Cienka granica między ryzykiem wypadku a podwójnym zwycięstwem: kierowcy McLarena grają w Spielbergu w zupełnie innej lidze


Nie zawsze potrzeba 20 samochodów wyścigowych, aby stworzyć ekscytujące popołudnie Formuły 1. Podczas 70 okrążeń Grand Prix Austrii Lando Norris i Oscar Piastri udowodnili, że dwa samochody mogą wystarczyć. Oczywiście, jeśli są tak dobre, jak obecnie wyraźnie lepszy samochód wyścigowy McLarena. Brytyjczyk i Australijczyk walczyli od samego początku w emocjonującym pojedynku, w którym obaj kierowcy byli w poważnym niebezpieczeństwie wypadku przy wielu okazjach.
NZZ.ch wymaga JavaScript do ważnych funkcji. Twoja przeglądarka lub blokada reklam obecnie to uniemożliwia.
Proszę zmienić ustawienia.
Na jedenastym okrążeniu napastnik Piastri już go wyprzedził, ale Norris zdołał przeprowadzić kontratak. Chwilę później obaj niemal się zderzyli, tak jak ostatnio w Kanadzie . To ogromne ryzyko, jakie podejmuje szef zespołu Andrea Stella, powstrzymując się od wydawania poleceń zespołowych. Widzowie na torze Red Bull Ring, który ma gościć wyścigi Formuły 1 do 2041 roku po przedłużeniu kontraktu, z pewnością podziękowali Włochowi.
Chociaż waleczny duet prowadzących dzieliło czasami ponad sześć sekund z powodu postojów w boksach i okrążeń w drugiej połowie wyścigu, Piastri zdołał do końca zbliżyć się na odległość uderzenia. Ale Norris odniósł trzecie zwycięstwo w sezonie, mimo uszkodzonego przedniego skrzydła. „To było niesamowicie stresujące, ale też świetna zabawa” — powiedział Brytyjczyk, który już po zdobyciu pole position ogłosił: „Powróciło moje dawne ja”. Pozwoliło mu to zredukować stratę do lidera mistrzostw, Piastriego, do 15 punktów w klasyfikacji generalnej.
Inwestycje w sezonie 2025 – czy może powinniśmy myśleć o 2026 roku?McLaren wykonał kolejny krok naprzód w zakresie osiągów technicznych, wprowadzając zmiany w przedniej części samochodu. Sezon zbliża się do połowy, a osoby odpowiedzialne w fabrykach wyścigowych stoją przed dylematem. Muszą zdecydować, czy nadal inwestować swoje zasoby techniczne w obecne Mistrzostwa Świata, czy też bardziej skupić się na nadchodzącym sezonie z jego znacząco zmienionymi przepisami dotyczącymi samochodów wyścigowych . Wiele zespołów wyścigowych uważało, że Spielberg jest ich ostatnią szansą na fundamentalną ofensywę techniczną.
Oprócz McLarena, sukces odniosła również zmagająca się z problemami Scuderia Ferrari. Czerwone samochody wyścigowe przeszły gruntowny remont podwozia, największej i najważniejszej części aerodynamicznej. Wkrótce spodziewane jest również nowe zawieszenie tylne. Charles Leclerc i Lewis Hamilton zebrali pierwsze nagrody, zajmując trzecie i czwarte miejsce w Styrii. „Zdecydowanie krok naprzód” — powiedział Monegasque Leclerc, chwaląc wysiłki.
To mogłoby przynieść więcej spokoju Maranello, gdzie po ostatnich mieszanych wyścigach i rozczarowujących wynikach Ferrari, konsekwencje personalne ponownie pojawiły się we Włoszech. Mistrz świata Hamilton, który do tej pory był tak niezadowolony, wydaje się niemal rozentuzjazmowany postępem technologicznym: „To ogromny krok naprzód dla nas wszystkich”. Brytyjczyk spodziewał się niewielkiej poprawy po tej zmianie, ale teraz widzi tak znaczący wpływ na osiągi samochodu, że Ferrari może ponownie stać się drugim najsilniejszym kierowcą w stawce.
Zespół wyścigowy Sauber również wykazuje zadziwiający trend wzrostowy. Na początku czerwca zmodyfikowane przednie skrzydło, a przede wszystkim nowe podwozie, wraz z dostosowanymi bocznymi osłonami i zmodyfikowaną pokrywą silnika, odmieniły oblicze C 45. Samochód jest teraz znacznie bardziej zrównoważony. Nagroda: punkty zostały zdobyte po raz trzeci z rzędu dla zespołu z Hinwil. Po raz pierwszy w swojej karierze brazylijski debiutant Gabriele Bortoleto zdobył punkty, kończąc wyścig na silnym ósmym miejscu na starcie.
To się wszystkim podobało 💚
Nasz pierwszy podwójny wynik od Igrzysk Olimpijskich w Katarze w 2023 r. Dobra robota, drużyno! pic.twitter.com/OA2UgWn0EY
— Stake F1 Team KICK Sauber (@stakef1team_ks) 29 czerwca 2025 r.
Niemiec Nico Hülkenberg zajął dziewiąte miejsce, startując z ostatniego miejsca. Hülkenberg dostrzega ogólną tendencję do przyspieszania dzięki technicznym usprawnieniom: „Teraz można poczuć, jak tryby się zazębiają”. Błędy popełnione na początku sezonu zostały dostrzeżone i poprawione.
Obrona tytułu Verstappena jest prawdopodobnie poza jego zasięgiemFakt, że doradca Red Bulla Helmut Marko musiał nazwać domowy wyścig „czarnym dniem”, wynika przede wszystkim z faktu, że zbyt ambitny kierowca Mercedesa Andrea Kimi Antonelli już po starcie wyeliminował z toru broniącego tytułu mistrza Maxa Verstappena i siebie samego. „Jeśli nic nadzwyczajnego się nie wydarzy, obrona tytułu jest stracona” – powiedział Marko. Verstappen traci już 66 punktów do lidera Mistrzostw Świata Piastriego.
Wina nie leży wyłącznie po stronie pecha w Spielbergu, ale raczej po stronie jakości i tempa technicznego nadrabiania zaległości, których były czołowy zespół wyścigowy potrzebował od początku sezonu. Samochód Verstappena jest zbyt skomplikowany w prowadzeniu, był wolniejszy od początku, a ulepszenia wprowadzone przez modernizacje nie są wystarczająco duże w porównaniu z konkurencją. Rozczarowany kierowca wyścigowy, którego coraz częściej łączy się z odejściem z obecnego kontraktu i przyszłością w Mercedesie, musi nadal polegać na swoim samotnym życiu wojownika w kruchej strukturze zmagającego się austriacko-brytyjskiego zespołu wyścigowego: „Moja mentalność się nie zmienia”.
nzz.ch