Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

France

Down Icon

Ranking wszystkich 38 filmów z Joaquinem Phoenixem

Ranking wszystkich 38 filmów z Joaquinem Phoenixem

Krytycy byli (delikatnie mówiąc) podzieleni w ocenie tej komedii Woody'ego Allena, w której Phoenix wciela się w rolę profesora uniwersyteckiego, który nawiązuje romans z jedną ze swoich studentek (Emmą Stone). Z jakiegoś powodu postanawia odnaleźć sens życia, mordując sędziego, który utrudnia życie kobiecie uwikłanej w spór o opiekę nad dzieckiem. To interpretacja "Zbrodni i kary" Allena, ale i tak trudno zakochać się w tak irracjonalnym mężczyźnie.

W wieku 12 lat i występując pod pseudonimem scenicznym „Leaf” Phoenix, młody Phoenix zagrał jednego z kilku bachorów wojskowych w dziwacznej komedii „Russkies” , w której grupa udaje prawdziwych żołnierzy, gdy tratwa z radzieckiego okrętu wojennego wyrzucona zostaje na brzeg. Trudno oceniać dwunastolatka po jego umiejętnościach aktorskich, ale Phoenix nie miał tu zbyt wiele do gadania.

Reklama – czytaj dalej poniżej

Mówisz, że planeta robi się coraz gorętsza — It's All About Love mówi, że robi się zimniej. Podczas gdy Ziemia stoi na skraju załamania gospodarczego z powodu tajemniczego globalnego ochłodzenia, Joaquin Phoenix przechodzi rozwód z żoną, światowej sławy łyżwiarką figurową graną przez Claire Danes. Phoenix wkrótce dowiaduje się, że rodzina Danes sklonowała ją, aby nadal żyć z jej dochodów, gdy nie będzie już w stanie jeździć na łyżwach — jednak najpierw będą musieli pozbyć się prawdziwych Danes. Może to brzmieć naciąganie, ale to nie jest najbardziej rażąca rzecz w filmie, w którym postacie ze złamanymi sercami są podatne na śmierć przez zamarznięte serce. Zmiany klimatyczne, ludzie. It's All About Love to śmieciowy film z absurdalną fabułą, ale Phoenix i Danes tworzą zabawną parę.

Granie Jezusa to błogosławieństwo i przekleństwo. Z jednej strony jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych nazwisk na świecie, a z drugiej, nie było solidnego przedstawienia Jezusa od czasu, gdy Mel Gibson nakręcił tego rodzaju antysemicką wersję na początku XXI wieku. Szczury. Ale Phoenix daje z siebie wszystko, wcielając się w Chrystusa w filmie, który okazał się klapą, Maria Magdalena . Rooney Mara wykonuje dobrą robotę jako Maria Magdalena, podążając za historią oddania Marii Jezusowi. Tymczasem Phoenix ma głównie za zadanie być Mesjaszem w zaskakująco rozczarowujący sposób. Punkty za obsadzenie kogoś o tak mocnej budowie ciała w roli Jezusa. Punkty odjęte za uczynienie go tak mdłym.

Reklama – czytaj dalej poniżej

Nicolas Cage to prywatny detektyw zatrudniony przez bogatych klientów, aby ustalić, czy film snuff w filmie Joela Schumachera "8MM" to autentyczna historia. W swojej podróży do porno-podziemia Los Angeles korzysta z pomocy pracownika wypożyczalni filmów dla dorosłych, Maxa California (Phoenix). Imię drugoplanowego bohatera granego przez Phoenixa to chyba jego najciekawsza cecha, co nie jest winą aktora; z pogodnym usposobieniem, które wskazuje, że wplątał się w tę szemraną sytuację nie do końca z własnej woli – oraz z kolczastymi włosami i tatuażami, które przynajmniej wizualnie pasują do jego otoczenia – udowadnia, że jest typem chuligana, którego dewiacja ma swoje granice (a mianowicie filmy przedstawiające prawdziwe morderstwa). Sceny Phoenixa z Cage'em stanowią kulminacyjny punkt tego upadku w zepsucie (scenariusz napisał Andrew Kevin Walker z Seven ), gdyż ten pierwszy emanuje spokojem i opanowaniem, co byłoby jeszcze przyjemniejsze, gdyby thriller Schumachera nie był tak ponury i przygnębiający.

