Budowa lotniskowca nowej generacji: wielka szansa?

Przy pierwszych falach upałów Toulon Harbour Maritime Union (UMRT) świętował nadejście lata tydzień wcześniej. W piątek 13 czerwca wszyscy zaangażowani w działalność portu w Tulonie, zarówno cywilni, jak i wojskowi, a także wybrani urzędnicy z gmin nadrzecznych portu, zebrali się na plażach Mourillon na zaproszenie UMRT.
Chociaż spotkanie to, trzeźwo nazwane „Latem biznesu morskiego”, miało być przede wszystkim nieformalne, było okazją dla Philippe’a Garo, prezesa UMRT, do przypomnienia o obecnej dobrej kondycji portu handlowego Tulon-La Seyne. Niezależnie od tego, czy chodzi o rejsy, promy (+11,6%), działalność cargo (+12,74%) czy zawinięcia dużych statków rekreacyjnych, cały ruch wzrasta w ciągu pierwszych czterech miesięcy roku w porównaniu z tym samym okresem w 2024 r. Ten dynamizm stał się możliwy „dzięki wspólnej pracy władz i firm morskich” .
W kierunku przedłużenia nabrzeża Brégaillon?Była to również okazja do omówienia przyszłej budowy infrastruktury – basenu konserwacyjnego ograniczonego dwoma nabrzeżami – niezbędnego dla lotniskowca nowej generacji (PANg), którego przybycie do portu w Tulonie planowane jest na lata 2035–2036. Philippe Garo uważa to za „prawdziwe wyzwanie” , ale przede wszystkim „fantastyczną okazję dla przedsiębiorstw portowych, które są w pełni przygotowane do zainwestowania w ten projekt” .
Podczas gdy specjaliści od portu są zatem raczej optymistyczni, mają nadzieję, że ten przyszły projekt, który jest koniecznie „niezwykły” , nie wpłynie na ruch. W tej kwestii Philippe Garo precyzuje , że „prowadzone są prace mające na celu zmierzenie wpływu na działalność komercyjną i podjęcie środków, aby komercyjna działalność morska mogła kontynuować swój rozwój” . A aby to zrobić, prezes UMRT, „przekonany, że projekt będzie potrzebował nabrzeży” , wzywa do „rewitalizacji istniejących nabrzeży” lub „rozwoju nabrzeży w wewnętrznej części Brégaillon” .
Var-Matin