Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

Joan Laporta: „Daję drużynie doskonałą ocenę za zwycięstwo, i to za to, że udało się nam pokonać naszego odwiecznego rywala”.

Joan Laporta: „Daję drużynie doskonałą ocenę za zwycięstwo, i to za to, że udało się nam pokonać naszego odwiecznego rywala”.

Przespał zaledwie kilka godzin, gdy Joan Laporta (62 lata) w piątek przyjmował La Vanguardię w swoim biurze w siedzibie klubu, obok Camp Nou. Nie odpoczywał, ale jest niezmiernie szczęśliwy. Z dumą prezentuje swój niebiesko-bordowy krawat, „krawat finałowy”, który przyniósł mu szczęście w tym sezonie. Prezydent Barcelony uważa, że ​​z sukcesem zakończył swoją najtrudniejszą kampanię i wyraża dumę z osiągnięć zespołu Hansiego Flicka oraz sposobu, w jaki to zrobił.

Wiadomości z jwplayer
Wideo

Gdybyś miał wybrać jeden moment z tego sezonu, co by to było?

Te pytania są najtrudniejsze, bo na początku znajdziesz tylko dobre odpowiedzi. Ale pamiętasz też chwile cierpienia i pokonywania przeciwności (staje się wzruszona, ma łzy w oczach). Tych doświadczyłem z moim zespołem, z Mananą, moim szefem sztabu, z Enricem Masipem, z Jordim Finestresem, z Alejandro Echevarrią, z Deco, który pod względem sposobu pracy bardzo mi przypomina Txiki Begiristaina. I z reakcją wszystkich, gdy zobaczyliśmy, że podejmowane są próby destabilizacji za pomocą kampanii oszczerstw wobec instytucji. Pamiętam momenty, gdy zmieniono zasady fair play i przez to nie mogliśmy zarejestrować Olma i Pau Víctora. Byliśmy odważni i efekty są widoczne. To właśnie w takich momentach widzisz reakcję i zdajesz sobie sprawę, że ostatecznie było warto.

Czy Hansi Flick przewyższył Twoje oczekiwania?

Cel, jakim było wygranie Ligi, został osiągnięty. To była najważniejsza rzecz, jaką mieliśmy. Flick wielokrotnie o tym wspominał. Podoba mi się to, co powiedziałeś, że to najbardziej uczciwa konkurencja. Ponieważ jest przykładem pracy, wytrwałości, doskonalenia się i poświęcenia. W lidze zawsze zdarzają się trudne chwile, a my wiedzieliśmy, jak sobie z nimi poradzić.

Co mi się najbardziej podoba w Flicku, to jego wrażliwość w przewodzeniu grupie.”

Co najbardziej cenisz w tym trenerze?

Szczególna wrażliwość, z jaką potrafił przewodzić grupie. Przyjął to jako życiową motywację. Ma zdolność łączenia cię z projektem, sprawiania, że ​​wierzysz, że jesteś ważny. Myślę, że udzieliło się to graczom i ich otoczeniu. I jest mądry. Mówi po angielsku i to jego decyzja, ponieważ myślę, że rozumie hiszpański, ale być może ktoś mu powiedział, żeby nie mówił po hiszpańsku (śmiech). Dzięki temu możesz czuć się bardziej komfortowo i bezpiecznie, a także uniknąć niepotrzebnych konfrontacji.

Zawsze podobała Ci się niemiecka szkoła zarządzania w Barcelonie…

Zawsze podobał mi się holenderski styl Johana Cruyffa. Tak, rozmawiałem z niemieckim trenerem Ralfem Rangnickiem, gdy czytałem wywiad z nim, w którym opowiadał o Johanie. Opowiedział mi o Tuchelu, Nagelsmannie, Kloppie i Flicku. I doszliśmy do wniosku, że najbardziej odpowiednią osobą może być Hansi. Podróż Deco i Bojana zadecydowała o wszystkim.

Miałem to szczęście, że miałem Barçę Rijkaarda i Pepa, a ta Barça jest urzekająca”.

Co ma Flick, czego nie mają inne?

