Nagła utrata słuchu w 2019 r.: nadal nie umówiona na wizytę w Quebecu, płaci 10 000 dolarów za diagnozę za granicą

Młoda kobieta, która od 2019 r. znajdowała się na liście oczekujących na wizytę u specjalisty audiologa, ostatecznie musiała trzy razy wyjechać za granicę i zainwestować kilka tysięcy dolarów, aby uzyskać diagnozę.
Sarah opowiedziała we wtorek podczas wywiadu telefonicznego dla radia i telewizji QUB na częstotliwości 99,5 FM w Montrealu, że w 2019 r. doznała nagłej utraty słuchu podczas lekcji szkolnej.
„Słucham nauczycielki i w pewnym momencie już nic nie słyszę” – wyjaśnia do mikrofonu Isabelle Perron. „Widzę, jak poruszają się jej usta, ale już nic nie słyszę”.
- Posłuchaj poniżej fragmentu audio z QUB:
Natychmiast udała się na pogotowie, nie mogąc dostać się do lekarza rodzinnego. „Dali mi do zrozumienia, że być może słucham za dużo muzyki” – mówi. „Powiedzieli mi: »Młodzi ludzie, podgłośnijcie słuchawki«”.
Po kilku miesiącach oczekiwania na konsultację z otolaryngologiem (laryngologiem) i licznych nieudanych próbach w Quebecu, pacjent w końcu zdecydował się na trzy wyjazdy poza prowincję w celu konsultacji ze specjalistą za granicą.
„Tam zobaczyli, że mam 50% ubytku słuchu w obu uszach” – mówi. „Więc jestem półgłucha”.
„Przyczyny nie udało się zidentyfikować, ale otrzymałam diagnozę” – kontynuuje Sarah. „Przepisano mi aparaty słuchowe. Noszę je codziennie, żeby lepiej słyszeć”.
Sarah szacuje, że biorąc pod uwagę koszty przelotu, zakwaterowania i opieki medycznej, wydała ponad 10 000 dolarów, aby uzyskać diagnozę za granicą.
Od 2019 roku znajduje się na liście oczekujących w Quebecu i od sześciu lat nie odezwała się do nikogo. „Najśmieszniejsze jest to, że zastanawiam się, czy w ogóle do mnie oddzwonią” – mówi.
Według dr Marilou Sauvé, prywatnej lekarki z 15-letnim doświadczeniem w prowadzeniu prywatnej praktyki lekarskiej, nagła utrata słuchu u Sary stanowi „nagły przypadek medyczny” – powiedziała Isabelle Perron w wywiadzie dla QUB.
„Czas oczekiwania od 2019 r. nie ma sensu” – podsumowuje.
Posłuchaj całego wywiadu powyżej.
LE Journal de Montreal