Były mistrz NASCAR Kyle Larson zostaje piątym kierowcą, który dokonał rzadkiego amerykańskiego wyczynu wyścigowego

Opublikowano: | Zaktualizowano:
Po raz dziesiąty w historii amerykańskich wyścigów kierowcy udało się dokonać monumentalnego wyczynu, startując w wyścigach Indianapolis 500 i Coca-Cola 600 tego samego dnia.
Indianapolis 500 to jedno z najwspanialszych widowisk w historii wyścigów samochodowych, natomiast Coca-Cola 600 to najdłuższy wyścig w kalendarzu NASCAR.
Oba wyścigi odbywają się w ostatnią niedzielę maja, co wraz z Grand Prix Monako sprawia, że jest to jedno z najwspanialszych wydarzeń w historii sportów motorowych.
Teraz Kyle Larson – mistrz serii NASCAR Cup 2021 w kategorii kierowców – został piątym kierowcą, który kiedykolwiek wykonał to, co nazywają „podwójną służbą”.
Wcześniej tego samego dnia Larson wskoczył do kokpitu swojego samochodu Arrow McLaren/Hendrick Motorsports nr 17, aby wziąć udział w wyścigu Indy 500.
Jednak na 92. okrążeniu „Największego widowiska wyścigowego” Larson wypadł z toru i jego wyścig dobiegł końca.
Kyle Larson oficjalnie został piątym kierowcą, który wykonał „Double Duty” w amerykańskich wyścigach
Larson przejechał 92 okrążenia w wyścigu Indianapolis 500, zanim uległ wypadkowi i zakończył dzień przed czasem
Kilka godzin później pojawił się w Charlotte w Karolinie Północnej, aby wziąć udział w wyścigu Coca-Cola 600
Choć było to rozczarowanie, Larson miał też sporo czasu na dotarcie na lotnisko i odbycie 1-godzinnego i 40-minutowego lotu z Indianapolis do Charlotte w Karolinie Północnej.
Przybył helikopterem na tor wyścigowy Charlotte Motor Speedway z dużym zapasem czasu, aby przygotować się do wyścigu NASCAR, który miał się odbyć wieczorem – zakwalifikował się do niego w pierwszym rzędzie.
Gdy opadła zielona flaga, oficjalnie dołączył do niewielkiej listy kierowców, którym udało się tego dokonać.
Ale i to nie skończyło się tak, jak się spodziewał, ponieważ Larson rozbił się dwukrotnie w trakcie wyścigu. Ostatnia kolizja miała miejsce na 246 okrążeniu i zakończyła jego długi dzień.
W zeszłym roku podjął taką samą próbę przebiegnięcia maratonu, ale Matka Natura miała inne plany .
Po pierwsze, wyścig Indianapolis 500 w 2024 r. opóźniono o kilka godzin z powodu nieustannych burz przetaczających się przez stan Hoosier.
Larson ukończył wyścig na 18. miejscu, po czym pobiegł na lotnisko, aby dotrzeć do Karoliny Północnej, którą również nawiedziły ulewne deszcze.
Niestety dla Larsona, wyścig Coca-Cola 600 w 2024 r. odwołano z powodu deszczu, a Christopher Bell został ogłoszony zwycięzcą, zanim Larson zdążył wsiąść do swojego samochodu.
Ale teraz, w roku 2025, Larson może oficjalnie dodać swoje nazwisko do listy nieśmiertelnych kierowców, którzy podołają temu trudnemu zadaniu.
W zeszłym roku Larson próbował dokonać tego samego wyczynu, ale pokrzyżowała mu plany pogoda
W 2024 roku zajął 18. miejsce (powyżej), ale nie zdążył dojechać do Charlotte na czas, aby wziąć udział w wyścigu NASCAR
Ale dzięki katastrofie na początku 2025 r. (powyżej) miał mnóstwo czasu, aby dotrzeć do Karoliny Północnej
Jest piątym kierowcą, który dokonał tego wyczynu. Tony Stewart (powyżej) ma najlepsze wyniki ze wszystkich, którzy brali udział w obu wyścigach - kiedy zajął 6. miejsce w Indy i 3. miejsce w Charlotte w 2001 r.
Po raz pierwszy dokonał tego w 1994 roku John Andretti, siostrzeniec mistrza świata Formuły 1 z 1978 roku, Mario Andrettiego.
Od tamtej pory dokonali tego Robby Gordon, Tony Stewart, Kurt Busch, a teraz Larson. Davy Jones próbował tego w 1995 r., ale nie zakwalifikował się do Coca-Cola 600.
Spośród tych, którzy podjęli się tego wyczynu, tylko Stewart i Gordon dokonali go więcej niż jeden raz.
Gordon zrobił to w latach 2000, 2002, 2003 i 2004. Jednak jego próby w latach 2000 i 2004 mają obok siebie gwiazdki. W 2000 r. Gordon nie otrzymał oficjalnego uznania za przejęcie okrążenia 254. 400-okrążeniowego wyścigu NASCAR. W 2004 r. Gordonowi przypisano udział w Indianapolis 500 - ale wyjechał z powodu opóźnienia spowodowanego deszczem, aby dotrzeć do Charlotte.
Stewart przejechał 196 z 200 okrążeń w Indy 500 w 1999 r., zanim przejechał wszystkie 400 okrążeń w Charlotte. W 2001 r. został jedynym kierowcą, który przejechał wszystkie okrążenia obu wyścigów – kończąc wszystkie 1100 mil w ciągu jednego dnia.
Stewart, jeden z najlepszych kierowców wyścigowych, jakich kiedykolwiek wydały Stany Zjednoczone, ma najlepsze wyniki spośród wszystkich, którzy brali udział w „Double Duty” od czasu swojej próby w 2001 r. Zajął szóste miejsce w Indianapolis i trzecie w Charlotte.
Daily Mail