Generalnej Federacji, komórka terrorystyczna nazywa siebie „Ostatnią Falą Obrony (LVW)”. Pod koniec kwietnia ekipa reporterów „Stern” i RTL opublikowała reportaże na temat grupy i odkryła plany ataków w Altdöbern, Schmölln i Senftenberg. Do tej sprawy odwołuje się teraz także Prokuratura Generalna.
Zgodnie z oświadczeniem, celem oskarżonych było doprowadzenie do upadku systemu demokratycznego w Republice Federalnej Niemiec poprzez akty przemocy, przede wszystkim wobec migrantów i przeciwników politycznych. „Do takich przestępstw zaliczają się w szczególności podpalenia i ataki bombowe na domy osób ubiegających się o azyl oraz instytucje lewicowe, które również mogą skutkować śmiercią” – oświadczyła Prokuratura Generalna Federacji.
Przykładowo, w październiku 2024 r. w zamieszkałym ośrodku kultury w Altdöbern podpalono go za pomocą środka przyspieszającego spalanie. Tylko przypadek sprawił, że nikt nie został ranny. Straty materialne wyniosły pół miliona euro.
Ponadto mówi się, że w zajętym ośrodku dla azylantów w Schmölln wybito okno, a do wnętrza budynku usiłowano odpalić ładunki pirotechniczne pochodzące z baterii fajerwerków, aby go podpalić. Jednak nie doszło do wybuchu pożaru. Ponadto planowano również podpalenie okupowanego ośrodka dla azylantów w Senftenbergu. Do przestępstwa nie doszło, ponieważ aresztowano dwóch podejrzanych.
Źródło: ntv.de, rog/AFP
n-tv.de