Inni mieli dużą wiedzę, ale niektórzy nie byli trenerami klubowymi, a pozostali nie wiedzieli, jak sobie radzić z gwiazdami. Hansi spełniał wszystkie te wymagania, był dobry we wszystkim.

Remont jest już w toku…

Już w styczniu wspomnieliśmy, że zgodziliśmy się na przedłużenie jego kontraktu o kolejny rok, do 2027 roku. Nie sformalizowaliśmy tej umowy, ale Hansi jest człowiekiem słowa. Udowodnił to, gdy powiedział, że nie może przyjść do Barcelony, ponieważ podpisał kontrakt z reprezentacją Niemiec. Ale zarówno on, jak i ja, już wcześniej myśleliśmy, że pewnego dnia zostanie trenerem Barcelony.

Jaką ocenę wystawiasz temu sezonowi?

Doskonały. Ponieważ nie tylko wygraliśmy ligę , ale także puchar i superpuchar. I jest to dla nas zaszczyt, ponieważ wygraliśmy go, walcząc z naszym najlepszym rywalem, mimo że został on wzmocniony. Ale byliśmy lepsi. Teraz chodzi o to, żeby kontynuować w ten sposób, oceniać i analizować skład i dalej wygrywać. Podoba mi się to, że jest jeszcze pole do poprawy.

Prezydent Joan Laporta po zdobyciu tytułu mistrza La Liga w 2025 roku

Prezydent Joan Laporta po zdobyciu tytułu mistrza La Liga w 2025 roku

Xavi Jurio, Łotwa

Co można poprawić?

Hansi musi wszystko dokładnie przestudiować. W tym roku graliśmy na swój sposób, na sposób Barcelony, ale myślę, że on, jak każdy trener, rozwinął ten system. Aby tego dokonać, trzeba się ciężko uczyć, ponieważ zmiany wymagają koordynacji całego zespołu, a tego nie da się zrobić w środku sezonu. Wiem, że zamierzają wprowadzić więcej wariantów systemu gry, aby zniwelować niedociągnięcia, które czasami napotykaliśmy.

Czy po przedłużeniu kontraktu Hansi Flicka, kontrakt Lamine Yamal również zostanie przedłużony?

To geniusz, który kocha Barcelonę, ma w niej przyjaciół i, co więcej, należy do pokolenia, które długo żyło w zgodzie ze swoimi kolegami z drużyny. Jest zawodnikiem o niezwykłym talencie indywidualnym, ale potrafi także grać zespołowo i dobrze się czuć. Ma także agenta, Jorge Mendesa, z którym łatwo się porozumiewamy. Jego odnowienie zostało już praktycznie uzgodnione; Wymaga jedynie ratyfikacji.

Przeczytaj także

Czy będzie opłacany na równi z najlepszymi piłkarzami na świecie?

W Barcelonie płacimy zawodnikom na podstawie ich umiejętności. Jesteśmy klubem, który dobrze płaci. Twierdzimy również, że nie ma lepszego miejsca niż Barça. Inną rzeczą jest analiza mówiąca, że ​​nie każdy może grać w tej samej drużynie i nie można mieć wszystkich dobrych graczy na świecie. I tu właśnie leży klucz do sukcesu zespołu. Lamine to zawodnik, który może odnieść sukces wszędzie. Wiemy. Przydarzyło mi się to z Leo Messim, którego chciał Inter. Ostatecznie wszyscy, łącznie z ojcem Leo, doszliśmy do wniosku, że Barça będzie dla niego najlepszym projektem. I tak się stało, bo stał się najlepszy w historii. Lamine, mając 17 lat, jest jednym z najlepszych na świecie. Jest szczęśliwy i jego rodzina również.

Odnowienie umowy Lamine Yamal jest prawie uzgodnione, wymaga tylko ratyfikacji.

