Premier Hiszpanii nie ustąpi po skandalach i potwierdza plan walki z korupcją

Premier Hiszpanii Pedro Sánchez w środę obiecał, że „nie podda się” pomimo skandalu korupcyjnego, który wstrząsnął jego partią socjalistyczną, i zamiast tego przedstawił plan antykorupcyjny opracowany przez OECD.
Premier Hiszpanii Pedro Sánchez ogłosił w środę plan antykorupcyjny opracowany we współpracy z Organizacją Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Plan ten ma na celu odbudowanie zaufania do jego ogarniętego skandalem rządu.
Uwikłanie dwóch byłych socjalistycznych polityków i bliskich sojuszników Sáncheza w skandal korupcyjny wstrząsnęło lewicową koalicją mniejszościową i poddało w wątpliwość jej żywotność.
„Nie poddam się i będziemy kontynuować” – powiedział Sánchez w parlamencie, przyznając, że rozważał rezygnację w związku ze sprawą dwóch byłych socjalistycznych potentatów.
Kryzys jest szczególnie drażliwy dla przywódcy, który doszedł do władzy w 2018 r., obiecując uporządkowanie hiszpańskiej polityki po tym, jak konkurencyjna konserwatywna Partia Ludowa (PP) została skazana za własną aferę korupcyjną.
WYJAŚNIONE: Pięć śledztw korupcyjnych niepokojących premiera Hiszpanii
Podczas przemówienia w parlamencie Sánchez ogłosił 15-punktowy plan opracowany wspólnie z wydziałem OECD ds. walki z korupcją i uczciwości w rządzie z siedzibą w Paryżu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sygnaliści i audyty: Jak premier Hiszpanii obiecuje zwalczać korupcję
Obejmują one utworzenie niezależnej agencji ds. uczciwości publicznej, której zadaniem będzie zapobieganie korupcji, nadzorowanie jej i ściganie. Sánchez stwierdził, że istniejące mechanizmy „są nieefektywne i prowadzą do braku koordynacji”.
Jak powiedział Sánchez, udoskonalona analiza danych wspomagana przez sztuczną inteligencję będzie skanować przetargi publiczne w poszukiwaniu „luk w zabezpieczeniach”, po tym, jak jego byli współpracownicy zostali podejrzani o otrzymywanie łapówek w wyniku niewłaściwego przyznawania takich kontraktów.
Najwyżsi urzędnicy będą również poddawani „losowym i corocznym kontrolom majątku” w czasie pełnienia swoich funkcji, natomiast partie i fundacje otrzymujące środki publiczne w kwocie przekraczającej 50 000 euro (58 500 dolarów) będą zobowiązane do poddania się zewnętrznym audytom.
Sygnaliści otrzymaliby większą ochronę, w sądach powstałyby wyspecjalizowane sekcje, a kodeks karny zostałby zreformowany w celu zaostrzenia kar za przestępstwa przeciwko administracji publicznej – dodał Sánchez.
Ujawniony w zeszłym miesiącu szokujący raport policji dotyczący skandalu wykazał, że w sprawę zamieszani są były minister transportu José Luis Ábalos i były wysoki rangą urzędnik socjalistyczny Santos Cerdán, którzy odegrali kluczową rolę w drodze Sáncheza do władzy.
Sánchez ujawnił, że rozważał rezygnację z powodu tej afery; przeprosił, ale sprzeciwił się opozycji, ślubując, że „nie podda się” i nie ogłosi przedterminowych wyborów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Partia rządząca w Hiszpanii zabrania swoim członkom zatrudniania pracowników seksualnych
Rząd się chwieje
Po opublikowaniu raportu policyjnego Cerdán zrezygnował ze swojego wpływowego stanowiska sekretarza organizacji socjalistycznej i posła, a partia definitywnie wykluczyła Ábalosa.
Skrajnie lewicowe i regionalne partie separatystyczne popierające rząd zażądały zdecydowanych działań antykorupcyjnych jako ceny za swoje stałe poparcie.
Sánchez nazwał ten plan „największym impulsem” do walki z korupcją w Hiszpanii „w ostatnich dekadach”.
Jednak lider PP Alberto Núñez Feijóo odrzucił wyjaśnienia Sáncheza i jego próby reform, stwierdzając, że socjaliści przez lata „działali jak organizacja przestępcza”.
„Nie wiemy, gdzie zaczyna się twoja bezpośrednia odpowiedzialność, a gdzie się kończy... Jak chcesz nas wydostać z tego koszmaru, skoro sam nas w niego wpakowałeś?” – odpowiedział Sánchezowi, domagając się wyborów.
Przeciwko żonie Sáncheza, jego bratu i wyznaczonemu przez socjalistów prokuratorowi publicznemu prowadzone są odrębne śledztwa. Zwiększa to presję wywieraną na jednego z najdłużej urzędujących lewicowych przywódców w Europie.
Zaloguj się, aby uzyskać więcej informacji
thelocal