Starmer broni zawieszenia posłów rebeliantów po krytyce szeregowych

Sir Keir Starmer bronił decyzji o zawieszeniu czterech swoich parlamentarzystów, twierdząc, że należy karać tych, którzy „wielokrotnie łamią zasady”.
W swoich pierwszych komentarzach na temat decyzji o usunięciu garstki szeregowych posłów premier stwierdził, że wszyscy parlamentarzyści Partii Pracy zostali wybrani na podstawie „manifestu zmian” i że musi on zostać wdrożony „przez rząd Partii Pracy”.
Najnowsze wiadomości polityczne : Brexit jest „godny pożałowania” – mówi kanclerz Niemiec
Zapytany przez redaktorkę polityczną Sky, Beth Rigby, czy zawieszenia sprawiają, że wygląda na słabego, Sir Keir powiedział: „Jestem zdecydowany zmienić ten kraj na lepsze, dla dobra milionów pracujących ludzi.
„Nie dam się od tego odwieść, dlatego musimy radzić sobie z ludźmi, którzy stale łamią zasady, bo wszyscy zostali wybrani na posłów Partii Pracy na mocy manifestu zmian i wszyscy muszą wywiązać się ze swoich obowiązków jako rząd Partii Pracy”.
Ofiarami represji okazali się Brian Leishman, Chris Hinchliff, Neil Duncan-Jordan i Rachael Maskell, którzy nie są już członkami parlamentarnej partii Partii Pracy i będą zasiadać w parlamencie jako niezależni posłowie do czasu rozpatrzenia ich kandydatur.
Decyzja ta spotkała się z krytyką kilku członków partii , którzy twierdzą, że kierownictwo partii powinno wysłuchać obaw szeregowych posłów, zamiast karać ich za wyrażanie swoich poglądów.
Czterech posłów głosowało przeciwko rządowym cięciom w wydatkach socjalnych na początku tego miesiąca. Wiadomo jednak, że nie jest to jedyny powód ich zawieszenia, ponieważ źródła partyjne powołują się na „wielokrotne naruszenia dyscypliny partyjnej”.
Początkowo ponad 100 parlamentarzystów Partii Pracy wypowiedziało się przeciwko planowi obniżenia indywidualnych świadczeń emerytalnych (PIP) , jednak tylko 47 głosowało przeciwko projektowi ustawy w trzecim czytaniu, po tym jak został on znacznie osłabiony w obliczu porażki.
Były premier Partii Pracy Tony Blair stanął w obliczu podobnej skali buntu, gdy próbował przeforsować reformę opieki społecznej w 1997 r., ale nie zawiesił w prawach głosu tych, którzy głosowali przeciwko niemu.
👉Słuchaj audycji Politics at Sam and Anne's w swojej aplikacji podcastowej👈
Sir Keir zabrał głos w sesji pytań i odpowiedzi po konferencji prasowej z udziałem kanclerza Niemiec Friedricha Merza.
Stwierdził, że jest zdeterminowany, aby przeprowadzić reformy, „ponieważ odziedziczyliśmy zepsutą gospodarkę i zepsute usługi publiczne”, a „żaden rząd nie odziedziczył obu tych rzeczy”.
Czytaj więcej: Minister broni decyzji premiera o zawieszeniu buntowników Partii Pracy Pięć powodów, dla których zawieszenia posłów Starmera mogą być mylące Dlaczego zawieszeni posłowie Partii Pracy wyraźnie trafili w czuły punkt Starmera
Grozi mu jednak finansowa dziura, ponieważ pierwotny plan socjalny zakładał zaoszczędzenie 5 mld funtów, zanim został złagodzony.
Nie jest też jasne, w jaki sposób rząd sfinansuje wydłużenie zimowego dodatku na opał, co było kolejnym ustępstwem na rzecz rozgniewanych posłów szeregowych po kontrowersyjnej decyzji o zniesieniu powszechnych wypłat.
W środę wieczorem grupa parlamentarzystów krytykujących rząd skrytykowała decyzję o zawieszeniu czterech swoich kolegów.
Ian Byrne, poseł Partii Pracy z okręgu Liverpool West Derby, który został tymczasowo zawieszony w zeszłym roku za bunt w sprawie ograniczenia zasiłku dla dwójki dzieci, powiedział: „Te decyzje nie świadczą o sile. Niszczą poparcie dla Partii Pracy i grożą rozwinięciem czerwonego dywanu dla reformy”.
Richard Burgon, poseł Partii Pracy z okręgu Leeds East, powiedział, że kluczową rolą szeregowych posłów jest kwestionowanie polityk, które „znacznie zwiększają prawdopodobieństwo utworzenia rządu reformatorskiego”, a premier powinien „słuchać tych głosów, a nie ich karać”.
Jon Trickett, poseł Partii Pracy z okręgu Normanton i Hemsworth, powiedział: „Stawanie w obronie biednych i niepełnosprawnych nie jest grzechem”, dodając: „Solidarność z zawieszoną czwórką”.
Sky News