Od dziś jazda samochodem elektrycznym będzie BEZPŁATNA do końca roku

Zaktualizowano:
Ponieważ koszty eksploatacji samochodów elektrycznych są zazwyczaj niższe niż w przypadku modeli benzynowych, nieuchronnie każdego roku nadchodzi dzień, w którym technicznie rzecz biorąc, będą one porównywalnie „darmowe” do jazdy. W tym roku jest to dwa tygodnie wcześniej niż w zeszłym...
This is Money ujawnia, że dziś (3 lipca) uruchomienie pojazdu elektrycznego staje się praktycznie bezpłatne – bijąc ubiegłoroczny kamień milowy o 12 dni.
Dziś przypada „dzień crossovera”, w którym kierowca samochodu benzynowego wydaje na paliwo więcej niż kierowca samochodu elektrycznego w ciągu całego roku. Wynika to z obliczeń Electric Car Scheme, które nazwano „Dniem Samochodu Elektrycznego”.
Analizując roczne koszty paliwa ponoszone przez przeciętnego kierowcę w Wielkiej Brytanii pokonującego rocznie 7400 mil, oszacowano, że kierowcy samochodów benzynowych wydadzą 1161 funtów, podczas gdy kierowcy pojazdów elektrycznych zapłacą 592 funty.
Ale to jeszcze lepsza wiadomość dla kierowców samochodów elektrycznych korzystających ze specjalnych taryf energetycznych lub korzystających z systemu ładowania z wyłączeniem wynagrodzenia, ponieważ data ta może wypaść już 9 marca – pod warunkiem, że kierowcy będą mogli skorzystać z najtańszego ładowania za 3 pensy za milę w ramach taryfy przeznaczonej dla pojazdów elektrycznych.
Stało się tak po tym, jak w maju prędkość ładowania wszystkich publicznych stacji ładowania utrzymała się na stałym poziomie lub spadła, dzięki czemu ładowanie samochodu przed rozpoczęciem wakacji letnich stało się tańsze.
Kierowcy pojazdów elektrycznych będą jeździć „za darmo” w porównaniu do kierowców samochodów benzynowych od 3 lipca – bijąc ubiegłoroczną datę 15 lipca – This is Money może ujawnić to na wyłączność
Dzień Samochodów Elektrycznych podkreśla, jak bardzo tańsze będą samochody elektryczne, a przeciętny kierowca pojazdu elektrycznego otrzyma w zasadzie sześć miesięcy darmowej jazdy.
Data, od której jazda samochodem elektrycznym stanie się praktycznie „darmowa”, jest coraz krótsza i w 2023 r. przypadnie na 1 sierpnia, a w 2024 r. – na 15 lipca.
Dzieje się tak, ponieważ ceny paliw i energii ulegają wahaniom, a wydajność pojazdów elektrycznych się poprawia. Właściciele pojazdów elektrycznych widzą więc, że ich oszczędności rosną każdego roku.
Jednak pojazdy elektryczne nie przynoszą wyłącznie większych oszczędności finansowych; wzrosła również ilość CO2, jaką kierowcy samochodów elektrycznych emitują, ponieważ w ciągu ostatniego roku zwiększył się udział energii elektrycznej wytwarzanej ze źródeł odnawialnych, co przełożyło się na mniejszą emisję i zanieczyszczenie w porównaniu z samochodami benzynowymi.
Prezes i współzałożyciel Electric Car Scheme, Thom Groot, skomentował: „Kierowcy pojazdów elektrycznych będą zadowoleni, słysząc, że od teraz ich jazda jest w zasadzie darmowa w porównaniu do przeciętnego kierowcy benzynowego. A to jeszcze przed pomyśleniem o zmniejszonych emisjach i zanieczyszczeniach z wiosek, miasteczek i miasteczek oraz o poprawie zdrowia osób tam mieszkających.
„Choć jazda bez opłat przez niemal połowę roku jest imponująca, są tacy kierowcy pojazdów elektrycznych, którzy jeżdżą tak już od trzech miesięcy”.
Dzień Samochodów Elektrycznych jest coraz wcześniejszy, ponieważ ceny paliw i energii ulegają wahaniom, a wydajność pojazdów elektrycznych się poprawia. W rezultacie oszczędności rosną z roku na rok
Electric Car Scheme wykorzystał średnie mile przejechane przez samochód z danych DfT z 2019 r. (7400), średnie mile benzyny na galon NimbleFins (38,8) i średnią cenę galonu benzyny w 2025 r. (6,64 GBP lub 1,34 GBP za litr) z danych rządowych, aby obliczyć Electric Car Day. Średnia cena za milę jazdy na napędzie elektrycznym (0,08 GBP) została pobrana z EcoExperts.
Roczny koszt benzyny wynosi zatem 1161 funtów, a roczny koszt ładowania EV 592 funty. Oznacza to, że przeciętny samochód benzynowy kosztuje 3,18 funta dziennie w 2025 r., a 592 funty zostaną wydane do 3 lipca.
Emisję dwutlenku węgla obliczono w oparciu o dane National Grid na rok 2023 (149 g CO2e/kWh) oraz średnie zużycie energii elektrycznej przez pojazdy elektryczne z bazy danych EV Database wynoszące 0,32 kWh na milę, co oznacza emisję 47,7 grama CO2e na milę w postaci energii elektrycznej.
Biorąc pod uwagę, że przeciętny samochód benzynowy emituje 274,4 grama CO2 na milę, w skali roku będzie to 2030 kg CO2, podczas gdy samochód elektryczny emituje zaledwie 325 kg.
Prezes AA Edmund King skomentował to następująco: „Dane wyraźnie pokazują różnicę w względnych kosztach i wpływie jazdy samochodem benzynowym na środowisko, czego trudno zignorować, zwłaszcza że coraz wcześniejsza jest data, od której kierowca samochodu benzynowego wydaje na paliwo więcej niż kierowca samochodu elektrycznego w skali całego roku”.
W maju szczytowe i poza szczytowe ceny ładowania ultraszybkiego spadły o 2 pensy za kWh, a kryzys na Bliskim Wschodzie spowodował wzrost cen na stacjach benzynowych o 2 pensy za litr w samym ubiegłym tygodniu
W ostatnich tygodniach dostępność pojazdów elektrycznych stała się jeszcze bardziej przystępna cenowo w porównaniu z pojazdami benzynowymi, ponieważ spadły koszty szybkiego ładowania.
Jak wynika z raportu AA EV Recharge Report za maj, w maju ceny ultraszybkiego ładowania w godzinach szczytu i poza szczytem spadły o 2 pensy za kWh, a kryzys na Bliskim Wschodzie spowodował wzrost cen na stacjach benzynowych o 2 pensy za litr w samym ostatnim tygodniu.
Już przed kryzysem na Bliskim Wschodzie przewaga pojazdu elektrycznego nad pojazdem benzynowym wynosiła 5,5 pensa za milę w przypadku ładowania krajowego i 1,4 pensa za milę w przypadku ładowania poza godzinami szczytu.
Ceny ładowania wolnego, szybkiego i ekspresowego utrzymywały się lub spadały przez cały maj – to jeszcze lepsza wiadomość dla właścicieli pojazdów elektrycznych, którzy korzystają z publicznej sieci ładowania.
Obniżenie pułapu cen energii OFGEM spowoduje dalszą redukcję kosztów ładowania i zwiększy oszczędności na pojazdach elektrycznych przed wakacjami letnimi.
This İs Money