Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Germany

Down Icon

Zwycięzca Tour de France: Urazy poważniejsze niż oczekiwano: Ujawniono więcej szczegółów wypadku Jana Ullricha

Zwycięzca Tour de France: Urazy poważniejsze niż oczekiwano: Ujawniono więcej szczegółów wypadku Jana Ullricha
Obrażenia zwycięzcy Tour de France poważniejsze niż oczekiwano: ujawniono więcej szczegółów wypadku Jana Ullricha
Ten film nie jest już dostępny

Były zwycięzca Tour de France, Jan Ullrich, został potrącony przez samochód w trakcie treningu kolarskiego i doznał obrażeń. Teraz znane są dalsze szczegóły wypadku.

W piątek (9 maja) podczas treningu niedaleko domu Jan Ullrich został potrącony przez samochód, który zajechał mu drogę z toru i spowodował jego upadek. Według jego menadżera, zwycięzca Touru z 1997 roku trafił do szpitala ze złamanym obojczykiem, siniakami i otarciami. Jak podaje „ Bild.de ”, obrażenia są najprawdopodobniej poważniejsze, niż początkowo zakładano.

Jan Ullrich w dokumencie Amazon: „Moja kariera by się skończyła, gdybym tego nie zrobił”
Jan Ullrich w dokumencie Amazon: „Moja kariera by się skończyła, gdybym tego nie zrobił” Frank Achim Schmidt

Według informacji „Bild.de” Ullrich, który nadal przebywa w szpitalu, ma złamany nie tylko lewy obojczyk, ale także trzy żebra. Można by nawet przebić płuco. W przypadku planowanej operacji konieczne jest przykręcenie obojczyka.

Z powodu wypadku Ullrich musi odwołać zaplanowane występy w Eurosporcie po transmisjach etapów Giro d'Italia, które rozpoczęły się w piątek.

Według informacji „Bild” kolejne planowane wydarzenie, „Festiwal Kolarski Jana Ullricha” w Bad Dürrheim (Badenia-Wirtembergia), którego premiera odbędzie się w tym roku 17 i 18 maja, ma się odbyć zgodnie z planem. Oczekuje się obecności wielu byłych gwiazd kolarstwa i byłych współpracowników, m.in. Lance'a Armstronga (53), Bradleya Wigginsa (45) i Simona Geschkego (39).

Ważny kamień milowy dla Jana Ullricha, który ma za sobą trudne chwile . „To, że tak się stało, że dano mi kolejną szansę – to wspaniałe. Przede wszystkim, że odzyskałem swoją tożsamość. Straciłem ją na wiele, wiele lat. Teraz jestem z powrotem tam, gdzie czuję się komfortowo – w kolarstwie”.

Poddanie się nigdy nie było dla byłego kolarza opcją. Zawsze warto kontynuować walkę. „Gdybym się wtedy poddał, nie byłoby mnie tu dzisiaj z nami” – mówi w podcaście SWR3 „Talk mit Thees” .

FOCUS

FOCUS

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow