Netanjahu obiecuje, że Iran „zapłaci” za atak rakietowy na szpital

„Dziś rano terroryści z Iranu wystrzelili rakiety w kierunku szpitala Soroka w Beer Szewie i ludności cywilnej w centralnym Izraelu. Wyciągniemy pełną kwotę od tyranów w Teheranie” – powiedział prezydent w mediach społecznościowych. Atak spowodował poważne uszkodzenia jednego z budynków kompleksu, chociaż tylko kilka osób zostało lekko rannych, według Efe i AP.
Minister obrony Izraela Israel Katz wydał w czwartek rozkaz armii, aby zintensyfikowała ataki na „cele strategiczne” w Teheranie, mając na celu wyeliminowanie zagrożenia, jakie stanowią one dla Izraela, oraz destabilizację reżimu perskiego.
„Premier Benjamin Netanjahu i ja wydaliśmy rozkaz Siłom Obronnym Izraela nasilenia ataków na cele strategiczne w Iranie i cele rządowe w Teheranie, aby wyeliminować zagrożenia dla Państwa Izrael i osłabić reżim ajatollahów” – ogłosił Katz w oświadczeniu.
Szpital Soroka w regionie Beer Szewa na południu Izraela został bezpośrednio trafiony wczesnym rankiem podczas ostatniego irańskiego wystrzelenia rakiety w kierunku Izraela, krótko po godzinie 7:00 czasu lokalnego (4:00 czasu GMT) – poinformowali strażacy. Jak dotąd nie odnotowano żadnych obrażeń u ludzi.
„Miejsce zdarzenia w południowej dzielnicy: bezpośrednie uderzenie w ośrodek medyczny, na miejscu wybuchł pożar” – poinformowała straż pożarna w oświadczeniu, w którym podano również szczegóły skutków zdarzenia bez obrażeń w dzielnicy Dan, obejmującej miasto Tel Awiw i jego obszar metropolitalny , a także w centralnym Izraelu .
Według zdjęć w mediach społecznościowych, po uderzeniu gęsta chmura dymu wypełniła centrum, co spowodowało poważne uszkodzenia fasady o wysokości ponad czterech pięter, a także potłuczone szkło i rozległe zniszczenia wewnątrz. Pojazdy w pobliżu centrum również zostały zwęglone.
Nie zgłoszono żadnych obrażeń w szpitalu, gdzie, według Haaretz, personel znajdował się na parterze, aby zmniejszyć ryzyko utraty życia w przypadku uderzenia. Strażacy poszukują i ratują uwięzionych ludzi.
W centralnym mieście Holon co najmniej trzy osoby zostały poważnie ranne, w tym mężczyzna po 60-tce. Jedna była w stanie średnim, a siedem doznało lekkich obrażeń po uderzeniu, według ratowników medycznych z izraelskiej służby ratunkowej Magen David Aadom.
Ponadto, zidentyfikowano również uderzenia w miasta Ramat Gan i Tel Awiw, również w centralnej części kraju, jak dotąd najbardziej dotknięte po sześciu dniach ofensywy od ataku Izraela na Iran wczesnym rankiem w piątek 13-go. Kolejne 16 osób zostało lekko rannych w Ramat Gan, w centralnym Izraelu, a jedna w Tel Awiwie, według ratowników medycznych.

Izrael potwierdził również atak izraelskiej armii wczoraj wieczorem na uśpiony reaktor jądrowy w Arak, położonym w centralnym Iranie i około 250 kilometrów na południowy zachód od Teheranu , w celu uniemożliwienia jego reaktywacji. Izrael ostrzegł już dziś rano, że zaatakuje obiekt i wezwał ludność do opuszczenia obszaru Arak, zgodnie z nakazem ewakuacji wydanym na X przez rzecznika wojskowego w języku arabskim, Avichay Adraee.
„W ramach szeroko zakrojonych działań mających na celu uniemożliwienie reżimowi irańskiemu uzyskania broni jądrowej, zaatakowano reaktor jądrowy w regionie Arak w Iranie, w tym konstrukcję uszczelnienia rdzenia reaktora, kluczowy element w produkcji plutonu” – głosi oświadczenie wojskowe, w którym dodano, że w ciągu nocy łącznie 40 izraelskich myśliwców zbombardowało „dziesiątki celów wojskowych” w Teheranie i innych obszarach.
