Red Bull i Al Hilal nie zdołali zdobyć żadnej przewagi i grupa została zawieszona.

Red Bull Salzburg z Austrii i Al Hilal z Arabii Saudyjskiej zremisowały 0:0 w Klubowych Mistrzostwach Świata.
Red Bull Salzburg z Austrii zremisował 0-0 z Al-Hilal z Arabii Saudyjskiej w drugiej rundzie Grupy H na Klubowych Mistrzostwach Świata FIFA . Wynik ten przesuwa europejską drużynę na drugie miejsce z czterema punktami, podczas gdy arabska drużyna kończy dzień meczowy na trzecim miejscu z dwoma punktami.
W przyszły czwartek, od 22:00 czasu argentyńskiego, Red Bull Salzburg zmierzy się z liderem ligi Realem Madryt na Lincoln Financial Field w Filadelfii. Austriacy muszą wygrać, aby zakwalifikować się i nie polegać na nikim innym, ani mieć nadzieję, że Al-Hilal nie zdoła tego zrobić przeciwko Pachuca z Meksyku.
Reprezentacja Arabii Saudyjskiej zmierzy się z drużyną Pachuca na stadionie GEODIS Park w Nashville . Zespół Włocha Simone Inzaghiego będzie musiał wygrać i mieć nadzieję, że Red Bull Salzburg tego nie zrobi.
obraz.png
W ciągu dwudziestu minut gry austriacka drużyna była lepsza od Al-Hilal i zmusiła marokańskiego bramkarza Yassine'a Bounou do ciężkiej pracy, zwłaszcza dzięki strzałom z dystansu autorstwa Karima Onisiwo i Duńczyka Madsa Bidstrupa, które oba zostały wybite przez byłego bramkarza Sevilli.
Po pierwszej kwarcie, w której Red Bull Salzburg narzucił warunki, Al-Hilal przyłączył się do gry i zaczął atakować pole karne austriackiego bramkarza Christiana Zawieschitzky'ego , podczas gdy kapitan Salem Al Dawsari napierał z prawej strony, przysparzając bólu obrońcom „Byków”.
Dwie minuty po rozpoczęciu drugiej połowy, po rzucie rożnym z prawej strony, szwedzki obrońca Jhon Mellberg znalazł się sam na sam z marokańskim bramkarzem Bounou, kończąc akcję strzałem, który były piłkarz Sevilli z Hiszpanii obronił, wybijając piłkę na lewą stronę.
W tym sektorze wbiegł Malijczyk Dorgeles Nene i swoim pierwszym uderzeniem dośrodkował przed pokonanym Bounou , a Senegalczyk Kalidou Koulibaly cudownie wybił piłkę za linię bramkową, nie pozwalając Austriakom na otwarcie wyniku.
Z upływem minut mecz stawał się coraz bardziej wyrównany i zacięty, a kontrataki i ataki obu drużyn traciły impet. Ostatecznie żadna z drużyn nie była przekonana do wyniku.
losandes