Opinia fiskalna skomplikowała sprawę Javiera Mileia: sąd uznał, że jego konto w X ma charakter prezydencki.

Opinia fiskalna skomplikowała sytuację prezydenta Javiera Milei , uznając, że jego konto w X nie ma charakteru osobistego, lecz instytucjonalnego . Sprawiedliwość została wyrażona przez prokuratora federalnego nr 2 z La Platy, Oscara Julio Gutiérreza Eguíę , w ramach skargi złożonej przez rodzinę Iana Moche , młodego mężczyzny z autyzmem, który został zaatakowany w mediach społecznościowych po demonstracji przeciwko korekcie z tytułu niepełnosprawności.
Według prokuratora, konto prezydenta jest oznaczone szarym znakiem , symbolem, który X (dawniej Twitter) przyznaje wyłącznie głowom państw i wysokim rangą urzędnikom. W orzeczeniu stwierdzono, że zarejestrowanym użytkownikiem jest „Javier Milei” o profilu „Ekonomista”, a konto należy do obecnego Prezydenta Narodu .
Prawnik rodziny Moche , Andrés Gil Domínguez, podkreślił, że orzeczenie to ma bezpośredni wpływ na inną kluczową sprawę: śledztwo w sprawie promocji kryptowaluty $Libra , oszustwa przeprowadzonego z konta prezydenta.
W postępowaniu sądowym wszczętym przez IANA MOCHE przeciwko @JMilei , doszło do postępowania sądowego, które ma bezpośredni wpływ na sprawę LIBRA. Prokurator federalny nr 2 w La Plata, dr Oscar Julio Gutiérrez Eguía, orzekł, że jurysdykcja federalna została włączona ze względu na…
— Andres Gil Dominguez (@agildominguez) 13 lipca 2025
Obrona rządu argumentowała, że wpis dotyczący Libry został opublikowany z konta osobistego i nie był aktem instytucjonalnym. Jednak raport prokuratora przeczy tej wersji i wzmacnia stanowisko powoda.
„To orzeczenie ma bezpośredni wpływ na sprawę Libry ” – ostrzegł Gil Domínguez. Po zapoznaniu się z dokumentem sędzia federalny Alberto Recondo podtrzymał stanowisko prokuratora i orzekł, że sprawa powinna zostać rozpatrzona przez sąd federalny. Dla rodziny skarżącej się, utwierdza to w przekonaniu, że wpisy Mileia w mediach społecznościowych nie mogą być oddzielone od jego roli głowy państwa.
Sprawa sądowa wybuchła po opublikowaniu wpisu, w którym Milei oskarżyła młodego Iana Moche o powiązania z kirchneryzmem i opisała go jako osobę „po stronie zła”. Wpis wywołał falę nękania cyfrowego , która obejmowała rozpowszechnianie danych osobowych, takich jak adres i nazwa szkoły, do której uczęszczał.
Matka młodego mężczyzny, Marlene Spesso , wielokrotnie domagała się od prezydenta usunięcia stanowiska. Wobec braku odpowiedzi, rodzina wszczęła postępowanie prawne, domagając się pilnej interwencji sądowej.
„Skarga pogłębia się z każdym dniem” – wyjaśnił prawnik. Do tej pory wpis pozostaje aktywny na oficjalnym koncie prezydenta. Dzięki orzeczeniu nowego prokuratora sprawa może ruszyć do przodu i stworzyć precedens w zakresie instytucjonalnego wykorzystywania mediów społecznościowych przez urzędników państwowych.
elintransigente