Ibiza Rocks odwołuje koncerty po śmierci dwóch osób

Klub Ibiza Rocks zawiesił koncerty i sety DJ-skie po śmierci dwóch osób. 19-letni Brytyjczyk zmarł w lokalu rano w poniedziałek 21 lipca, spadając z trzeciego piętra. Na miejsce przyjechały dwie karetki pogotowia, ale młody mężczyzna zmarł, jak donosi brytyjski dziennik „Daily Express”.
Do zdarzenia doszło dwa tygodnie po tym, jak 26-letni szkocki turysta Evan Thomson zginął tam w podobnych okolicznościach. Kierownictwo Ibiza Rocks, hotelu w San Antonio , który latem zamienia się w festiwal muzyczny dla 2500 osób, wydało oświadczenie, w którym oświadczyło, że jest „głęboko wstrząśnięte i zdruzgotane” tymi wydarzeniami.
„Naszym priorytetem jest wsparcie osób dotkniętych katastrofą i ich bliskich w tym niezwykle trudnym czasie oraz pełne wsparcie władz w prowadzonych przez nie dochodzeniach. Bezpieczeństwo i dobre samopoczucie naszych gości było i zawsze pozostanie naszym najwyższym priorytetem” – czytamy w oświadczeniu, dodając, że „biorąc pod uwagę powagę sytuacji i z szacunku dla osób zaangażowanych w incydent”, uważamy, że wstrzymanie wszystkich zaplanowanych wydarzeń jest „słuszne”.
Rzecznik lokalnej policji powiedział w poniedziałek: „Prowadzimy śledztwo w sprawie śmierci 19-letniego Brytyjczyka w hotelu w San Antonio na Ibizie. Nasi funkcjonariusze przybyli na miejsce zdarzenia, ale mężczyzna był już martwy, zanim przybyła pomoc. Do upadku doszło z trzeciego piętra hotelu na teren zewnętrzny kompleksu. Funkcjonariusze wymiaru sprawiedliwości wydali zgodę na usunięcie ciała o godzinie 2:40 nad ranem. Według wstępnych informacji uzyskanych z kamer, upadek mógł być przypadkowy, ale w ramach śledztwa będziemy musieli zlokalizować i przesłuchać świadków. Wyniki sekcji zwłok również będą istotne dla śledztwa”.
19-latek nazywał się Gary Kelly, a jego rodzina wydała oświadczenie pożegnalne: „Nasze serca są złamane ponad wszelkie słowa. Nasz piękny syn odszedł na drugą stronę, jesteśmy kompletnie bez słowa. Prosimy wszystkich o uszanowanie naszej prywatności jako rodziny, gdy próbujemy oswoić się z tą tragiczną wiadomością. Zawsze będziesz naszym Garym, śpij spokojnie”.
Jak podaje NME, w przypadku zmarłego 29-latka, to matka Thomsona, Lel Kellighan, przekazała wiadomość o jego śmierci w mediach społecznościowych, pisząc: „Moje serce pęka, gdy piszę do was wszystkich i informuję, że na początku tego tygodnia mój syn Evan uległ tragicznemu wypadkowi podczas wakacji z przyjaciółmi na Ibizie i niestety zmarł”.
Ten rok był szczególnie tragiczny dla Ibiza Rocks, ponieważ krótko po rozpoczęciu sezonu 30 kwietnia 33-letnia Brytyjka zasłabła i zmarła w swoim pokoju. Lokalne media donosiły wówczas, że kobieta, której nazwisko pozostaje nieznane, cierpiała na problemy zdrowotne. Wiadomo, że nosiła wszczepialny kardiowerter-defibrylator, niewielkie urządzenie zasilane bateryjnie, umieszczane pod obojczykiem w celu monitorowania pracy serca i leczenia zaburzeń rytmu za pomocą impulsów elektrycznych.
Ibiza Rocks gościło największe międzynarodowe gwiazdy popu, rocka i muzyki elektronicznej, m.in. Eda Sheerana, Arctic Monkeys, The Prodigy, Fatboy Slim, Madness, Franza Ferdinanda, The Kooks, Duę Lipę, Calvina Harrisa, Ellie Goulding , Davida Guettę, Stormzy'ego, Craiga Davida, Becky Hill, Joela Corry'ego i Marka Ronsona.
Obchody 20. rocznicy istnienia zespołu miały odbyć się 23 i 30 lipca. Gwiazdami koncertu mieli być Dizzee Rascal i Rudimental, ale wszystko wskazuje na to, że te koncerty się nie odbędą.
ABC.es