Profil tych rodzin bardzo się zmienił…

Mówię wam... Musieliśmy stworzyć Barçę Ampa. Stowarzyszenie rodziców piłkarzy FC Barcelona . Myślę, że powierzylibyśmy prezydenturę ojcu Pedriego. To bardzo ciekawe, bo pamiętam inną epokę, kiedy zawodnicy byli, powiedzmy, już starsi, a ty byłeś starszym bratem. W tym pokoleniu jestem albo ojcem, albo dziadkiem. Chodzi o to, że bardzo cię integrują, są tak zabawne, że włączają cię w świętowanie i nawet czujesz się młodo. I jestem bardzo wdzięczny. Ponieważ myślę, że jest to pod każdym względem bardzo zrównoważona grupa. Miałem szczęście, że mogłem przewodniczyć Barcelonie Rijkaarda i Barcelonie Guardioli, które były drużynami wzorcowymi i także przekazywały wiele pozytywnych emocji. A ta Barça jest urzekająca.

Czy Raphinha cię zaskoczyła?

Wiedzieliśmy o jego talencie. Jednak wszystko ma swój okres adaptacji i niektórzy gracze potrzebują więcej czasu. To, co Flick zrobił z Raphinhą jest niezwykłe i udowodnił, że jest kapitanem tej drużyny. Prowadził nawet kampanię polegającą na rozdawaniu naklejek, aby zachęcić ludzi do głosowania na niego. On również czuje się bardzo komfortowo w mieście. Zamknięcie tej ciągłości jest jedną z nierozstrzygniętych kwestii, którymi będziemy się zajmować w nadchodzących dniach lub tygodniach. Nie chcemy trzymać żadnego zawodnika, któremu pozostał rok kontraktu, w zawieszeniu. Chcemy, żeby grali dłużej, bo na to zasłużyli, a jako klub zależy nam na utrzymaniu tej zwycięskiej grupy.

Joan Laporta pozuje dla La Vanguardia

Joan Laporta pozuje dla La Vanguardia

Xavi Jurio, Łotwa

Czy dotyczy to również De Jonga?

Zawsze byłem wielkim fanem De Jonga. Jest jednym z tych, którzy podtrzymują styl gry Barcelony. Pochodzi ze szkoły Ajaxu. Ma ciekawą osobowość, myślę, że dobrze się bawi. Tak samo jest, gdy nie wygrywasz, ludzie mają trudniej, a on dodatkowo miał kontuzję kostki. Szczególnie lubi być w 100% sprawny. A także dlatego, że jest człowiekiem, który przemierza wiele mil, który ma mnóstwo odwagi i który nadaje tempo meczom. Teraz sytuacja się poprawiła i pracujemy nad renowacją. Jest bardzo podekscytowany, jesteśmy zdeterminowani zrobić wszystko, żeby go tu zatrzymać, a on teraz porządkuje swoje sprawy osobiste i zawodowe. Kiedy to się skończy, będziemy mogli ogłosić, że zostanie z nami.

A czy Szczęsny pozostanie w bramce?

Chcemy, żeby tak było dalej. Pewnego dnia świętowałem zwycięstwo paląc cygaro. Widziałem, że chciał zostać. Mamy też dobrych bramkarzy w drużynie rezerw i drużynie młodzieżowej.

Jest dość delikatna sprawa, mianowicie sprawa Ansu Fati. Czy cierpisz z powodu swojej sytuacji?

Ansu jest piłkarzem Barcelony i ma ważny kontrakt. Chcemy, żeby się rozwijał. To niezwykły człowiek, który bardzo dużo wnosi do grupy. Zawsze powtarzam, że to muzyka tego zespołu. To zawodnik, który przeszedł pewne trudności i chciałbym, żeby wrócił do formy. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będę miał więcej minut na boisku.

Czy jako prezydent Barcelony czujesz, że jesteś bardziej agresywny w kwestii presji, jaką Real Madryt wywiera na sędziów, podobnej do tej, którą widzieliśmy w finale Pucharu Króla ?

Każdy ma swój własny styl, ale zachowaliśmy sposób działania, który odzwierciedla sposób, w jaki prowadzimy klub. Nie moja sprawa, co robią inni. Wszyscy używamy swoich strategii, żeby wygrać. Nauczyłam się zachowywać pewien dystans, nie przestając być sobą, bo noszę to w sobie. Tutaj mam zespół mojego gabinetu prezydenckiego, który bardzo mi w tym pomaga.

