Onisiwo i Vertessen strzelają gole: Salzburg awansuje o półtora punktu

Red Bull Salzburg wygrał wyjazdowy mecz z Brann Bergen z wyraźną przewagą. Po tym, jak Byki przegrywały 1:0 do przerwy, w drugiej połowie odrobiły straty i wygrały 4:1.
Salzburg wygrywa w Brann Bergen. IMAGO/NTB
Salzburg ma już za sobą trzecią rundę eliminacji Ligi Mistrzów. Wicemistrzowie Austrii wygrali w środę pierwszy mecz drugiej rundy z Brann Bergen , odrabiając straty do przerwy i wygrywając 4:1. Nene (58') i Onisiwo (61') strzelili po dwa gole w ciągu czterech minut, rekompensując poważny błąd w obronie w 20. minucie w Norwegii. Bramki Vertessena (87') i Kjaergaarda (92') sprawiły, że zwycięstwo w Norwegii było jeszcze bardziej przekonujące.
Decyzja zapadnie w rewanżu w najbliższą środę w Wals-Siezenheim. Jeśli awansują, Club Brugge będzie musiał czekać, a Salzburg zapewni sobie przynajmniej miejsce w fazie ligowej Ligi Europy. Przegrany będzie musiał zadowolić się miejscem w Lidze Europy (trzecia runda). Salzburg musi przetrwać w sumie trzy rundy, aby zakwalifikować się do siódmego z rzędu występu w Lidze Mistrzów.
Kibice gospodarzy próbowali zakłócić sen Byków minutowym pokazem fajerwerków przed hotelem w Salzburgu. To nowo uformowana obrona Salzburga najwyraźniej cierpiała na brak snu. Wyznaczony na nowego lidera defensywy, Rasmussen, źle ocenił długie podanie w starciu z Magnussonem, który dopadł do piłki przed nadbiegającym Schlagerem i umieścił ją obok bramkarza austriackiej drużyny.
W zaciętej i wyrównanej pierwszej fazie meczu obie drużyny miały swoje szanse. Po płaskim, środkowym strzale Gloukha, Dyngeland w bramce Brann pewnie obronił piłkę (10'). Norwegowie, w swoim ligowym rytmie, mogli liczyć na nastrojową publiczność, a ich pierwszą szansą był Myhre, który nie dał się zatrzymać w swoim biegu przez środek obrony i strzelił minimalnie obok bramki.
Podwójny cios po przerwieSalzburg, który nie miał typowego letniego przygotowania z powodu Klubowych Mistrzostw Świata, miał problemy po tym niepowodzeniu. Gra pozostała szybka i chaotyczna. Chociaż ich pressing nadal skutkował zwycięstwami z wysoką piłką, byli mistrzowie Austrii mieli problemy ze stwarzaniem sytuacji bramkowych. Dopiero tuż przed przerwą udało im się wywrzeć realny wpływ na grę. Nowo nabyty Krätzig został jednak powstrzymany przez bramkarza, który miał podwójną okazję z lewej strony (42').
Trener Salzburga Letsch dokonał dwóch zmian w przerwie meczu. Kjaergaard zastąpił Diambou, a Onisiwo Daghima, co dało drużynie nadzieję na odwrócenie losów meczu. Pierwsza prawdziwa ofensywa gości rzeczywiście przyniosła zmianę. Nene znakomicie przejął piłkę po podaniu Gloukh w obrocie, a niecałe cztery minuty później Onisiwo wykorzystał swoją drugą świetną okazję, podwyższając wynik na 2:1. Po energicznym biegu prawą stroną boiska Lainera, napastnik z powodzeniem dośrodkował na bliższy słupek. Przed uderzeniem głową, Onisiwo został zablokowany przez bramkarza strzałem odbitym.


stadion | Stadion Brann |
Widzowie | 14 587 |
Bergen ponownie odpowiedziało. Jednak obrona gości nie pozwoliła na wiele więcej, a końcówka całkowicie uciszyła początkowo entuzjastycznych kibiców gospodarzy. Vertessen był gotowy do dobitki (87. minuta), a Kjaergaard wykorzystał rzut karny za zagranie ręką (91. minuta), zapewniając gospodarzom zdecydowane zwycięstwo na wyjeździe.
