Vuelta 2025: Vingegaard kontroluje klasyfikację generalną

W wywiadzie dla „Marca” portugalski kolarz podzielił się swoimi spostrzeżeniami po tygodniu wyścigu. „Vingegaard również nie wypracował sobie dużej przewagi (jeśli chodzi o 9. etap – przyp. red.). Ma 24 sekundy przewagi na trasie, co moim zdaniem nie jest dużą różnicą. Nadal jesteśmy w grze, z dużym zapałem. Vuelta jest bardzo długa i przed nami jeszcze wiele trudnych etapów, więc będzie mnóstwo okazji do zyskania czasu. I do stracenia (śmiech)”. Mówiąc o trudnych etapach, kolarz z ZEA podzielił się swoimi spostrzeżeniami. „Jutro (w ten wtorek) czeka nas długi etap górski, więc nie możemy powiedzieć, że nie będzie decydujący. Potem jest Angliru, jazda indywidualna na czas... kilka wysokogórskich finiszów, które będą bardzo trudne... i 20. etap również jest trudny. W tej Vuelcie nie brakuje trudnych dni.
Dwa zwycięstwa etapowe, dobrowolnie zrzeknięta czerwona koszulka, Jonas Vingegaard jest najsilniejszym zawodnikiem w tej Vuelcie i obecnie ma pełną kontrolę nad rywalami. „Wciąż staramy się oszczędzać trochę energii, więc tak, postanowiliśmy dziś nic nie robić, zresztą ostatni podjazd był trudny. Ale tak, zespół pracował dobrze. Myślę, że gdybyśmy chcieli, moglibyśmy powalczyć o zwycięstwo” – wyjaśnił. „Ale jak powiedziałem, chcemy też ocalić zespół. Oszczędzamy siły na drugi i trzeci tydzień, bo to będzie wystarczająco trudne”.
Po intensywnym tygodniu, naznaczonym trudnymi warunkami i licznymi transferami pomiędzy Włochami, Francją i Hiszpanią, nadszedł czas na pierwszy dzień odpoczynku w ramach Tour of Spain.
L'Internaute