ESPN należący do Disneya ogłasza umowy z NFL i WWE, ponieważ zyski spółki macierzystej rosną

ESPN, spółka zależna Disneya, zawarła dwie przełomowe umowy tuż po tym, jak jej spółka macierzysta odnotowała duże zyski i przychody w trzecim kwartale swojego roku obrotowego, głównie dzięki rozwojowi usługi przesyłania strumieniowego i krajowym parkom rozrywki.
Liga NFL ogłosiła we wtorek wieczorem, że zawarła niewiążącą umowę z ESPN. Zgodnie z jej postanowieniami, ESPN przejmie NFL Network, NFL Fantasy oraz prawa do dystrybucji kanału RedZone do operatorów kablowych i satelitarnych, a liga otrzyma 10% udziałów w ESPN.
Liga i ESPN muszą jeszcze wynegocjować ostateczną umowę i uzyskać akceptację właścicieli klubów NFL. Umowa będzie również musiała przejść przez proces zatwierdzania przez organy regulacyjne.
„Czasami wspaniałe rzeczy potrzebują dużo czasu, aby osiągnąć punkt, w którym będą idealne. I oboje uważamy, że właśnie na tym etapie się znajdujemy” – powiedział komisarz NFL Roger Goodell w rozmowie z Associated Press.
Oprócz sprzedaży NFL Network, NFL i ESPN podpiszą drugą niewiążącą umowę, na mocy której NFL udzieli ESPN licencji na określone treści NFL i inną własność intelektualną, z których NFL Network może korzystać, a także na inne zakupione aktywa.
W ramach kolejnej ważnej umowy, The Walt Disney Company ogłosiła we wtorek przełomową umowę dotyczącą praw do transmisji z ESPN i WWE. W ramach umowy, platformy ESPN staną się wyłącznym dostawcą wszystkich wydarzeń WWE Premium Live, w tym „WrestMania” i „SummerSlam”, począwszy od 2026 roku.
„Ta umowa, obejmująca najważniejsze wydarzenia WWE w tym roku, wzmacnia nasze wyjątkowe portfolio treści i pomaga w rozwoju naszej przyszłości w zakresie transmisji strumieniowej” — powiedział w ogłoszeniu Jimmy Pitaro, prezes ESPN.
„Jesteśmy dumni, że możemy wzmocnić literę „E” w ESPN w tak ekscytującym momencie jego drogi do klienta. Wydarzenia WWE Premium Live słyną z bogatej narracji, niesamowitych wyczynów sportowych i niezapomnianych, kulturowych wydarzeń, które stały się synonimem ESPN” – powiedział Mark Shapiro, prezes i dyrektor operacyjny TKO Group Holdings, spółki macierzystej WWE.
W środę spółka podniosła również prognozę skorygowanych zysków na cały rok.
Spółka Walt Disney Co. zarobiła 5,26 miliarda dolarów, czyli 2,92 dolara na akcję, w ciągu trzech miesięcy zakończonych 28 czerwca. Rok wcześniej spółka zarobiła 2,62 miliarda dolarów, czyli 1,43 dolara na akcję.
Po wyłączeniu niektórych pozycji, zysk wyniósł 1,61 dolara na akcję. To znacznie więcej niż oczekiwany przez analityków Zacks Investment Research wynik 1,46 dolara na akcję.
Przychody spółki z Burbank w Kalifornii wyniosły łącznie 23,65 mld dolarów, co jest kwotą nieznacznie niższą od szacunków Wall Street, które wynosiły 23,68 mld dolarów.
Dział sprzedaży bezpośredniej Disneya, obejmujący Disney+ i Hulu, odnotował kwartalny dochód operacyjny w wysokości 346 milionów dolarów w porównaniu ze stratą 19 milionów dolarów rok wcześniej. Przychody wzrosły o 6%.
Platforma streamingowa Disney+ nie odnotowała żadnych zmian w liczbie płatnych abonentów w USA i Kanadzie. Na rynkach międzynarodowych odnotowano wzrost o 2%, z wyłączeniem Disney+ HotStar.
Łączna liczba płacących abonentów Disney+ wyniosła 128 milionów, podczas gdy w drugim kwartale było to 126 milionów.
Liczba abonentów Disney+ i Hulu wyniosła łącznie 183 miliony, co stanowi wzrost o 2,6 miliona w porównaniu z drugim kwartałem.
Jak poinformowali w przygotowanym oświadczeniu prezes Bob Iger i dyrektor finansowy Hugh Johnston, Disney przewiduje, że w czwartym kwartale łączna liczba subskrypcji Disney+ i Hulu wzrośnie o ponad 10 milionów w porównaniu z trzecim kwartałem, przy czym większość tego wzrostu będzie dotyczyć Hulu i będzie związana z rozszerzoną umową Charter.
Firma spodziewa się niewielkiego wzrostu liczby subskrybentów Disney+ w czwartym kwartale.
Iger i Johnston poinformowali również, że Disney przestanie raportować liczbę płatnych abonentów serwisów streamingowych Disney+, Hulu i ESPN+, ponieważ wskaźnik ten stał się mniej istotny dla oceny wyników działalności firmy. Firma przestanie raportować wskaźnik dla Disney+ i Hulu począwszy od pierwszego kwartału roku obrotowego 2026, a dla ESPN+ od czwartego kwartału roku obrotowego 2025.
Dział Experiences, obejmujący sześć globalnych parków rozrywki Disneya, linię rejsową, licencje na produkty i gry wideo, odnotował wzrost zysku operacyjnego o 13% do 2,52 miliarda dolarów. Zysk operacyjny wzrósł o 22% w parkach krajowych. Zysk operacyjny spadł o 3% w parkach międzynarodowych i Experiences.
W maju Disney ogłosił, że wybuduje siódmy park rozrywki w Abu Zabi.
„W naszych parkach i atrakcjach na całym świecie realizujemy więcej inwestycji niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Iger w oświadczeniu. „Mając ambitne plany dla wszystkich naszych firm, nie zakończyliśmy budowy i z entuzjazmem patrzymy w przyszłość Disneya”.
W roku fiskalnym 2025 Disney prognozuje obecnie skorygowany zysk na poziomie 5,85 USD na akcję. Wcześniej przewidywano 5,75 USD na akcję. Analitycy ankietowani przez FactSet spodziewają się zysku na poziomie 5,80 USD na akcję w całym roku.
Podczas gdy Disney nadal podejmuje działania, aby skutecznie zarządzać wszystkimi aspektami swojego biznesu, jednocześnie pracuje nad poszukiwaniem następcy Igera, który był twarzą Disneya przez większą część ostatnich dwóch dekad.
Disney powołał komitet planowania sukcesji w 2023 roku, ale poszukiwania rozpoczęły się na dobre w zeszłym roku, kiedy firma zaangażowała Jamesa Gormana, prezesa wykonawczego Morgan Stanley, do kierowania pracami.
Disney ma trochę czasu, ponieważ Iger zgodził się na przedłużenie kontraktu, na mocy którego pozostanie w firmie do końca 2026 roku.
Disney rozpatruje kandydatów wewnętrznych i zewnętrznych. Powszechnie uważa się, że wśród kandydatów wewnętrznych znajdują się prezes ESPN, należącego do Disneya, Jimmy Pitaro, prezes Walt Disney Parks and Resorts Josh D'Amaro, współprzewodniczący Disney Entertainment Alan Bergman oraz współprzewodniczący Disney Entertainment Dana Walden.
Cbs News