Demokraci w Kongresie naciskają na powołanie nowego organu nadzorującego Biały Dom Trumpa

Demokraci w Senacie planują wprowadzenie nowego ustawodawstwa mającego na celu powołanie nowego urzędu nadzorującego postępowanie i działania Białego Domu prezydenta Trumpa i przyszłych administracji.
Ustawa, która zostanie oficjalnie ogłoszona w środę przez grupę Demokratów w Kongresie, wymaga inspektora generalnego nadzorującego Biuro Wykonawcze Prezydenta. Ustawa była już wcześniej próbowana, ale według jej autorów ma nową pilność.
„Inspektorzy generalni sprawują istotny, niezależny nadzór w różnych agencjach władzy wykonawczej. Ale nie dotyczy to prezydenta i Białego Domu – gdzie nie ma inspektora generalnego” – powiedział senator Adam Schiff, demokrata z Kalifornii, który jest autorem projektu ustawy. „To powinno się zmienić, niezależnie od tego, kto sprawuje urząd”.
Schiff powiedział, że inspektor generalny nadzorujący biura i personel Białego Domu „zapewni, że żaden prezydent ani żadna administracja nie będzie stała ponad prawem”.
„Inspektorzy generalni pociągają agencje federalne do odpowiedzialności poprzez wykorzenianie oszustw i nadużyć, a to prawodawstwo wdrożyłoby ten sam nadzór, jaki sprawuje najwyższy urząd w naszym kraju” – powiedział Schiff, wieloletni przeciwnik Trumpa, który pomógł zbadać sprawę prezydenta – ściągając na siebie ostrą krytykę ze strony pana Trumpa.
Grupy etyczne i strażnicze od dawna opowiadały się za inspektorem generalnym, który miałby monitorować personel i biura Białego Domu. Reprezentantka Rosa Delauro, demokratka z Connecticut, która również sponsoruje ustawodawstwo, zaproponowała podobny projekt ustawy w 2017 r. podczas pierwszej kadencji pana Trumpa.
Delauro powiedział: „To istotna kontrola władzy wykonawczej, na którą trzeba było czekać już od dawna”.
Demokraci w Kongresie od lat krytykują pana Trumpa za rzekome konflikty między jego interesami biznesowymi a rolą prezydenta — zarzuty, które administracja Trumpa od dawna zaprzecza , twierdząc, że jego majątkiem zarządzają jego dzieci.
Projekt ustawy ma duże szanse w Izbie Reprezentantów i Senacie kontrolowanym przez Partię Republikańską, a przywódcy Republikanów raczej nie doprowadzą do głosowania nad ustawą. Projekt ustawy DeLauro z 2017 r. nie przeszedł poza Komisję Nadzoru Izby Reprezentantów. A ta najnowsza demokratyczna próba poddania Białego Domu większej zewnętrznej inspekcji i kontroli z pewnością zostanie uznana przez administrację i jej zwolenników za partyjny ruch polityczny.
Dziesiątki inspektorów generalnych pracuje w całym rządzie federalnym, aby audytować, sprawdzać i badać agencje, mając na celu wykorzenienie marnotrawstwa, oszustw i niewłaściwego postępowania. W ostatnich latach inspektorzy odkryli problemy z czasem oczekiwania w centrach medycznych dla weteranów, luksusowe imprezy finansowane przez podatników i przestępcze nadużycia seksualne pracowników agencji. Organy nadzorujące zazwyczaj działają w różnych administracjach i rzadko są zwalniane.
Ale Biały Dom i jego personel nie były monitorowane przez takie biuro. Biuro Wykonawcze Prezydenta ma setki pracowników, w tym kluczowych asystentów, takich jak sekretarz prasowy prezydenta, szef sztabu i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego.
„Biuro Wykonawcze Prezydenta — epicentrum federalnej polityki i zarządzania — nie ma tej kluczowej formy wewnętrznego nadzoru, co pozwala skorumpowanym podmiotom na najwyższych szczeblach rządu unikać odpowiedzialności publicznej” — powiedziała Debra Perlin, wiceprezes organizacji Citizens for Ethics and Responsibility z siedzibą w Waszyngtonie.
Pan Trump podsycił obawy dotyczące zdolności organów nadzorujących agencje do monitorowania polityki, decyzji i pracowników administracji. Pan Trump zwolnił ponad tuzin federalnych inspektorów generalnych w pierwszych dniach swojej drugiej kadencji, co wywołało trwający federalny pozew cywilny odsuniętych urzędników, którzy twierdzą, że zwolnienia nie były zgodne z prawem.
Administracja zwolniła również byłego szefa Biura Specjalnego Radcy, Hamptona Dellingera, który monitoruje pracowników agencji federalnych.
Dellinger — który wycofał się z walki prawnej o zwolnienie po tym, jak sąd apelacyjny stanął po stronie pana Trumpa — powiedział w programie „ 60 Minutes ” na początku tego roku: „Nie zamierzam promować programu prezydenta ani go udaremniać. Po prostu staram się upewnić, że prawo jest przestrzegane”.
Administracja argumentowała, że prezydent ma prawo odwołać inspektorów generalnych. Pan Trump nazwał zwolnienie inspektorów „bardzo standardową procedurą”.
Pan Trump mianował również kilku lojalnych zastępców na inne stanowiska nadzorcze w swojej administracji, co podważa ich niezależność. Prezydent wybrał prawicowego gospodarza podcastu i lojalnego wobec MAGA Paula Ingrassię na stanowisko szefa Biura Specjalnego Radcy Prawnego.
Scott MacFarlane jest korespondentem CBS News Justice. Od dwóch dekad zajmuje się Waszyngtonem, zdobywając 20 nagród Emmy i Edward R. Murrow. Jego reportaże doprowadziły bezpośrednio do uchwalenia pięciu nowych praw.
Cbs News