Trump chwali kadetów West Point, przypisuje sobie zasługi za potęgę militarną USA

/ Wiadomości CBS
West Point, Nowy Jork – Prezydent Trump w swoim pierwszym przemówieniu z okazji rozpoczęcia roku akademickiego od czasu powrotu do urzędu pogratulował kadetom West Point ich osiągnięć i przypisał sobie zasługi za potęgę militarną Stanów Zjednoczonych.
„Zostaniecie oficerami w największej i najpotężniejszej armii, jaką świat kiedykolwiek znał” – powiedział pan prezydent. „I wiem, ponieważ odbudowałem armię i wojsko, i odbudowaliśmy je tak, jak nikt wcześniej tego nie zrobił”.
Prezydent Partii Republikańskiej, nosząc czerwoną czapkę z napisem „Make America Great Again”, szczegółowo opisał także zmianę w amerykańskiej polityce zagranicznej i interwencję militarną, o czym mówił już wcześniej podczas swojej podróży na Bliski Wschód na początku tego miesiąca.
„Przez co najmniej dwie dekady przywódcy polityczni obu partii wciągali nasze wojsko w misje” – powiedział pan Trump, oskarżając przywódców w przeszłości o wysyłanie żołnierzy na „krucjaty budowania narodu do krajów, które nie chciały z nami nic zrobić”. „To nigdy nie miało tak być. To nie miało tak być”.
Ostatni raz prezydent wygłosił przemówienie w US Military Academy w trakcie ogólnokrajowego rozrachunku po zabójstwie George'a Floyda przez policję w 2020 r. W tym przemówieniu pan Trump skupił się na podziękowaniu Gwardii Narodowej za „zapewnienie pokoju, bezpieczeństwa i konstytucyjnych rządów prawa na naszych ulicach”. Apelował do klasy, aby nigdy nie zapomniała o żołnierzach, którzy walczyli, aby „ugasić zło niewolnictwa”.
Dziewięciu absolwentów w 2020 r. napisało list do administratorów, w którym zwrócili się o włączenie szkoleń na temat przeciwdziałania rasizmowi do programu nauczania w West Point. Twierdzili, że instytucja nie kształci liderów przygotowanych do kierowania różnorodnymi organizacjami.
Pięć lat później West Point stosuje się do drugiego rozporządzenia wykonawczego administracji Trumpa zakazującego programów różnorodności, równości i integracji (DEI) w wojsku. W lutym amerykańska akademia wojskowa rozwiązała kilkanaście klubów kadetów utworzonych wokół rasy i płci, w tym Asian-Pacific Forum Club, National Society of Black Engineers Club i Society of Women Engineers Club.
Rozporządzenie zakazuje preferencji rasowych lub opartych na płci w jakiejkolwiek części armii USA i nakazuje Sekretarzowi Obrony Pete'owi Hegsethowi przeprowadzenie wewnętrznych przeglądów inicjatyw DEI. Prezydent podczas kampanii przysiągł pozbyć się „przebudzonych” generałów wojskowych i ponownie ustanowić system oparty na zasługach.

W sobotę pan Trump ogłosił, że krytyczna teoria rasy nie będzie już nauczana w akademiach wojskowych.
„Pozbywamy się czynników rozpraszających uwagę i koncentrujemy nasze siły zbrojne na ich podstawowej misji, czyli miażdżeniu przeciwników Ameryki, zabijaniu jej wrogów i obronie naszej wspaniałej amerykańskiej flagi, jak nigdy dotąd” – powiedział.
Pan Trump powiedział również, że jego administracja osiągnęła nowy rekord w zakresie rekrutacji w czasie pokoju.
„Dziś morale w Siłach Zbrojnych szybuje do najwyższego poziomu od wielu dekad po latach niedoborów w rekrutacji, a mieliśmy lata i lata niedoborów w rekrutacji. A zaledwie ubiegły rok był najgorszy ze wszystkich, ostatni rok administracji Bidena” — powiedział pan Trump. „A teraz, niecały rok później, ustanowiliśmy zupełnie nowy rekord rekrutacji w czasie pokoju”.
CBS News odkryło, że zapisy wojskowe pokazują, że liczba rekrutów zaczęła się odbijać od kryzysu pandemicznego na długo przed dniem wyborów. Podczas gdy liczba ta nadal rosła pod rządami pana Trumpa, eksperci twierdzą, że tak zwany „Trump Bump” — termin używany przez Hegsetha — jest bardziej prawdopodobnym wynikiem reform rekrutacyjnych wprowadzonych podczas kadencji byłego prezydenta Joe Bidena.
Przemówienie pana Trumpa nastąpiło dzień po tym, jak wiceprezydent JD Vance, weteran piechoty morskiej, przemawiał w US Naval Academy i podkreślił zmianę polityki zagranicznej administracji przeciwko wiecznym wojnom i konfliktom bez końca. Stany Zjednoczone nie będą już wysyłać wojska na misje, jeśli nie będzie „konkretnego zestawu celów” – powiedział absolwentom.
Przed Dniem Pamięci Vance rozmyślał także o poświęceniu żołnierzy. Podzielił się historią major Megan McClung, 34 lata, która służyła z nim w Iraku i zginęła od bomby podłożonej przy drodze.
„Służyłem z nią jako oficer, była inteligentna, twarda i niesamowicie oddana swojej pracy” – powiedział Vance.
Przyznał, że chociaż nie wszyscy absolwenci podzielali jego poglądy polityczne, nadal im kibicuje.
Spośród 1002 kadetów kończących Akademię Wojskową Stanów Zjednoczonych, 14 to kadeci zagraniczni pochodzący z różnych stron świata, w tym z Kosowa, Kataru i Polski.
Były prezydent Joe Biden wygłosił w zeszłym roku przemówienie inauguracyjne w West Point, w którym skupił się na wyzwaniach polityki zagranicznej, z którymi wciąż zmagają się Stany Zjednoczone. Obiecał ciągłe wsparcie USA dla Ukrainy, wezwał do zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem i przypomniał absolwentom, że składają przysięgę wierności Konstytucji Stanów Zjednoczonych, a nie konkretnej partii.
Cbs News