UJAWNIONO: Jak Partia Pracy kłamie na potęgę, aby uzasadnić program totalnej wojny podatkowej

Ten rząd Partii Pracy jest tak nieudolny, że nie opanował nawet starożytnej politycznej sztuki opowiadania bzdur. A może premier Keir Starmer traktuje wyborców z taką pogardą, że czuje, że może mówić, co mu się podoba, a my to łykniemy . Najprawdopodobniej jedno i drugie.
Podczas wyborów Starmer i kanclerz Rachel Reeves zbudowali swoją kampanię na jednym gigantycznym kłamstwie: że nie podniosą podatków „ludziom pracującym”. Każdy, kto dał się na to nabrać, narażał się na pogardę partii, ponieważ było to jawne kłamstwo.
W ciągu kilku tygodni od zwycięstwa Partii Pracy, Starmer przyznał, że budżet będzie „bolesny” i będzie wymagał od obywateli „wielkich żądań”. Powtórzył jednak kluczowe zobowiązanie z manifestu, by nie podnosić składek na ubezpieczenie społeczne, podatku dochodowego ani VAT. Reeves również.
Krążyły spekulacje, które podatki wzrosną, takie jak podatek spadkowy, podatek od zysków kapitałowych i opłata skarbowa. Ostatecznie Reeves zaostrzył wszystkie trzy. Następnie dodał czwarty: ogromną podwyżkę składek na ubezpieczenie społeczne dla pracodawców o 25 miliardów funtów.
To była katastrofa. Tysiące firm borykających się z problemami upadło. Inne wstrzymały rekrutację lub zredukowały zatrudnienie, aby przetrwać.
Szacuje się, że od października zlikwidowano 276 000 miejsc pracy, a do końca roku liczba ta wzrośnie o kolejne 100 000 .
Ale Reeves nie łamie obietnicy zawartej w manifeście, więc wszystko w porządku. Tyle że to zrobiła.
Biuro ds. Odpowiedzialności Budżetowej, powołane w celu „bezstronnej kontroli rządowych planów fiskalnych”, nie zamierzało dać się nabrać na jej brednie. Obliczyło, że podwyżka składek na ubezpieczenie społeczne ostatecznie najmocniej uderzy w pracowników, a 60% dodatkowych kosztów zostanie przerzuconych na niższe płace i wyższe ceny w pierwszym roku.
Z czasem liczba ta wzrośnie o 76%.
To obaliło linię Partii Pracy, że nie celuje w „ludzi pracujących”. W rzeczywistości Reeves zmiażdżył ich kwotą 19 miliardów funtów.
Co właściwie głosił manifest Partii Pracy? Oto deklaracja: „Partia Pracy nie podniesie podatków dla osób pracujących, dlatego nie podniesiemy składek na ubezpieczenie społeczne ani podstawowych, wyższych ani dodatkowych stawek podatku dochodowego, czyli VAT”.
Jak więc partia usprawiedliwia tę sztuczkę? Kłamstwem. Bezczelnym.
Dziś Reeves bierze na celownik podatek spadkowy . Uderza on również w ludzi pracujących, ponieważ większość majątku jest zdobywana przez całe życie.
Ale tu jest haczyk. Broniąc swojego stanowiska, rzeczniczka Ministerstwa Skarbu powiedziała w rozmowie z „Express”: „Jesteśmy zdeterminowani, aby utrzymać podatki dla osób pracujących na jak najniższym poziomie, dlatego w ubiegłorocznym budżecie chroniliśmy paski wypłat osób pracujących i dotrzymaliśmy obietnicy, że nie podniesiemy podstawowej, wyższej ani dodatkowej stawki podatku dochodowego, składek na ubezpieczenie społeczne pracowników ani podatku VAT ”.
Widzę tu dwie ogromne zmiany w stosunku do manifestu.
Po pierwsze, zdanie „Partia Pracy nie podniesie podatków dla ludzi pracujących” zastąpiono łagodniejszą obietnicą programową, mającą na celu utrzymanie podatków „na najniższym możliwym poziomie”.
Istnieje ogromna różnica między „niepodnoszeniem podatków” a utrzymywaniem ich „na możliwie najniższym poziomie”.
Po drugie, słowa z manifestu „nie będziemy podnosić składek na ubezpieczenie społeczne” zostały zmienione na „dotrzymaliśmy obietnicy, że nie podniesiemy składek na ubezpieczenie społeczne pracowników ”.
To jest dopiero stek bzdur. To nieuczciwość na poziomie broni. Manifest nie rozróżniał między ubezpieczeniem społecznym a ubezpieczeniem społecznym pracowników.
To nieudolna próba zatuszowania wyborczego kłamstwa. Przyznanie, że Reeves została złapana na gorącym uczynku (i nie po raz pierwszy, pamiętacie jej CV?) .
A Partia Pracy oczekuje, że ludzie tego nie podchwycą? Jej manifest jest wciąż dostępny w internecie dla każdego (o ile jest w stanie go znieść).
Partia Pracy kłamała, aby zdobyć władzę , a teraz kłamie na temat tego, na czym kłamała.
Czego się spodziewaliśmy? Reeves rozpętał wojnę podatkową przeciwko ludziom pracy. A jak głosi przysłowie, pierwszą ofiarą wojny jest prawda.
express.co.uk