Brest – Dunkierka (2-3): nowy wyczyn Północy, awans do półfinału Pucharu Francji

Northerners, grający w Ligue 2, całkowicie pokonali Stade Brestois, przegrywając dwiema bramkami. Po wyeliminowaniu Lille, USLD po raz pierwszy od 1929 roku dotarło do ćwierćfinału Pucharu Francji.
Przez Andreas GuerinNowy cud dla Dunkierki. Pokonawszy już Lille w 1/8 finału, co było zaskoczeniem dla wszystkich (1:1, 4:5 w rzutach karnych), piłkarze Północy zdołali dokonać czegoś wręcz fenomenalnego. Prowadzona dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry przez Stade Brestois drużyna Dunkierki w ciągu kilku chwil odwróciła losy meczu i potwierdziła swój bilet na ostatnie cztery mecze Pucharu Francji .
Od pierwszego kwadransa trzeci zawodnik Ligue 2 rzucił się do ataku i dał pole do popisu Grégoire'owi Coudertowi. Wyrzucony z lewej strony saudyjski napastnik Muhannad Yahya Al-Saad uderza lewą nogą z ostrego kąta i zmusza bramkarza Brześcia do obrony. Wszystko wskazywało na to, że piłkarze z Dunkierki dokonają kolejnego wyczynu.
Jednak bohater i autor decydującego rzutu karnego w meczu z Losc, Ewen Jaouen, był przekonany, że straci gola, którego można było uniknąć, i to w najgorszym możliwym momencie. Na chwilę przed przerwą Hugo Magnetti posłał piłkę głęboko do Mathiasa Pereiry Lage, dając bramkarzowi Dunkierki szansę na wyjście na prowadzenie. Jednak młody 19-letni bramkarz, kibic Stade Brestois, waha się, rusza do przodu, a następnie wybija piłkę poza linię końcową. Portugalski pomocnik nie oczekiwał aż tak wiele i pokonał Jaouena strzałem umieszczonym pod poprzeczką (45., 1-0).
W 60. minucie napastnik przejął dośrodkowanie z rzutu rożnego i umieścił piłkę przy bliższym słupku, kierując ją prostopadle do głowy Mahdiego Camary. Nie bez winy był Ewen Jaouen, który nie zdążył interweniować i piłka wpadła do siatki (59., 2:0). Kilka sekund później bramkarz był bliski utraty trzeciego gola, gdy Ludovic Ajorque źle wybił piłkę w środku pola.
Ale Dunkierka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Po przerwie, po trafieniu w poprzeczkę, kapitan Vincent Sasso wykorzystał kolejny rzut rożny, by umieścić piłkę w siatce i zmniejszyć stratę (66., 2-1). Zanim na dziesięć minut przed końcem wydarzenia w Dunkierce zapanowało szaleństwo. Przy nowym dośrodkowaniu z rzutu rożnego Opa Sangante, który wszedł na boisko w 64. minucie, wykorzystał podanie piętką Yacine Bammou i po błędzie wślizgiem przejął piłkę i wyrównał wynik (80. minuta, 2-2).
Nikt nie mógł sobie wyobrazić, co wydarzy się później. Cztery minuty później gwinejski obrońca szukał okazji do rzutu wolnego z dystansu i otrzymał piłkę prawą nogą, po czym dokończył lewą nogą i pokonał Couderta (84., 2-3).
USL Dunkerque czuje się jak w raju i eliminuje Brest po wyeliminowaniu Lille i Auxerre w poprzednich rundach. Minęło 96 lat, odkąd klub ostatni raz dotarł do ćwierćfinału rozgrywek, w 1929 roku (porażka z FC Sète). Klub nazywał się wówczas Union Racing Dunkerque-Malo. Losowanie par półfinałowych Pucharu Francji odbędzie się w czwartek 27 lutego o 19:50.
Le Parisien