O rany! Lepiej uważaj, kiedy Jo Jo jest w trybie amanta z ulizaną fryzurą. „Inventing the Abbotts” to romantyczny dramat rozgrywający się w latach 50., w którym Phoenix gra nieustraszonego Douga niczym nieśmiały James Dean, podkochując się w młodej, typowej dla siebie głównej bohaterce, Liv Tyler. Jeśli naprawdę chcesz wkurzyć Phoenixa w wywiadzie, to prawdopodobnie jeden z jego filmów z pierwszej dziesiątki. To film o walczących rodzinach, w którym bohaterowie przypominają sobie, po której stronie barykady żyją. A potem pocałunki, udawane ciosy, samotne krzyki w samochodach itd. itd. itd.

Reklama – czytaj dalej poniżej

Pamiętacie niesławny wywiad Joaquina Phoenixa z Davidem Lettermanem z 2008 roku? Wyszedł na scenę z pełną brodą i okularami przeciwsłonecznymi, odmawiając odpowiedzi na jakiekolwiek pytania. Później publiczność dowiedziała się, że Phoenix wcielił się w postać z jego mockumentu z 2012 roku, „I'm Still Here”, w którym wciela się w postać samego siebie, próbującego rozpocząć karierę rapową. Powiedzmy tylko, że cieszymy się, że pozostał przy aktorstwie.

Kto tak naprawdę wie, jak Joaquin Phoenix wplątał się w ten mały bałagan, jakim był Brat Niedźwiedź. Czasami trzeba dostać te pieniądze od Disneya. Kenai (Phoenix), młody indiański chłopiec, który nie lubi niedźwiedzi, dostaje totem: naszyjnik ze zwierzęciem symbolizującym to, co musi naśladować, aby „być mężczyzną”. Totem Kenaia jest, co nie dziwi, niedźwiedziem. Pełen urazy i złości, sprawy stają się jeszcze gorsze, gdy niedźwiedź okazuje się odpowiedzialny za śmierć jego brata. Ups! Na dokładkę Kenai staje się niedźwiedziem, poznając drugą stronę sytuacji. Chociaż to piękna historia, wymaga ona również od Joaquina Phoenixa — prestiżowego aktora i ogólnie artysty — użyczenia głosu niedźwiedziowi z kreskówki przez 85 minut. To największy dar ze wszystkich.

Reklama – czytaj dalej poniżej

Choć oryginalna, nagrodzona Oscarem rola Jokera w wykonaniu Phoenixa może wydawać się przerażająca, patrząc na to, jak wysoko na tej liście plasuje się oryginalna, nagrodzona Oscarem rola Jokera, „Joker: Folie à Deux” nie jest wcale tak hipnotyzujący (ani tak przekonująco kontrowersyjny) jak pierwsza część. Powszechnie uważa się, że to drugie dzieło – musical z Lady Gagą w roli głównej – powstało wyłącznie w opozycji do sukcesu pierwszej części. Niestety, oglądanie takiego filmu również nie jest przyjemne.

Mamy pewne zastrzeżenia (przepraszamy) do tego filmu. W „Reservation Road” Joaquin Phoenix gra ojca, którego obsesyjnie dręczy niewyjaśniona sprawa śmierci syna, zabitego przez kierowcę, który uciekł z miejsca zdarzenia (w tej roli Mark Ruffalo). To mroczny, przygnębiający film o tym, jak poczucie winy i żal zżerają człowieka. Pomimo silnych postaci dwójki głównych bohaterów, „Reservation Road” to niewiele więcej niż typowy thriller.