Powrót do Camp Nou

Czy mecz z Villarreal będzie ostatnim meczem drużyny na Montjuïc?

Wydaje się, że tak. Montjuïc okazało się lepsze niż się spodziewaliśmy. Górnicy, którzy wspięli się na Montjuïc, zasłużyli na wszystko. Kibice Barcelony odpowiedzieli. Frekwencja była bardzo wysoka. Igrzyska Olimpijskie sprawdziły się znakomicie, a inwestycja, którą poczyniliśmy, okazała się warta zachodu. Teraz planujemy zagrać na Spotify Camp Nou w przyszłym sezonie. Pojedziemy tam i przeżyjemy niezwykły sezon, grając, podczas gdy będziemy kończyć budowę stadionu. Do grudnia 90% budynku będzie gotowe. Zakończenie prac planowane jest na lato 2026 roku, ale z dachem możemy mieć niewielkie opóźnienie. Jeśli więc wszystko pójdzie zgodnie z planem, mecz Villarrealu będzie ostatnim na Montjuïc.

Joan Laporta obserwuje model przyszłości Spotify Camp Nou

Uśmiechnięta Joan Laporta patrzy na model przyszłości Spotify Camp Nou

Xavi Jurio, Łotwa

Czy Gamper może już grać na Camp Nou, czy klub szuka drugiej opcji?

Chcą grać na Camp Nou. Właśnie tego byśmy chcieli, ale chciałbym też jak najszybciej dokończyć budowę stadionu. Im więcej czasu zostanie nam na budowę, a mniej na mecze, tym szybciej będziemy mogli to zrobić.

Camp Nou będzie gotowy latem 2026 roku, ale budowa dachu będzie opóźniona.

Czy możesz wyjaśnić, jak będzie wyglądał powrót do Camp Nou? Czy będzie to stopniowe, czy będzie Seient Lliure, jak będą wyglądać subskrypcje?

Nie, dopóki wszystko nie zostanie zbudowane, będziemy korzystać z tego samego systemu karnetów sezonowych. Abonent nie będzie mógł cały czas siedzieć na tym samym miejscu. Bo kiedy wrócimy, będziemy mieli około sześćdziesięciu tysięcy miejsc, a to oznacza, że ​​nie wszystkie karnety zostaną przydzielone. Będziemy stosować ten sam system, co na Montjuïc, ponieważ jest to system sprawiedliwy i demokratyczny. Szukamy sposobów, aby dać pierwszeństwo członkom, którzy dołączyli do nas na Montjuïc.

Zasadniczo mecz z Villarreal będzie ostatnim, jaki rozegramy na Montjuïc”

Jak i kiedy rozpoczną się płatności na Spotify Camp Nou?

Będziemy musieli zacząć za to płacić, gdy tylko będzie gotowe. Koszty zostaną pokryte z dodatkowych przychodów generowanych przez stadion. Jedna trzecia tej kwoty zostanie wykorzystana na finansowanie, jedna trzecia na potrzeby klubu i kolejna jedna trzecia na nieprzewidziane wydatki. Nasze studia wykonalności dotyczące spłaty finansowania były bardzo ostrożne. Jestem przekonany, że stadion wygeneruje o wiele więcej. Wprowadzona struktura finansowa będzie działać.

Jakie są według Ciebie te przychody?

Widzimy, że możliwości jest wiele. Myślę, że przychody będą znacznie wyższe niż oczekiwano. Miejsca VIP wyprzedały się w zastraszającym tempie, wyrywają nam je z rąk. Jesteśmy bardzo zadowoleni z reakcji firm i sponsorów. Nasz nowy dział biznesowy również wykazuje się dużą pomysłowością w kwestii zwiększenia rentowności przedsiębiorstw działających na stadionie poprzez udzielanie tymczasowych licencji. Posiadanie nowego, nowoczesnego stadionu generuje wiele korzyści.

Narysuj sielankowy obrazek…

Nie mówimy tu o Alicji w Krainie Czarów, ale o nowym stadionie o ogromnych możliwościach generowania przychodów i ciężko pracujemy nad jego optymalizacją.

