Władze boksu w Japonii zwołały nadzwyczajne zebranie po śmierci dwóch sportowców podczas spotkania

Dwóch 28-letnich zawodników straciło życie w oddzielnych walkach na tej samej imprezie w Tokio.
/2023/07/06/64a68815cd1a7_placeholder-36b69ec8.png)
„Jesteśmy szczególnie świadomi naszej odpowiedzialności”. Japońska Komisja Bokserska (JBC) ma zwołać nadzwyczajne posiedzenie we wtorek, 12 sierpnia, po śmierci dwóch sportowców podczas spotkania w Tokyo Boxing Hall. Shigetoshi Kotari (waga superpiórkowa) i Hiromasa Urakawa (waga lekka), obaj w wieku 28 lat, walczyli niezależnie w sobotę, 2 sierpnia. Obaj mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala, gdzie przeszli operację mózgu, ale nie przeżyli.
Shigetoshi Kotari, który wywalczył remis w 12 rundach, stracił przytomność wkrótce po zakończeniu walki i zmarł sześć dni później, 8 sierpnia, z powodu „krwiaka podtwardówkowego”, poinformował w sobotę jego klub. Hiromasa Urakawa z kolei został przerwany przez sędziego w ósmej i ostatniej rundzie. „Zmarł tragicznie w wyniku obrażeń odniesionych podczas walki”, poinformowała w niedzielę na Instagramie organizacja WBO (Światowa Organizacja Boksu).
„Podejmiemy wszelkie możliwe środki” – powiedział dziennikarzom w niedzielę Tsuyoshi Yasukochi, sekretarz generalny JBC. Lokalne media donoszą, że w przyszłym miesiącu komitet przeprowadzi również dyskusje na temat bezpieczeństwa bokserów.
Odwodnienie zostało wskazane jako możliwa przyczyna śmierci. Reporterzy zwrócili uwagę, że wielu bokserów powstrzymuje się od picia, aby szybko schudnąć przed ważeniem, co jest ryzykowne. Według gazety Asahi Shimbun , „zwiększa to podatność mózgu” na krwotok. Według gazety sportowej Nikkan Sports , jest to jeden z tematów, które JBC chce omówić z trenerami.
W ostatnich latach wiele dyscyplin sportowych zmaga się z kontrowersjami dotyczącymi wpływu powtarzających się uderzeń w głowę na zdrowie sportowców. Coraz więcej badań i zeznań łączy problemy neurologiczne u sportowców z wstrząsami mózgu, na przykład w rugby.
Francetvinfo