Trump podpisuje porozumienie pokojowe w sprawie Strefy Gazy dwa lata po rozpoczęciu wojny.

Powiedział około trzydziestu światowym przywódcom, że „nigdy wcześniej nie widział tyle szczęścia”.
Prezydent USA Donald Trump oraz głowy państw: Egiptu Abd el-Fattaha es-Sisiego , Turcji Recep Tayyip Erdogan i Kataru Tamim bin Hamad Al Thani podpisali w poniedziałek w egipskim mieście Szarm el-Szejk porozumienie, które przewiduje zakończenie dwuletniej wojny w Strefie Gazy .
Przy stole, w obecności około trzydziestu światowych przywódców — w tym premiera Hiszpanii Pedro Sáncheza — czterej przywódcy podpisali i zabrali ze sobą dokument zawierający plan Trumpa mający na celu zakończenie wojny, która rozpoczęła się 7 października 2023 r.
„To była ogromna przeszkoda. Ale wszystko poszło tak gładko, że nikt nie mógł uwierzyć, że tu jesteśmy, certyfikujemy i kończymy wszystko, i wszyscy są szczęśliwi. Nigdy nie widziałem tyle szczęścia ” – powiedział Trump w towarzystwie swoich odpowiedników z Egiptu, Kataru i Turcji, podczas gdy reszta światowych przywódców siedziała w fotelach jako świadkowie w tle.
Amerykanin powiedział, że zawarł już wiele umów, ale zapewnił, że „ta wystartowała jak rakieta i tak było od samego początku”, dodając: „Od lat słyszałem, że to najważniejsza umowa”.
„To największe i najbardziej złożone porozumienie, a także miejsce, które może spowodować ogromne problemy, takie jak III wojna światowa. III wojna światowa wybuchłaby na Bliskim Wschodzie, a to się nie wydarzy . Właściwie nie chcemy, żeby wybuchła gdziekolwiek, ale to się nie wydarzy. Dlatego chciałem po prostu podziękować wszystkim” – powiedział.
Na krótko przed podpisaniem dokumentu Trump stwierdził, że szczegółowo opisuje on „wiele zasad i regulacji, i nie tylko; jest bardzo obszerny”, zauważając jednocześnie, że w przeszłości na Bliskim Wschodzie podpisano liczne porozumienia między Izraelem a palestyńską organizacją Hamas.
„Nie powiedziano, że w końcu, po, jak sądzę, 3000 lat – słyszałem o 3000 do 500 latach – ale cokolwiek to było, to długi czas. Ale to był jedyny taki przypadek. Był największy ze wszystkich i szczerze mówiąc, myślałem, że będzie najtrudniejszy, i może pod wieloma względami tak było, ale byliśmy bardzo utalentowani” – dodał.
Trump, który obsypywał pochwałami Sisiego, Thaniego i Erdogana, powiedział, że przywódcy, którzy go popierają , „są najwspanialszymi, najpotężniejszymi i najbogatszymi przywódcami”.
„Stało się tak, ponieważ wszyscy się zjednoczyli i chcieli rozwiązać sytuację w Gazie. Chcieli rozwiązać cały problem. Doszło do punktu, w którym to było szaleństwo . A kiedy się spotkali i zaczęliśmy rozmawiać, wszystko się ułożyło” – powiedział.
Expansion