Victor Langellotti z Monako, zwycięzca etapowy Tour of Poland, odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w World Tour

Victor Langellotti z Monako wygrał w sobotę w Bukowinie Tatrzańskiej królewski etap Wyścigu Dookoła Polski. Wykorzystał okazję, by zdobyć żółtą koszulkę lidera w przededniu finałowej jazdy indywidualnej na czas. W wieku 30 lat, górale z Ineos odnieśli trzecie zwycięstwo w karierze, a pierwsze w wyścigu World Tour, dzięki długiemu i mocnemu sprintowi, w którym dogonili Brandona McNulty'ego. Został również pierwszym kolarzem z Rock, który wygrał w cyklu World Tour. Prawdziwy sukces!
Amerykanin z drużyny ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, który zbudował 150-metrową przewagę na 400 metrów przed metą, nie zdołał oprzeć się powrotowi Langellottiego. W klasyfikacji generalnej kolarz z Monako ma dziesięciosekundową przewagę nad McNultym. Jednak amerykański góral-rouleur ma predyspozycje, by nadrobić stratę podczas finałowej, 12,5-kilometrowej jazdy indywidualnej na czas w Wieliczce w najbliższą niedzielę. Wszystko rozstrzygnie się więc na tym ostatnim etapie...
Potwierdzenie po trasie po NorwegiiKibice Księstwa prawdopodobnie nie są zaskoczeni tym występem. Na początku czerwca kolarz Ineos stanął na swoim pierwszym podium w klasyfikacji generalnej. Stało się to podczas Wyścigu Dookoła Norwegii, a Monegaskowi udało się ukończyć wyścig na drugim miejscu, 28 sekund za liderem Matthewem Brennanem. „W moim stylu jazdy jestem o wiele bardziej przyszłościowy, proaktywny i agresywny, w dobrym tego słowa znaczeniu. Adaptacja zajęła mi trochę czasu, ale teraz staje się to naturalne” – zwierzył się Nice-Matinowi na początku czerwca. Pod koniec swojego Wyścigu Dookoła Norwegii Monegask awansował o 627 pozycji w rankingu UCI i niewątpliwie zyskał pewność siebie.
Były lider klasyfikacji generalnej, Francuz Paul Lapeira, nie wytrzymał i pierwszym Francuzem jest dziś adoptowany mieszkaniec Lazurowego Wybrzeża Rudy Molard, 14. miejsce, 44 cale za liderem.
Var-Matin