W ramach umowy nuklearnej zawartej w 2015 r. z mocarstwami światowymi Iran zgodził się na przeprojektowanie obiektu, aby złagodzić obawy dotyczące rozprzestrzeniania plutonu, gdyż ciężka woda pomaga chłodzić reaktory jądrowe, ale jako produkt uboczny wytwarza ten pierwiastek chemiczny, który może być wykorzystany w broni jądrowej.
„Atak był wymierzony w komponent przeznaczony do produkcji plutonu , aby zapobiec odbudowie reaktora i wykorzystaniu go do rozwoju broni jądrowej” – dodała armia, wyjaśniając, że z powietrza zaatakowano również baterie obrony przeciwlotniczej, składy rakiet ziemia-ziemia oraz komponenty wykorzystywane do montażu rakiet balistycznych.
Siódmy dzień bombardowań od czasu ofensywy izraelskiejTo już siódmy dzień z rzędu, kiedy Izrael bombarduje Iran, odkąd w piątek rano rozpoczął zmasowaną ofensywę militarną przeciwko temu państwu perskiemu, mającą na celu uniemożliwienie mu rozwijania programu nuklearnego.
Ataki, które zniszczyły irańską infrastrukturę wojskową i nuklearną, spowodowały według oficjalnych danych rządu Iranu 224 ofiary śmiertelne, choć całkowita liczba może być wyższa.
W wyniku nieprzerwanie trwających od kilku dni działań odwetowych Iranu przeciwko Izraelowi zginęło 24 osoby. Dziś rano rakieta uderzyła w kilka miejsc, w tym w szpital na południu kraju, powodując obrażenia.
Specjalny wysłannik USA do Syrii Thomas Barrack wyrusza dziś w oficjalną wizytę do Libanu , gdzie ma spotkać się z wyższymi urzędnikami, aby omówić nierozstrzygnięte kwestie dotyczące wdrożenia porozumienia o zawieszeniu broni zawartego z Izraelem sześć miesięcy temu. Waszyngton był głównym mediatorem w porozumieniu o zawieszeniu broni i przewodniczy również mechanizmowi monitorującemu.
Wizyta Baracka ma miejsce w okresie nasilających się ataków między Izraelem a Iranem. Stany Zjednoczone nie wykluczają bezpośredniego udziału w tych atakach, co wzbudza w Libanie obawy, że przemoc może rozprzestrzenić się na Hezbollah, kluczowego sojusznika Teheranu .
Podczas gdy Izrael kontynuuje ataki na Liban i utrzymuje swoje wojska w pięciu lokalizacjach na terytorium Libanu, Bejrut nie rozpoczął jeszcze rozbrajania szyickiej organizacji Hezbollah ani palestyńskich frakcji obecnych w kraju, chociaż twierdzi, że podejmuje kroki mające na celu ograniczenie posiadania broni wyłącznie do państwa.
Barrack, będący również ambasadorem USA w Turcji , odbył pierwsze tego dnia spotkanie z prezydentem Libanu Josephem Aounem, poinformowało libańskie prezydium na swoim kanale X, które ograniczyło się do ogłoszenia rozpoczęcia spotkania, nie podając szczegółów na temat tematów przewidzianych w programie.
Do wizyty doszło po tym, jak lokalne media w ostatnich tygodniach poinformowały, że Waszyngton odwołał zastępcę specjalnego wysłannika USA na Bliski Wschód Morgan Ortagus ze stanowiska głównego mediatora między Libanem a Izraelem .
Stany Zjednoczone nie skomentowały oficjalnie statusu Ortagusa, który podczas swojego krótkiego pobytu w Bejrucie był przedmiotem licznych kontrowersji z powodu swojej stanowczej obrony Izraela. Nie wyjaśniono również, czy Barrack będzie odpowiedzialny za mediację między dwoma sąsiadującymi państwami.
Amerykański dyplomata ma się również spotkać z libańskim ministrem spraw zagranicznych Yousefem Rajjehem i przewodniczącym parlamentu Nabihem Berrim, aby omówić niespełnione postanowienia po sześciomiesięcznym zaprzestaniu działań wojennych z państwem żydowskim.
Expansion