Aena odnotowuje lato z wysokimi wynikami

Aena zamknęła właśnie lipiec z rekordowym wynikiem 32,7 miliona pasażerów. Jej akcje gwałtownie rosną na giełdzie i w tym tygodniu przekroczyły 25 euro, co stanowi rekord od czasu notowania na giełdzie IBEX 35 10 lat temu. Przekłada się to na wzrost wartości o 23,2% od początku 2025 roku (270% w ciągu dziesięciu lat notowań). Ten sukces giełdowy jest pogłębiony przez bezprecedensową falę inwestycji, których wysokość nie została jeszcze ustalona, ale które znacznie przekroczą 10 miliardów euro przeznaczonych na znaczącą rozbudowę, taką jak lotniska w Madrycie i Barcelonie.
W lipcu tego roku Aena odnotowała 32,7 mln pasażerów, co stanowi historyczny rekord i oznacza wzrost o 2,7% w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym.„Przez ostatnie dwa i pół roku Aena przeżywała bardzo przyjemny okres, a odpowiedzialnością kadry kierowniczej i zarządu jest przedłużenie tego momentu tak długo, jak to możliwe” – mówi Maurici Lucena, prezes Aeny od 2018 roku, który jednak podchodzi do tego etapu z pewnym stoicyzmem: „Przeżyliśmy bardzo trudne chwile i wiem, że sytuacja może się zmienić”. Nieprzypadkowo kieruje największą na świecie firmą lotniskową, zarówno pod względem liczby pasażerów, jak i kapitalizacji rynkowej, i jest szóstą co do wielkości spółką notowaną na indeksie IBEX 35. Czynniki zewnętrzne, takie jak konflikty geopolityczne, zmiany w ruchu turystycznym, klęski żywiołowe czy katastrofy zdrowotne, takie jak niedawna pandemia, stanowią stale obecne ryzyko, które może zagrozić obecnej sytuacji.

Źródło: Finanse Google. LA WANGARDIA

Źródło: Finanse Google. LA WANGARDIA



Zdjęcie lotniska Barajas
Emilia Gutiérrez / WłasnośćNa razie jednak zmiany są widoczne przede wszystkim w liczbach, a wszystkie rosną. Lucena przypisuje ten sukces zarówno sile operacyjnej firmy, jak i jej efektywności: „Lotniska funkcjonują bardzo dobrze, nawet przy rekordowym natężeniu ruchu, a to niezwykle cenne” – komentuje, akurat w weekend, w którym spodziewany jest największy napływ pasażerów w roku, a na lotnisku El Prat ogłoszono dwa strajki.
Historyczne wyzwanie inwestycyjneNajwiększym wyzwaniem dla Aeny jest przeprowadzenie największej fali inwestycji od dwóch dekad, bez wpływu na jakość usług przy rekordowym natężeniu ruchu. Plan, który zostanie sfinalizowany w ramach zbliżającej się DORA III, zwielokrotni inwestycje z ostatnich pięcioletnich planów o kilka punktów procentowych i będzie wymagał rozbudowy terminali, a w przypadku Barcelony również pasa startowego, zgodnie z porozumieniem zawartym w tym roku między Aeną, rządem centralnym i Generalitat (rządem Katalonii) w sprawie rozbudowy lotniska El Prat, z planowaną inwestycją w wysokości 3,2 miliarda euro. Wszystko to przy jednoczesnym utrzymaniu otwartych i operacyjnych lotnisk. Firma, która oprócz posiadania całej hiszpańskiej sieci i zarządzania 17 lotniskami w Brazylii, kontroluje lotnisko Londyn-Luton i ma udziały w Meksyku, Kolumbii i na Jamajce, stoi w obliczu operacji na dużą skalę, która wystawi na próbę jej zdolności zarządcze.
W kontekście finansowym, tegoroczne lato było latem splitu akcji – splitu 10 do 1, który wszedł w życie w czerwcu – co obniżyło cenę jednostkową i zwiększyło płynność akcji. Ten środek, powszechny w rozwijających się firmach, nie zmienia rzeczywistości finansowej, ale ułatwia dostęp inwestorom indywidualnym i, zdaniem prezesa, wysyła sygnał rynkowi, że „Aena chce nadal się rozwijać”.
Opłaty lotniskowe wzrosną o 6,5% do 2026 r., co spotkało się z odmową ze strony sektora lotniczego.Percepcja inwestorów jest również pozytywna. Citigroup, jedna z największych na świecie firm świadczących usługi finansowe, właśnie podniosła cenę docelową akcji Aeny o 15%, a fundusze takie jak JPMorgan zwiększyły swój udział. Jednak TCI, należący do brytyjskiego aktywisty Chrisa Hohna i jednego z największych prywatnych akcjonariuszy od czasu częściowej prywatyzacji w 2015 roku, znacząco zmniejszył swój udział. Właśnie w tym tygodniu ogłosiła 5,6% udziałów w Aenie (w przeszłości przekraczało 8%), co – wbrew pozorom – nie martwi Luceny, a wręcz przeciwnie, zwiększa jej wartość: „Normą dla nich byłoby wycofanie się z inwestycji już dawno temu” – komentuje prezes Aeny, mając na uwadze profil inwestycyjny Hohna, interpretując więc jego dalsze uczestnictwo jako wyraz zaufania do obecnego kierownictwa. „Współpracujemy od lat i rynek to docenia; wie, że reagujemy spokojnie i rzetelnie, nawet na wiadomości, które w przeszłości budziłyby obawy” – podsumowuje.

Terminal 1 lotniska w Barcelonie
Xavier Cervera / WłasnyPaństwo hiszpańskie pozostaje największym udziałowcem, z 51% kapitału za pośrednictwem podmiotu publicznego Enaire, który w ciągu ostatnich dziesięciu lat zebrał 2,477 mld euro dywidend. I liczby te będą nadal rosły. Operator lotniska przedstawił swoje wyniki za pierwsze półrocze 2025 roku Krajowej Komisji Papierów Wartościowych: skonsolidowany zysk netto w wysokości 301,3 mln euro (+15,4%) i EBITDA w wysokości 643,6 mln euro (+10,8%). Zgodnie z ekspansją, Aena ogłosiła 6,5% podwyżkę opłat lotniskowych do 2026 roku, pierwszą od 2015 roku. Ten krok spotkał się ze sprzeciwem branży lotniczej, która argumentuje, że rekordowe zyski Aeny sprawiają, że podwyżka jest niepotrzebna.
lavanguardia