Przy niskiej frekwencji w Misiones zwyciężył Front Renovador, a La Libertad Avanza zajęła drugie miejsce.

Gdy 54% zarejestrowanych wyborców stawiło się do głosowania, dzień wyborów w Misiones minął bez większych incydentów, ale kilka kluczowych kwestii pozostało nierozwiązanych. Frente Renovador de la Concordia (Front Odnowy Zgody) ponownie wygrał wybory prowincjonalne, podczas gdy La Libertad Avanza (Postęp Wolności) zajął drugie miejsce i narzekał na brak rozproszonych oficjalnych danych. Odnowiono dwadzieścia miejsc w legislaturze i radach deliberatywnych, a w Oberá wybrano również publicznego rzecznika praw obywatelskich.
Gubernator Hugo Passalacqua wyraził wdzięczność w mediach społecznościowych za wsparcie jego administracji. „Dziękuję każdemu misjonarzowi, który zaufał temu modelowi, który troszczy się i transformuje” – napisał na Instagramie. Gubernator zapewnił, że będzie kontynuował pracę „z pokorą i odpowiedzialnością” i po raz kolejny użył instytucjonalnego hasła #MisionesNosImporta (MisjeNieMająZnaczenia ).
W miarę postępu liczenia głosów, Diego Hartfield , główny kandydat na posła z La Libertad Avanza , opublikował mocną skargę na swoim koncie X. „Domagam się, aby rząd prowincji opublikował dane i nie korzystał z lokalnych mediów, które są z nim powiązane” — napisał o 21:45 w niedzielę. Powiedział, że do tego momentu publikowano tylko ogólne liczby, bez szczegółów według miejscowości, takich jak Posadas , gdzie mieszka duża część elektoratu.
Arkusze kalkulacyjne, które widzieliśmy, pokazują, że jesteśmy bardzo konkurencyjni we wszystkich głównych miastach. Wzywam rząd prowincji do ujawnienia danych i niekorzystania z lokalnych mediów, które nas wspierają.
— Diego Hartfield (@Diego_Hartfield) 9 czerwca 2025 r
„To jedyne oficjalne dostępne dane. Reszta to czysta fikcja” – powiedział Hartfield. Twierdził również, że wewnętrzne zapisy partii wykazały konkurencyjne wyniki w dużych miastach.
Na krótkiej konferencji prasowej Adrián Núñez , prezes La Libertad Avanza w Misiones, również odniósł się do wyników. „Nie mamy zbyt dobrych wyborów w całej prowincji” – przyznał. Zauważył jednak, że w stolicach i większych miastach wyścig był wyrównany i że nadal mają szansę. „Rozumiemy, że jesteśmy tutaj, aby konkurować i wygrać wybory” – utrzymywał.
Núñez wezwał prokuratorów i aktywistów do monitorowania zapisów głosowania i zachowania ostrożności. Powiedział, że wynik nie jest jeszcze ostateczny, a wynik będzie „bardzo bliski”.
Innym uderzającym faktem dnia był niski poziom frekwencji. Spośród 1 002 188 uprawnionych do głosowania, tylko 54% oddało głosy, co jest liczbą niższą niż w podobnych wyborach. W 2021 r. wzięło w nich udział 59,5%, a w 2023 r., kiedy wybierano gubernatora i burmistrzów, było to 71%. Spadek liczby głosów po raz kolejny zaznaczył tempo procesu wyborczego. Wybory Misiones w 2025 r. jak dotąd przyniosły początkowe zwycięstwo partii rządzącej, skargi ze strony opozycji libertariańskiej i wyraźną apatię wśród elektoratu. Podczas gdy oczekiwany jest ostateczny wynik, klimat polityczny w prowincji pozostaje napięty.
elintransigente