Cristina Kirchner obawia się upadku kirchneryzmu w prowincji Buenos Aires, a Javier Milei przyspiesza swój sojusz z partią PRO.

Na kilka godzin przed ujawnieniem tajnej kolacji Javiera Mileiego i Cristiana Ritondo w Olivos, otoczenie Cristiny Kirchner zwróciło się z prośbą o pilną pomoc: wywarcie presji na Axela Kicillofa, aby ten podzielił wybory w Buenos Aires . Skazany były wiceprezydent już teraz zakłada, że La Libertad Avanza i PRO będą ze sobą konkurować i obawia się podwójnej porażki: we wrześniu i październiku.
Odmowa gubernatora była natychmiastowa i kategoryczna. „Nie da się zmienić daty. Idąc na wybory z przekonaniem, że przegramy, popełniamy samobójstwo” – twierdzili w La Plata. W Instytucie Patria nie kryje się swojego zaniepokojenia. „Jeśli poniesiemy podwójną porażkę, może to być katastrofa” – przyznali cicho.
Peronizm obserwuje z trybun, jak zmienia się polityka. Gubernatorzy tacy jak Raúl Jalil (Catamarca), Osvaldo Jaldo (Tucumán), Martín Llaryora (Kórdoba) i Gerardo Zamora (Santiago del Estero) działają bez konsultacji z CFK. Współpracowali nawet w tym tygodniu, aby zapobiec pracom komisji śledczej ds. LIBRA oraz projektom emerytalnym, które mogłyby wpłynąć na równowagę fiskalną. Fragmentacja jest widoczna.
Kicillof przyłączył się do tej logiki. Mimo przynależności do kirchneryzmu, stawia na budowę w Buenos Aires, nie podporządkowując się strategii CFK. Otaczająca go liga burmistrzów również nie reaguje ślepo na działania Patrii. Peronizm, jak obawiają się jego przedstawiciele, może wkroczyć w okres nieodwracalnego osłabienia.
Tymczasem w ramach rządu krajowego trwa konsolidacja jasnej strategii. Milei zaprosił Cristiana Ritondo na kolację do Olivos, gdzie przez dwie godziny omawiali plan działania mający na celu osiągnięcie porozumienia wyborczego w prowincji Buenos Aires. Hasłem jest pokonanie kirchneryzmu. „Musimy go pokonać. Jeśli nie lubi zupy, może dostać dwie miski” – powiedział prezydent.
Na kolację Milei zjadła ryż z kurczakiem, a Ritondo mięso z sałatką. Rozmawiali prywatnie, bez pośredników, o kandydaturach, terytorium i strukturze politycznej. Obecność José Luisa Esperta na czele listy potwierdził sam prezydent w wywiadzie radiowym. Cel jest jasny: zawarcie kompleksowego porozumienia do października za pomocą fioletowej karty do głosowania.
Nie wszyscy będą mile widziani na tym nowym etapie jedności. Casa Rosada (Pałac Prezydencki) zwrócił uwagę, że niektóre nazwiska zostały pominięte w „tabula rasa” zaproponowanej przez Manuela Adorniego po zwycięstwie w Buenos Aires. Na czarnej liście znaleźli się : Victoria Villarruel, Jorge Macri, Silvia Lospennato i Ramiro Marra . „Doszło do kłamstw, niehonorowych i niewybaczalnych czynów” – wyjaśniało otoczenie prezydenta.
To zahartowanie jest reakcją na przekonanie Milei, że władzy nie da się zbudować, działając na szkodę tych, którzy jej przeszkodzili. Strategia polega na skonsolidowaniu silnego frontu politycznego, jednak bez ustępstw na rzecz tych, którzy zawiedli zaufanie środowiska libertariańskiego.
W tę sobotę kontrast polityczny będzie absolutny. Podczas gdy Milei bierze udział w nabożeństwie Te Deum w katedrze w towarzystwie swojego gabinetu (bez Villarruela), Kirchner pojawia się ponownie z wydarzeniem w klubie Saldías. Rząd organizuje wydarzenie instytucjonalne. „Wiceprezydent została zaproszona, ale nie będzie szła obok prezydenta, jak to miało miejsce w zeszłym roku” – potwierdziły oficjalne źródła.
25 maja weźmiemy udział w Spotkaniu Kultury Popularnej. Spotykamy się, aby uczcić narodziny narodu, 22 lata po tym, jak Néstor Kirchner został prezydentem. ??
Będziecie mogli oglądać transmisję na żywo w moich mediach społecznościowych. fot.twitter.com/W97x2pxDX9
elintransigente