Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Oficjalne dane dotyczące bezrobocia w Indiach są niedokładne, twierdzą czołowi niezależni ekonomiści: sondaż

Oficjalne dane dotyczące bezrobocia w Indiach są niedokładne, twierdzą czołowi niezależni ekonomiści: sondaż
Dane dotyczące bezrobocia rządu Indii są niedokładne i maskują skalę bezrobocia i niedostatecznego zatrudnienia, zgodnie z sondażem Reutersa przeprowadzonym wśród niezależnych ekonomistów, z których kilku stwierdziło, że rzeczywista stopa bezrobocia jest około dwukrotnie wyższa od oficjalnej. Indie są najszybciej rozwijającą się dużą gospodarką świata ze stopą roczną na poziomie 7,4% w kwartale styczeń-marzec, ale jak dotąd wzrost nie stworzył wystarczającej liczby dobrze płatnych miejsc pracy dla milionów młodych ludzi wchodzących na rynek pracy każdego roku. Rząd premiera Narendry Modiego jest teraz ponad rok w trzeciej kadencji po utracie zdecydowanej większości, częściowo z powodu niezadowolenia wśród młodzieży co do ich przyszłych perspektyw. Ponad 70% niezależnych ekonomistów ankietowanych w ciągu ostatniego miesiąca, 37 z 50, stwierdziło, że oficjalna stopa bezrobocia, wynosząca 5,6% w czerwcu, jest niedokładna. W ubiegłorocznym sondażu Reutersa większość ekonomistów wskazała chroniczne bezrobocie jako największe wyzwanie rządu. Eksperci twierdzą, że przestarzałe definicje pracy w kraju liczącym ponad 1,4 miliarda ludzi zniekształcają prawdziwą skalę bezrobocia i niedostatecznego zatrudnienia. „Dla mnie to wszystko jest jak rzucanie kłody pod nogi. Mówisz, że to stopa bezrobocia, stopa wzrostu – dość często nie mają one większego sensu. Mamy ogromny problem z zatrudnieniem, a dane tego nie odzwierciedlają” – powiedział Pranab Bardhan, emerytowany profesor ekonomii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley. „Większość indyjskich pracowników jest niedostatecznie zatrudniona. Jeśli jesteś sprawny fizycznie i nie pracowałeś ani przez godzinę w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, chyba że jesteś bogaty, jak się wyżywiłeś?... Więc żebrasz i coś robisz. I wtedy jesteś zatrudniony. Co to właściwie oznacza to zatrudnienie?” – pytał Bardhan. Okresowe Badanie Siły Roboczej (PLFS), które szacuje oficjalne dane dotyczące zatrudnienia i bezrobocia w Indiach, uznaje za zatrudnionego każdego, kto pracuje nawet godzinę tygodniowo. Ministerstwo Statystyki i Wdrażania Programów broniło wiarygodności swoich danych dotyczących siły roboczej i ich reprezentacji dynamiki indyjskiego rynku pracy, twierdząc, że PLFS wykorzystuje wspomagane komputerowo wywiady osobiste w celu poprawy jakości danych i ograniczenia błędów, i zauważyło, że agencje międzynarodowe wykorzystują jego dane w swoich raportach. Chociaż trudno jest podać alternatywny szacunek stopy bezrobocia, 17 ankietowanych ekspertów to zrobiło, podając medianę 10%, wahającą się od 7% do nawet 35%. Przez lata Indie publikowały oficjalne stopy bezrobocia na poziomie około 4%, częściowo dlatego, że statystycy zaliczali nieodpłatną pracę rodzinną i pracę na utrzymanie do zatrudnienia. Eksperci twierdzą, że odbiega to od norm międzynarodowych i sprawia, że stopa bezrobocia jest nieporównywalna z innymi krajami. I nie tylko naukowcy i eksperci rynku pracy martwią się o dokładność danych. „Bezrobocie to jedno z naszych największych wyzwań i nie sądzę, aby dane rządowe odzwierciedlały rzeczywistą sytuację” – powiedział Duvvuri Subbarao, prezes Banku Rezerw Indii w latach 2008–2013. Subbarao dodał, że rodzaj tworzonych miejsc pracy również ma znaczenie. Ponieważ sektory o wysokim wzroście, takie jak finanse i IT, są zazwyczaj mniej pracochłonne, zaapelował o większe skupienie polityki na przemyśle, który oferuje większy potencjał zatrudnienia na dużą skalę. Około jedna czwarta ankietowanych ekspertów nie miała zastrzeżeń do dokładności oficjalnych danych o bezrobociu. „Nikt na świecie nie ma idealnych danych o zatrudnieniu. Ludzie zakładają, że amerykańskie badanie siły roboczej jest idealne. Tak nie jest. Nasz PLFS jest teraz bardzo solidny. Ludzie po prostu nie chcą w to uwierzyć” – powiedział Surjit Bhalla, były dyrektor wykonawczy ds. Indii w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. Jednak kilku ekspertów stwierdziło, że nawet jeśli oficjalne dane są metodologicznie poprawne, nie odzwierciedlają one głębszych wyzwań. Z badania wynika, że przy obecnej tendencji, Indiom zajmie co najmniej dwie dekady, aby dorównać wskaźnikom aktywności zawodowej kobiet w innych krajach G20. Brak silnego tworzenia miejsc pracy przejawia się również w stagnacji płac. „Jesteśmy domem dla niektórych z wielkich miliarderów… majątek części elity gwałtownie wzrósł w ciągu ostatniej dekady. Ale realne płace nie rosną. Połowa pracowników otrzymuje mniej niż jeszcze 10 lat temu. Dla mnie to nie są oznaki zdrowej gospodarki” – powiedziała Jayati Ghosh, profesor na Uniwersytecie Massachusetts w Amherst. „Powinniśmy priorytetowo traktować tworzenie wysokiej jakości miejsc pracy” – dodała. Zapytani, co rząd powinien priorytetowo traktować, aby stworzyć więcej wysokiej jakości miejsc pracy, kilku odpowiedziało, że poprawa edukacji i umiejętności, promowanie inwestycji prywatnych i redukcja barier regulacyjnych. „Przestańcie wmawiać, że wzrost zatrudnienia w rolnictwie (ma) być interpretowany jako wzrost zatrudnienia. Przyjmijcie politykę przemysłową, ze strategią produkcyjną o horyzontalnym charakterze, a nie taktykę typu PLI, polegającą na wybieraniu zwycięzców, która ewidentnie zawodzi” – powiedział Santosh Mehrotra, profesor na Uniwersytecie w Bath. PLI (Production Linked Incentive) to program dotacji mający na celu wspieranie krajowego przemysłu. Rząd ograniczył zakres programu zaledwie cztery lata po jego uruchomieniu.
economictimes

economictimes

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow