Optymalna pozycja startowa: Cucurella przybliża Chelsea do Ligi Mistrzów

Dzięki zasłużonemu zwycięstwu u siebie nad Manchesterem United, Chelsea FC zrobiła duży krok naprzód w kierunku Ligi Mistrzów. Czerwone Diabły z kolei zawaliły próbę generalną przed finałem Ligi Europy.
Chelsea FC jest blisko zakwalifikowania się do Ligi Mistrzów. IMAGO/Pro Sports Images
Porażka 2-0 z Newcastle była dla Chelsea porażką w walce o Ligę Mistrzów – również z powodu czerwonej kartki dla Jacksona. Trener Enzo Maresca zastąpił napastnika w meczu z Manchesterem 19-letnim George'em, a James wyszedł w pierwszym składzie zamiast Lavii (ławka rezerwowych).
Trener Manchesteru United, Ruben Amorim, wystawił rotację w przegranym 0:2 meczu z West Ham United , ale w piątkowy wieczór - a więc zaledwie kilka dni przed finałem Ligi Europejskiej z Tottenhamem (środa, godz. 21:00) - wystawił najlepszą możliwą jedenastkę. Podczas gdy Yoro był nieobecny z powodu kontuzji, w wyjściowym składzie znalazł się wychowanek Blues, Mount.
VAR nie uznał gola Maguire’aZ wyjątkiem obiecującej szansy Madueke (5.), wczesna faza meczu należała głównie do Czerwonych Diabłów. United stosowało wysoki pressing, który wielokrotnie skutkował odzyskiwaniem piłki.
Po odzyskaniu piłki Bruno Fernandes w 16. minucie dośrodkował z połowy boiska w środek boiska. Maguire, który wysunął się do przodu, pewnie strzelił gola bezpośrednim strzałem, ale miał pecha, gdyż VAR nie uznał gola z powodu spalonego.
Chelsea przejmuje kontrolę - bezbramkowy remis w przerwiePóźniej jednak szala zwycięstwa przechyliła się na korzyść gospodarzy, którzy zaczęli przejmować coraz większą kontrolę nad grą. Najlepszą szansę w pierwszej połowie miał James, który trafił tylko w słupek z drugiej linii pola karnego (24'). Zaledwie pięć minut później goście mieli także szczęście, że sędzia Christopher Kavanagh nie uznał, że zagranie ręką przez Höjlunda zasługuje na rzut karny.
Przede wszystkim, dzięki dużej dynamice na skrzydłach, The Blues nieustannie wywierali presję na obronę United aż do przerwy. Jednakże, ponieważ odbity strzał Palmera również nie przyniósł bramki (45.+1), wynik do przerwy pozostał bezbramkowy.
Dobry restart dla United – bez karnego dla ChelseaPodobnie jak w pierwszej połowie, goście lepiej rozpoczęli mecz tuż po przerwie. W ciągu kilku minut zarówno Mount (52. miejsce), jak i Bruno Fernandes (55. miejsce) byli blisko zdobycia prowadzenia, ale ostatecznie obaj byli zaledwie kilka metrów od niego.
Jednak chwilę później sytuacja była już stosunkowo wyrównana po drugiej stronie boiska, gdy George upadł w polu karnym United po faulu na Onanie (61'). Sędzia Christopher Kavanagh natychmiast wskazał na rzut karny, ale po interwencji VAR zmienił swoją decyzję.
Cucurella rozwesela ChelseaNikt nie spodziewał się, że Chelsea będzie prowadzić - a jednak w 71. minucie stało się to faktem: James podał piłkę do Cucurelli, który stał swobodnie w polu karnym, a Onana nie miał szans na obronę jego dobrze uderzonego głową strzału. To był początek podwójnego trafienia, ale Madueke zmarnowała świetną okazję dwie minuty później.

Eintracht Frankfurt stracił już dwa piłki meczowe w wyścigu o miejsce w Lidze Mistrzów - teraz nadszedł czas na ostateczne starcie z bezpośrednim rywalem, SC Freiburg. Nasi reporterzy wiedzą, co będzie ważne.
Goście zmusili Sancheza w osobie Amada do kolejnej obrony (79. minuta), ale o ostatecznym ataku nie było mowy. Gospodarze utrzymywali piłkę daleko od własnej bramki i ostatecznie prowadzili niewielką przewagą do samego końca.
W ostatniej kolejce w Nottingham (niedziela, godz. 17:00) The Blues będą mieli wszystko w swoich rękach w wyścigu o Ligę Mistrzów i z pewnością zakwalifikują się do Ligi Mistrzów w przypadku wygranej na wyjeździe przed finałem Conference League z Real Betis Sevilla (28 maja, godz. 21:00).


stadion | Most Stamford |
Widzowie | 39 849 |
Czerwone Diabły zagrają już w środę w finale Ligi Europejskiej i w przypadku zwycięstwa – mimo fatalnego sezonu – mogą w ten sposób zakwalifikować się do Ligi Mistrzów. Zakończą sezon meczem u siebie z pretendentem do Ligi Mistrzów, drużyną Aston Villa (niedziela, godz. 17:00).