Jane Siberry wśród muzyków przyjętych do Galerii Sław Kanadyjskich Autorów Piosenek

Kiedy organizatorzy Canadian Songwriters Hall of Fame zapytali kd lang, czy włączyłaby Jane Siberry do swojej kolekcji w uznaniu jej kariery i tworzenia perełek lirycznych, jej szybka odpowiedź brzmiała: tak.
„Nie było o tym mowy, bo teksty piosenek Jane znaczyły dla mnie bardzo wiele” – wyjaśnił lang w niedawnym wywiadzie.
„Ona jest stuprocentową artystką. Jest intelektualistką, wolnym duchem, wyjątkową i nieustraszoną. Z łatwością wpisuje się w wielki nurt kanadyjskich autorów piosenek” – powiedziała.
„Z całym szacunkiem, nie jestem pewna, czy ona pochodzi z tej planety” – dodała.
Trudno jest dokładnie wyjaśnić, co sprawia, że piosenki Siberry'ego wywołują taki oddźwięk.
Wiele z jej najsłynniejszych dzieł, w tym Mimi on the Beach i It Can't Rain All the Time , emanuje tajemniczością liryczną, jednocześnie konkretną i celowo nieprecyzyjną.
Siberry opowiada historie, które splatają w sobie to, co indywidualne, kolektywne i duchowe. Są bogate w złożone wątki i głęboką introspekcję nieuchwytnego ludzkiego doświadczenia.
„To jak z Leonard Cohen – jej teksty zawsze nawiązują do twojego własnego życia” – powiedział Lang. „Nie dają ci rozwiązań, ale wskazują drogę do wzbudzenia własnego współczucia”.
Zdobywca nagrody Grammy zamierza wyrazić swoje uczucia Siberry'emu podczas gali Hall of Fame w Meridian Arts Centre w Toronto w piątek.

Siberry jest częścią tegorocznej edycji Legends Induction Series, będącej spin-offem głównego wydarzenia Canadian Songwriters Hall of Fame.
Podczas wieczoru uhonorowani zostaną kanadyjscy autorzy piosenek, którzy pomogli zdefiniować kanadyjską kulturę i ukształtować światowy krajobraz dźwiękowy. Do Siberry’ego dołączą również inni członkowie nagrody: Andy Kim, Gino Vannelli, Ian Thomas i trio rockowe Triumph.
Siberry przyznaje, że dowiedzenie się o jej uhonorowaniu wywołało u niej początkowo mieszane uczucia, gdyż była wówczas pogrążona w pracy nad trzyczęściowym albumem studyjnym, jej pierwszym wydawnictwem od dekady.
„Na początku było niezręcznie, ale teraz naprawdę się w to wciągnęłam” – powiedziała o tym wprowadzeniu. „Myślę, że byłam tak skupiona na nowym nagraniu. Po prostu nie chciałam się oderwać, a to wydawało mi się rozpraszające”.
Po głębszym namyśle Siberry stwierdziła, że na chwilę mogło ją powstrzymać ego.
„Uporządkowałem to w sobie i zdałem sobie sprawę, że to szansa na mnóstwo szczęścia” – dodał Siberry.
Dyrektor wykonawczy Kanadyjskiej Galerii Sław Autorów Piosenek, Nick Fedor, w komunikacie prasowym stwierdził, że tegoroczni laureaci „uosabiają wartości definiujące kanadyjską twórczość piosenkarską: odwagę artystyczną, wkład kulturowy i opowiadanie historii wykraczające poza gatunki i język”.
„The Legends Series to coś więcej niż gala wręczenia nagród” – powiedział. „To ogólnokrajowa scena, na której świętujemy dziedzictwo, inspirujemy kolejne pokolenie i podkreślamy rolę autora piosenek w naszej tożsamości kulturowej”.
W przyszłym miesiącu w Montrealu zostaną uhonorowani legendarni autorzy piosenek: François Cousineau, Kate i Anna McGarrigle, Michel Pagliaro i Florent Vollant.
Po ceremoniach w Toronto i Montrealu tegoroczni nowi członkowie zostaną przyjęci do stałej siedziby CSHF w Studio Bell, siedzibie Narodowego Centrum Muzyki w Calgary.
cbc.ca