Reklama – czytaj dalej poniżej

Zważywszy na to, że Joaquin Phoenix w ostatnich latach postawił na prestiż, trudno wyobrazić go sobie w filmie takim jak „Drabina 49” . Phoenix gra młodego, nowego gwiazdora w grupie awanturniczych strażaków, w tym Johna Travoltę (niewiarygodne!). „Drabina 49” prawdopodobnie zachwyciła wielu kinomanów, będąc typowym amerykańskim filmem, w którym ogląda się, jak kumple piją whisky, gaszą pożary i ratują parę osób. Mimo to, „Drabina 49” nie pojawi się w montażu retrospektywy kariery Phoenixa na gali wręczenia nagród. Wykrzycz to razem ze mną, bo inaczej stracę cię na zawsze: „Nie wyjdę, dopóki ty nie wyjdziesz!”

Ogólnie rzecz biorąc, „U-Turn” to dość nieprzyjemny film. Mimo to Phoenix naprawdę angażuje się w swoje role. Od dziwacznej modulacji głosu po golenie inicjałów swojej postaci z tyłu głowy, widać oznaki, że Phoenix stanie się aktorem, którym stanie się kiedyś, nawet kilka lat przed swoimi przełomowymi rolami z początku XXI wieku. Poza tym, jego wizerunek jest niczym Johnny Cash. (Do licha, nawet jego najważniejsza scena w tym filmie ma w tle „Pierścień ognia”).

Reklama – czytaj dalej poniżej

Najbardziej zapadającą w pamięć rzeczą w filmie "Gliniane gołębie" z 1998 roku jest rola Vince'a Vaughna w roli seryjnego mordercy. W tym zwariowanym thrillerze Phoenix wciela się w Claya Bidwella, mieszkańca małego miasteczka, którego nikt nie myli z seryjnym mordercą w komedii pomyłek. Jeaneane Garofalo pojawia się jako agentka Dale, agentka FBI zamierzająca aresztować Claya za serię morderstw. Niesłusznie uwięziony, Clay ucieka z więzienia, aby szukać Lestera Longa, prawdziwego seryjnego mordercy granego przez Vaughna. Reżyser David Dobkin od tamtej pory zajął się większymi rzeczami, jak chociażby produkcją filmu "The Man From UNCLE" z 2015 roku, ale "Gliniane gołębie" cieszą się złą sławą jako zwariowany, lekko niespójny klasyk kultowy.

W „Napoleonie” Ridleya Scotta Joaquin Phoenix w jednej scenie jest przerażający, a w następnej cieniutki. To ma sens: Napoleon Bonaparte był jednym z najpopularniejszych zdobywców w historii, ale znany jest też z tego, że w kilku żartach o niskim wzroście był na granicy swoich możliwości. Do licha, w „Napoleonie” Scott dodaje, że francuski cesarz może nawet zgrzytnął zębami. kiedy był napalony. Phoenix dokonuje kilku wyborów w tej mieszance historycznych ( i fikcyjnych ) faktów, Co skutkuje dość nierównym występem. Trudno powiedzieć, kiedy należy podziwiać tego człowieka, a kiedy się z niego śmiać. Nieuchronnie, pozostaje nam jedno i drugie.

Reklama – czytaj dalej poniżej

The Village jest okropne, co jest również powodem, dla którego The Village jest tak dobre. Zawiły psychologiczny thriller kostiumowy M. Night Shyamalana nie istniałby bez postaci Luciusa Hunta, granego przez Joaquina Phoenixa, częściowo dlatego, że film opowiada o kolonialnej kobiecie o imieniu Ivy (Bryce Dallas Howard), która musi zapuścić się przez las do pobliskiego miasta, mając nadzieję na zdobycie lekarstwa dla chorego Luciusa. Dlaczego? Ponieważ został dźgnięty nożem przez niestabilnego kolonistę w mieście. Bardzo swobodnie. Phoenix gra przykutego do łóżka, kapryśnego kochanka z XIX wieku jak profesjonalista, ale wielki zwrot akcji na końcu sprawia, że jego występ z uroczego staje się całkowicie przerażający. Tak, film zbliża się do 20 roku życia, ale jeśli go nie widzieliście, nie psujemy zaskakującego zakończenia.

W Return to Paradise , Joaquin Phoenix gra Lewisa, Amerykanina uwięzionego w Malezji za narkotyki - on i jego przyjaciele wyrzucili trochę haszyszu pod koniec wakacji, a on skończył aresztowany sam, ponieważ jego przyjaciele pierwsi polecieli z powrotem do Nowego Jorku. Cudem przyjaciele Lewisa nie dowiadują się o tym, dopóki jego siostra, Beth, która z jakiegoś powodu udaje, że nie jest jego siostrą, nie przekonuje ich do powrotu do Malezji, aby podzielić odpowiedzialność za zbrodnię i zapobiec skazaniu Lewisa na karę śmierci. Ma również romans z Vince'em Vaughnem, który gra jednego z przyjaciół, aby skutecznie zmanipulować go do powrotu do Malezji. Ostatecznie sędzia jest wściekły z powodu relacji amerykańskich mediów na temat sytuacji i (uwaga, spoiler) Joaquin Phoenix i tak zostaje stracony. Vince Vaughn również ląduje w malezyjskim więzieniu. Dramatyczny, mroczny i kulturowo krótkowzroczny.

Reklama – czytaj dalej poniżej

W tej parodii kultury wojskowej Joaquin Phoenix wciela się w rolę specjalisty Raya Elwooda, żołnierza stacjonującego w pobliżu muru berlińskiego, który wkrótce ma upaść. Elwood to łobuz, który knuje niecne plany, handlując bronią na czarnym rynku i gotując heroinę w kuchni kantyny. Kiedy sierżant, który nie bierze jeńców, przybywa, by oczyścić obskurną bazę, Elwood przygotowuje się do konfrontacji w obronie swojego stylu życia. Film nie jest tak inteligentny, jak mu się wydaje, ale Phoenix daje charakterystyczny, charyzmatyczny występ.

W 2000 roku Phoenix zdobył jedną ze swoich pierwszych znaczących ról w filmie biograficznym o markizie de Sade, „Pióra”. Wcielił się w postać autentyczną, księdza katolickiego, Abbe du Coulmiera, który pełnił również funkcję we francuskim parlamencie podczas rewolucji francuskiej. Choć jego rola ustępuje miejsca nominowanemu do Złotego Globu Geoffreyowi Rushowi, który wcielił się w postać de Sade'a, Phoenix daje solidny występ (nawet jeśli akcent jest nieco nierówny) jako Coulmier, postępowy człowiek, który zreformował sposób, w jaki Francja traktuje osoby zamknięte w zakładach dla obłąkanych.

Reklama – czytaj dalej poniżej

Joaquin ledwo pojawia się w tym klasyku Rona Howarda, a nawet jeszcze nie jest sobą; w napisach końcowych pojawia się jego imię „Leaf”. Ale w pewnym sensie jest już bardzo Joaquinem, którego poznaliśmy: trochę nawiedzonym, trochę strasznym, typem dzieciaka, który po cichu zamartwia swoją matkę. Garry jest nastoletnim synem samotnej matki granej przez Dianne Wiest, chłopca, na którego w dzisiejszych czasach mielibyśmy szczególne oko. Ma sekret i tylko tępy chłopak jego siostry — grany przez wersję Keanu Reevesa sprzed filmu akcji — może rozwiązać zagadkę: winowajcą jest dojrzewanie. Phoenix uchwycił alienację i przerażenie zmieniającego się ciała, a także ulgę, gdy jego postać — jeśli dobrze rozumiem zakończenie — staje się zdrowszą osobą i lepszym członkiem rodziny dzięki masturbacji i kiczowatym beretom. Krótko mówiąc, idealna rola Phoenixa.

Pomiędzy dwoma charakterystycznymi, szalonymi kreacjami Phoenixa w filmach „Joker” i „Beau Is Afraid” , „C'mon C'mon” z 2021 roku może stać się zaginioną perełką w karierze aktora. Opowiadając historię wujka i siostrzeńca, którzy nieprawdopodobnie się do siebie zbliżają, „C'mon C'mon” przypomina, że Phoenix potrafi dać niezwykle ciepły występ. Zrób sobie przysługę i dodaj ten film do swojej listy.

Reklama – czytaj dalej poniżej

esquire

esquire

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow