Facundo Jones Huala został ponownie aresztowany w Río Negro, tym razem pod zarzutem „podżegania do przemocy i usprawiedliwiania przestępstwa”.

Aktywista Facundo Jones Huala został ponownie aresztowany dziś wieczorem przez policję federalną w mieście El Bolsón, Río Negro, prawie pięć miesięcy po jego ostatnim aresztowaniu w tej samej prowincji. To nowe aresztowanie zostało zarządzone przez federalną prokuraturę po skardze o rzekomym współczuciu dla przestępstwa.
O nowym aresztowaniu poinformowała dziś wieczorem minister bezpieczeństwa narodowego Patricia Bullrich, która stwierdziła, że „mieszkańcy południowej Argentyny zasługują na życie w pokoju i tym razem nie pozwolą mu odejść”.
Jones Huala, przedstawiający się jako przywódca grupy nazywającej siebie Mapuche Ancestral Resistance (Mapucze Ancestralny Ruch Oporu), która powstała w połowie 2005 r., został oddany do dyspozycji federalnego sądu w San Carlos de Bariloche, gdzie prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie przestępstw publicznego zastraszania, podżegania do zbiorowej przemocy, usprawiedliwiania się za przestępstwa i współpracy przestępczej .
Śledztwo wszczęto na podstawie skargi złożonej przez minister Patricię Bullrich.
Jones Huala został ponownie aresztowany przez organy ścigania. RAM jest organizacją brutalną i terrorystyczną. Nie ma u nas bezkarności.
Argentyńczycy z południa zasługują na życie w pokoju i tym razem nie powinni pozwolić mu odejść. pic.twitter.com/f0ogeKXCux
— Patricia Bullrich (@PatoBullrich) 9 czerwca 2025 r
Tymczasem Fernando Soto, krajowy dyrektor ds. regulacji sądowych i łączności, podkreślił dziś wieczorem, że „Jones Huala popełnia akty terrorystyczne , identyfikuje się jako Mapuche, ale podpala lasy i nie uznaje państwa argentyńskiego”.
„Ministerstwo Bezpieczeństwa zgłosiło go za przyzwolenie na przestępstwo . Teraz znowu jest w więzieniu” – podkreślił urzędnik.
Służby bezpieczeństwa złożyły skargę na mieszkańca Bariloche, Jonesa Hualę, po jego powrocie z Chile, gdzie odsiedział czteroletni wyrok więzienia, i przedstawiły książkę, którą napisał w więzieniu, zatytułowaną „Behind Bars, Incendiary Antipoetry” (Za kratkami, zapalająca antypoezja).
Przedstawiając swoją pracę, Jones Huala wziął na siebie odpowiedzialność za „sabotaż i podpalenia infrastruktury systemu kapitalistycznego, korporacji transnarodowych i właścicieli ziemskich”.
I próbował zyskać sympatię słuchaczy, twierdząc, że ta podżegająca grupa „nigdy nie zaatakowała naszego środowiska ani jego mieszkańców. Mówią, że podpalamy lasy, w których żyją nasi ludzie. To wszystko kłamstwa. Nigdy tego nie zrobiliśmy i nigdy byśmy tego nie zrobili”.
W Chile został zatrzymany właśnie za podpalenie domu dozorcy osiedla wiejskiego.
W styczniu ubiegłego roku aresztowano również Jonesa Hualę, gdy – jak podaje biuro gubernatora – próbował włamać się do zaparkowanych pojazdów w El Bolsón, co doprowadziło do incydentów z policją.
Clarin