Prezydent Joan Laporta podczas wywiadu z La Vanguardią

Prezydent Joan Laporta podczas wywiadu z La Vanguardią

Xavi Jurio, Łotwa

Czy kiedykolwiek rozważał Pan zastosowanie wobec firmy budowlanej Limak kary umownej, która wynosiła 1 milion euro za każdy dzień opóźnienia?

Zobaczmy, mamy umowę taką, jaką mamy. Dobrze rozumiemy się z Limak. Dla nich jest to dzieło kultowe, otwierające wiele możliwości; są głęboko zaangażowani i oddani. Obie strony rozumieją sytuację niezależnie od tego, co mówią umowy, i obie strony działają w dobrej wierze. Są okoliczności, których nie da się wziąć pod uwagę, które obie strony oceniają, i nigdy nie wykorzystamy tych sytuacji na swoją korzyść. Wystąpiły pewne opóźnienia, ale tempo prac jest dobre. Istnieją pewne terminy, których należy dotrzymać, np. 31 grudnia 2025 r., kiedy loże VIP muszą zostać uruchomione, ponieważ ma to już wpływ na inwestorów i wtedy musimy rozpocząć spłatę finansowania. Drugim terminem, który należy dotrzymać, jest ukończenie budowy stadionu do lata 2026 roku.

Gospodarka klubu

A jeśli chodzi konkretnie o loże VIP, czy gdy cała ta operacja zostanie sformalizowana, Barça powróci do zasady fair play 1:1?

Barça stosuje teraz zasadę fair play 1:1. To zależy od pory roku. Mamy to zaliczone, zostało nam to zaliczone w zimowym oknie transferowym. Limit wynagrodzenia jest ustalany co roku. Pracujemy nad tym, aby nasze konta pozwalały nam zachować zgodność z zasadami fair play w przyszłym sezonie. Sądzimy, że jesteśmy na dobrej drodze. To, co wydarzyło się kilka tygodni temu, było kwestią czasu. Gdy LaLiga otrzyma sprawozdania finansowe okresowe, nastąpi to 31 marca. W tym czasie zmieniliśmy audytora i nowi nie zaakceptowali transakcji, które pozwoliłyby UEFA docenić wykonaną przez nas pracę. Jeśli chodzi o liczenie miejsc VIP, powiedzieli, że musi być jeszcze jeden krok. Ten krok już został wykonany i wkrótce zostanie uwzględniony. Był to krok zgodny z pracami nad stadionem. Odbyła się dyskusja techniczna, kwestia interpretacji. Nowi audytorzy wykazali się szczególną ostrożnością, nie korygując jednak działań poprzednich audytorów. Postawili dodatkowy warunek i my już go spełniliśmy. Mam nadzieję, że wkrótce uda się to policzyć i że na razie będziemy mogli dostosować się do przepisów. Nie kończy się to jednak 30 czerwca, ponieważ przed startem ligi może dojść do różnych transakcji, np. sprzedaży zawodników lub innych umów. Jestem optymistą i myślę, że powrócimy do zasady 1:1, jaka obowiązywała na początku istnienia rynku.

Myślę, że po raz kolejny będziemy przestrzegać zasad fair play od samego początku istnienia rynku”.

Czy możemy dowiedzieć się więcej o inwestorach w lożach VIP?

To już zostało powiedziane. Firma z Kataru i firma z Dubaju. Jedna nazywa się New Era, a drugiej teraz nie pamiętam. Ale sprawa jest na naszych rachunkach, przeszła przez nasze wewnętrzne kontrole i filtry, a ponad 40% umów zostało już opłaconych. Zapłacili już w sumie 58 milionów z planowanych 100 milionów. Jesteśmy całkowicie transparentni, ale mało plotkujemy.

Mówi o maksymalnej przejrzystości, ale opiera się na klauzulach poufności…

Musimy przestrzegać tych klauzul, ale zachowaliśmy maksymalną przejrzystość w tych umowach. Nie ukrywamy, kto je podpisał, kto reprezentuje te firmy, ani jakie są powody tych transakcji. Jeśli komuś się to nie podoba, jest mi naprawdę przykro, ale skończyło się to dla nas dobrze. Ponieważ dzięki tej operacji udało się zarejestrować Daniego Olmo i Pau Víctora. Mieliśmy możliwość elastycznego rozwiązywania wszystkich problemów i przeszkód, które pojawiły się na naszej drodze.

