Budżet: François Bayrou wspomina o „wysiłkach”, ale nie o ogólnej podwyżce podatków

Niecały tydzień przed prezentacją planu naprawy finansów publicznych , François Bayrou potwierdził w czwartek, że chce uwolnić Francję od „śmiertelnej pułapki” zadłużenia. W półtoragodzinnym wywiadzie w programie LCI zapewnił, że rząd osiągnie swój cel, jakim jest redukcja deficytu z obecnych 5,8% do 4,6% w 2026 roku.
Choć niektóre grupy polityczne sugerują podwyżki podatków, szef rządu przyznał, że „mogą być podejmowane konkretne działania tu i ówdzie”. Jednak „nie wierzę, że problemy można rozwiązać za pomocą podatków”, ale raczej poprzez ograniczenie „wydatków publicznych”.
„Gdyby dobrobyt pochodził z podatków, skoro mamy najwyższe podatki na świecie, bylibyśmy najbogatsi na świecie” – uzasadniał, wzywając do „zdrowego rozsądku”. „Chcę, aby wszyscy uczestniczyli” w wysiłku gospodarczym – nalegał – podczas gdy rząd musi znaleźć 40 miliardów euro w cięciach budżetowych, aby zmniejszyć deficyt .
Przy okazji premier dodał, że nie chce, „aby pewne kategorie były objęte sankcjami, a inne nie”, ale „podjąć wysiłki mające na celu sprawiedliwość, które oczywiście będą musiały zostać wdrożone”.
„Od 50 lat Francja wydaje więcej, niż wynosi jej potencjał. Jesteśmy zmuszeni pożyczać pieniądze, których nie mamy, co stwarza ogromne trudności” – przyznaje Bayrou, dla którego „znajdujemy się w tej sytuacji, ponieważ nie produkujemy wystarczająco dużo”. „Będziemy musieli podjąć wysiłki” – wyjaśnia, mając nadzieję, że zadłużenie przestanie rosnąć do 2029 roku .
W związku z tym premier ma przedstawić ogólny zarys swojego planu naprawy finansów publicznych w przyszły wtorek o godzinie 16:00. Do tego czasu spodziewane są spotkania polityczne w Matignon, Bercy i Pałacu Elizejskim, mające na celu dopracowanie wybranych wytycznych.
Według źródła w Ministerstwie Gospodarki, Emmanuel Macron podzieli się swoją wizją „pewnych decyzji”. Kwestia budżetu może zadecydować o przetrwaniu rządu François Bayrou, który jest już bardzo osłabiony .
Le Parisien