Policja londyńska nie stosuje siły. Oto dlaczego tak twierdzą

Według rocznego raportu udostępnionego w środę po południu zarządowi London Police Service (LPS), londyńscy policjanci przyznali, że w ubiegłym roku o 17 procent częściej stosowali siłę w pracy niż w roku poprzednim.
Autorzy raportu przypisali wzrost liczby zgłoszeń o użyciu siły składanych przez funkcjonariuszy wzrostowi wykorzystania broni energetycznej, powszechnie znanej jako taser, co – jak zaznaczono w raporcie – jest spowodowane wysiłkami mającymi na celu przeszkolenie i wyposażenie większej liczby funkcjonariuszy w te urządzenia.
Podobnie jak w ubiegłym roku, widoczne grupy mniejszościowe są nadreprezentowane w sytuacjach, w których funkcjonariusze używają siły, jednak w raporcie zauważono, że nie ma dowodów na dysproporcje rasowe w przypadkach, w których broń palna jest wycelowana, wyciągana lub odpalana, lub gdy używane są tasery.
„Otrzymaliśmy 337 raportów o użyciu siły, które dotyczyły 308 odrębnych zdarzeń i 448 unikalnych tematów [w 2024 roku]. Oznaczałoby to wzrost o 50 raportów w porównaniu z rokiem 2023” – powiedziała inspektor policji londyńskiej Angela Johnson, prezentując raport członkom zarządu.
Raport przedstawiony przez Johnsona podaje, że w 2023 r. złożono 287 raportów o użyciu siły.
Członkowie LPS są zobowiązani do składania raportów, gdy funkcjonariusz:
Wyciąga broń palną w obecności innej osoby.
Kieruje broń palną w stronę osoby.
Wystrzeliwuje broń palną.
Używa broni przeciwko innej osobie.
Wyciąga i pokazuje komuś taser, aby uzyskać jego posłuszeństwo
Kieruje paralizator w stronę osoby
Użycie tasera.
Użycie siły wobec innej osoby, w tym za pomocą konia lub psa, w sposób powodujący obrażenia wymagające opieki medycznej. Warunkiem jest, aby funkcjonariusz był świadomy, że obrażenia wymagają opieki medycznej przed opuszczeniem służby.
Raport podaje, że w 86% przypadków, w których użyto siły, podjęto próbę deeskalacji. Pozostałe incydenty wymagały natychmiastowego działania.
Większość raportów o użyciu siły, złożonych przez funkcjonariuszy w 2024 r., dotyczyła sytuacji, w których funkcjonariusze kierowali broń palną do ludzi — łącznie 230 razy.
Jednak, według raportu, największy wzrost w ujęciu rok do roku odnotowano w przypadku taserów. W 2024 roku tasery były używane 100 razy, skierowane na ludzi lub zwierzęta 110 razy i użyte 50 razy.
Kiedy funkcjonariusz wypełnia raport, może osobno policzyć kilka czynności, takich jak wyciągnięcie, wycelowanie i użycie tasera lub broni krótkiej, co wyjaśnia dużą liczbę raportów w porównaniu do całkowitej liczby zdarzeń.
Policja przypisuje ten wzrost częściowo działaniom mającym na celu przeszkolenie i wyposażenie większej liczby funkcjonariuszy w te urządzenia. W wyniku programu rozbudowy broni energetycznej w policji, w 2024 roku 352 funkcjonariuszy uzyskało kwalifikacje do posługiwania się taserami, w porównaniu z 242 w 2023 roku.

Jak powiedziała zastępca szefa LPS Treena MacSween, wzrost ten ma również związek z wymogami dotyczącymi raportowania, które musi spełniać policja.
Dodała, że funkcjonariusze, którzy nie dysponują taserami, częściej muszą stosować fizyczne środki obezwładniające wobec podejrzanych, a jeśli nie odnieśli obrażeń, nie ma potrzeby zgłaszania użycia siły.
„Gdyby taka sama sytuacja miała miejsce, a ja byłbym przeszkolony w obsłudze [tasera], wyciągnąłbym [tasera], nie skierowałbym go, nie strzeliłbym, ale pokazałbym go w obecności osoby postronnej. Gdyby zobaczył, że trzymam [tasera] i… odwrócił się, założył ręce za plecy, założyłbym mu kajdanki… to wymagałoby zgłoszenia użycia siły” – wyjaśnił MacSween.
MacSween powiedział, że LPS planuje dalszą rozbudowę programu Taser, promując samą obecność jednego z urządzeń jako skuteczne narzędzie deeskalacji.
Odnotowano również znaczny wzrost użycia siły przez psy, co stanowiło ponad 35% całkowitego wzrostu rok do roku. W raporcie wzrost ten przypisuje się większej liczbie wezwań, jakie w 2024 roku otrzymały jednostki psów policyjnych niż w 2023 roku.

Z raportu wynika, że 41 proc. zgłoszeń dotyczyło broni, podczas gdy w raporcie z 2023 r. odsetek ten wyniósł 34 proc. W 18 proc. przypadków chodziło o wykonanie nakazów, a w 10 proc. o przemoc w związku partnerskim.
Powody, dla których funkcjonariusze twierdzili, że użyli siły, obejmowały głównie (w kolejności malejącej) ochronę samego siebie, ochronę osób, przeciwko którym użyto siły, ochronę członków społeczeństwa i doprowadzenie do aresztowania.
Policja uznała, że 82 proc. z 448 osób zidentyfikowanych w raportach dotyczących użycia siły posiadało broń lub miało do niej dostęp w momencie użycia siły. W 160 z tych przypadków podejrzany był przekonany, że posiadał broń palną lub znajdował się w jej pobliżu.
Według raportu, w 2024 roku policja zabiła jedną osobę. W zeszłym roku policja zastrzeliła 18-letniego londyńczyka, który, jak twierdzą, dźgnął nożem i zabił swoją ówczesną dziewczynę.
W raporcie podano również, że do użycia siły dochodziło częściej w centrum miasta niż gdzie indziej.
cbc.ca