Nadal czuję się dobrze i myślę, że projekt powinien być kontynuowany.”

W kontekście wielomilionowego kontraktu, jaki klub podpisał z Nike, pojawiło się nazwisko Darrena Deina, który otrzymał bardzo wysoką prowizję. Czy pracowałbyś z nim ponownie?

Oczywiście, jeśli dzięki temu podpiszemy kontrakty, takie jak ten ze Spotify, albo rozwiążemy poważny konflikt, taki jak ten z Nike, to oczywiście.

Kolejnym kontrowersyjnym nazwiskiem, które pojawia się w historii Barcelony, jest nazwisko reprezentanta André Cury'ego. Czy Barcelona ma zamiar kontynuować z nim współpracę?

Na tym ostatnim etapie praktycznie nie współpracowałem z André Curym, za wyjątkiem kilku zawodników. Jest to przedstawiciel, który bardzo dobrze zna rynek brazylijski. Są też inni, nie tylko Cury, z którymi w pewnym momencie mieliśmy konflikt, a potem zgodziliśmy się na inne działania. Każdy, kto ma ciekawą propozycję dla Barcelony, na pewno ją rozważy. Nie mamy czarnych list ludzi, z którymi nie możemy mieć do czynienia. Staramy się być tak elastyczni, jak to tylko możliwe. Działamy profesjonalnie i mając na uwadze interesy Barcelony, a nie tylko kierując się instynktem.

Jeśli chodzi o zarządzanie, ostatnia wątpliwość. Audytorzy stwierdzili, że wartość Barça Studios była znacznie niższa, niż twierdziłeś. Czy znaleziono nowych inwestorów dla tej linii biznesowej?

Tak, są. Nastąpiła fuzja poprzez wchłonięcie spółki Bridgeburg. Barça Productions wchłonęła tę firmę. To biznes, który wymaga czasu. Mamy wiele propozycji technologicznych. Chcemy odzyskać udziały. Mamy ponad 55% w swoich zasobach.

Przyszłość Barcelony

Kiedy pojawiają się problemy, zawsze ląduje na czterech łapach. Czy uważa się Pan za szczęśliwego prezydenta?

Cóż, uważam, że mam szczęście. Szczęście zawsze mnie łapie w pracy. Jestem otoczony ludźmi, którzy dobrze mi pracują i którzy mi doradzają. Lubię, gdy ktoś mi doradza, ale lubię też sam decydować. Mam swoją osobowość, swój sposób bycia, swój sposób pracy i swój sposób podejmowania decyzji. Jestem odważna, jeśli chodzi o podejmowanie decyzji, czuję się szczęściarą. Szukasz szczęścia. W tych bardziej skomplikowanych momentach mogę powiedzieć, że wszystko poszło mi mniej więcej dobrze.

Szukasz szczęścia. W tych bardziej skomplikowanych momentach mogę powiedzieć, że mniej więcej wszystko poszło dobrze.

Czy nadal ma Pan energię i chęć, aby ponownie ubiegać się o urząd?

W tym okresie poświęciliśmy się ratowaniu klubu i jego uzdrowieniu ekonomicznemu. Projekt ma szerszy zakres. Chcemy, aby klub został zmodernizowany. Nadal czuję się dobrze i myślę, że projekt powinien być kontynuowany. Jestem w takim wieku, że nadal czuję się silny, mam wiele marzeń, projekty do zrealizowania, a Barça jest teraz moim życiem i przeżywam je bardzo intensywnie. Nigdy w ciągu lat kierowania klubem nie spotkałem się z tak wieloma trudnościami, ale fakt, że udało nam się je pokonać, motywuje nas do dalszego pełnienia tej funkcji. Więc kiedy będę musiał ogłosić wybory, to je ogłoszę. Ale nie będę ich promować.

lavanguardia

lavanguardia

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow